Znów skarga na tempo prac przy rejestracji samochodów
- Na dzień dzisiejszy nie widzę powodów do zmartwień, obsługa odbywa się dosyć sprawnie - mówią w starostwie. Klienci mają zupełnie inne zdanie na ten temat.
- Kompletny brak organizacji. Żeby załatwić sprawę rejestracji pojazdu w tym samym dniu, trzeba czekać w kolejce od 7.30 rano, bądź umówić się na odległy termin (ok. tydzień oczekiwania). Z kolei żeby odebrać dowód rejestracyjny umówienie się na konkretny termin w ogóle nie wchodzi w grę, co wiąże się z długim oczekiwaniem w kolejce... Nie wspominając o niedoinformowanych paniach w informacji odnośnie kosztów rejestracji pojazdu. Tą samą sprawę w Jastrzębiu Zdroju załatwisz w ciągu maks. 30 min przy pierwszej wizycie. Proponuję zmienić zarząd tutejszego wydziału na ludzi, którzy będą potrafili ogarnąć ten prosty system” - to opinia, jaką przysłała nam czytelniczka Anita na temat Wydziału Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. Opinia, niezbyt pochlebna, nie jest pierwszą, która w ostatnich tygodniach trafia do naszej redakcji. Na początku czerwca pewien mieszkaniec Marklowic narzekał, że aby załatwić rejestrację samochodu w danym dniu, trzeba przyjść nawet o szóstej rano. Klient wiedział o możliwości umówienia się telefonicznie czy rezerwacji miejsca przez internet. Jednak oznaczało to zwykle wizytę za kilka dni, natomiast jemu przydarzyła się sytuacja losowa i musiał zarejestrować auto danego dnia. Mieszkaniec nie mógł zrozumieć, dlaczego połowa stanowisk stała pusta, choć klientów było sporo. Sytuację wyjaśniało wówczas na naszych łamach starostwo i tak naprawdę dziś urzędnicy mówią to samo. Jest sezon urlopowy, dodatkowo część personelu przebywa na zwolnieniu lekarskim czy urlopie macierzyńskim.
Uparci klienci
- Zdarza się, jak w maju, że duża absencja pracowników z powodu choroby powoduje pewne perturbacje w pracy wydziału. Na dzień dzisiejszy nie widzę jednak powodów do zmartwień, obsługa odbywa się dosyć sprawnie. Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego nasi klienci uparcie przychodzą wcześnie rano i czekają po kilka godzin w kolejce zamiast umówić się na bezproblemową wizytę – mówi Arkadiusz Łuszczak, naczelnik wydziału. – Często także oczekują, że w punkcie informacyjnym zostanie podjęta wiążąca decyzja w ich sprawie. Tymczasem pracujące tam dwie osoby udzielają tylko informacji o sposobie załatwienia sprawy i przygotowują dokumenty do właściwej procedury. Każda z nich statystycznie ma średnio tylko nieco ponad minutę na obsługę jednego klienta, więc nie można oczekiwać od nich dogłębnej analizy dokumentów, czy ostatecznych rozstrzygnięć. Od tego są pracownicy rejestrujący pojazdy. Osoby pracujące w punkcie informacyjnym wykonują naprawdę ciężką pracę. Mają kontakt z każdym klientem, czyli czasami z kilkoma setkami ludzi dziennie. Im również mogą zdarzyć się pomyłki i z tego tytułu ponoszą odpowiedzialność. Staramy się jednak być profesjonalistami w naszej pracy i dbać o każdego naszego klienta. Dla nich jesteśmy i pracujemy - mówi naczelnik.
Pół godziny na klienta
Wydział komunikacji obsługuje nawet do 300 osób dziennie. Najwięcej klientów odwiedza wydział w poniedziałki rano i wtedy tworzy się kolejka. Pierwsi klienci przychodzą już przed godz. 7.00, chociaż wydział czynny jest od godz. 8.00. Na wizytę w sprawie rejestracji pojazdu można się umówić telefonicznie, internetowo lub osobiście w punkcie obsługi klienta. Kalendarz zwykle zapełnia się kilka dni wcześniej, więc warto szybciej przewidzieć swoją wizytę. Umówienie się gwarantuje załatwienie sprawy bez straty czasu. Rejestracja pojazdu trwa zwykle około 30 min. Najbardziej pracochłonne jest zarejestrowanie pojazdu z zagranicy. Urzędnik musi przeczytać plik dokumentów i zeskanować je, sprawdzić dane pojazdu i wprowadzić do systemu, zamówić w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych dowód rejestracyjny a następnie przygotować do wydania tablice i pozwolenie czasowe. W wodzisławskim starostwie przeznaczonych do rejestracji jest 8 stanowisk, a jeden urzędnik rejestruje codziennie od 15 do 18 pojazdów w zależności od stopnia skomplikowania sprawy. Jeśli ktoś nie uzgodni swojej wizyty w urzędzie, może również załatwić sprawę w danym dniu, jednak powinien się uzbroić w cierpliwość, bowiem klienci umówieni traktowani są priorytetowo.
Numerki dostępne po południu
Arkadiusz Łuszczak twierdzi, że nawet gdy klient chce załatwić sprawę bez wcześniejszego umówienia się, nie musi spędzać czasu oczekiwania na rejestrację w urzędzie. Stan kolejki podawany jest na bieżąco w internecie, można także zadzwonić i zapytać jak posuwa się kolejka. Gdy w takim wypadku zdarzy się komuś spóźnić, na pewno wizyta nie przepadnie. - W czwartek wydział był czynny do godz. 17.00. Wszystkie stanowiska ds. rejestracji były czynne, a bilecik do rejestracji można było pobrać praktycznie do godz. 16.00. Zatem nie trzeba było zrywać się rano, żeby zarejestrować pojazd. Obsługa osób umówionych odbywała się na bieżąco, zaś klienci nieumówieni oczekiwali na swoją kolej około dwóch godzin - mówi naczelnik.
Co ważne, w sprawach niezwiązanych z rejestracją pojazdów urząd nie daje możliwości wpisania się do kalendarza wizyt. Co więcej, w przypadku odbioru nowego dowodu rejestracyjnego po zakończonym postępowaniu, w sprawie wyrejestrowania pojazdu lub odbioru prawa jazdy w ogóle nie ma potrzeby umawiania się. W tych sprawach obsługa klienta odbywa się na bieżąco i zazwyczaj zajmuje ok. 30 minut.
Tomasz Raudner
Brzozowski Wydział Komunikacji cofnął się o 10 lat wstecz i znów trzeba starać się o numerek. O godz. 11.05 (16.08.18) już nie było numerków. Gdy wszedłem zapytać o numerek tylko jedno z 8 okienek obsługiwało petentów a ludzie stali aż na korytarzu (około 30 osób oczekujących). Jeszcze pół roku temu było normalnie (góra 15 oczekujących). Teraz żeby coś załatwić należy wziąć urlop i od co najmniej 7.45 koczować pod drzwiami. Pan z którym rozmawiałem pod urzędem (godz. 11.10) mówił że był o 8.00 po numerek i dopiero załatwił sprawę.
@wstyd - przelicz sobie "do 300 osób dziennie" średnio po 8h na 2 osoby. weź pod uwagę, że przysługuje im również przerwa zgodnie z przepisami. potem najlepiej zamień się z paniami miejscami i zobaczymy ile wytrzymasz durnych pytań wybijających cię z rytmu pracy, które na ogół są niepotrzebne. chyba nie wiesz do czego jest dane stanowisko. głupie pytanie w stylu "kiedy można będzie odebrać dokumenty" zadane w mniej lub bardziej opisowej formie przez 300 osób to da pewnie ok 3000s dodatkowo czyli zbędnych 50min. daruj sobie wpisy w stylu "byłem coś załatwić, obsługa potraktowała mnie jak bandytę" - konkrety człowieku, bo ja równie dobrze mogę powiedzieć, że byłem coś załatwić i po 20s byłem zadowolony z obsługi. szybko, krótko i na temat ;-)
Panie Starosto może Pan zrobi porządek w tym Wydziale,kto pozwala aby z 10 staonowisk były czynne tylko 3 ,naczelniik do zwolnienia. Byłem tam coś załatwic to w biurze obsługi mnie Pani potraktowała jak bandytę. Długo będziemy płaić za ich pensję .
Naczelniku za co kasa, może w końcu cie stać na porządki w urzędzie chyba że wolisz tych swoich nieudaczników co nic nie robią. Czemu musze płacić podatki za nic, koljeny wstyd za tych ludzi.
Fatalny Urząd i taka sama obsługa, wstyd za taki urząd, ale pewnie biedny naczelnik nic nie widzi i nie chce widzieć a jego pracownicy robią co chcą czyli prawie nic, obługa kiepska , zadufane w sobie ,może w końcu ktoś to zmieni. Dawno nie było tak fatalnego urzędu i tak nie miłej obsługi.
@mhl999 Dzięki -pomogło.
Zgadzam się, że powinni to wysyłać pocztą lub od razu drukować docelowy (po co ta zabawa z dowodem tymczasowym).Wymieniałem bo mi zabrakło miejsca na wpisy.
Witam. Załatwiałem sprawy związane z rejestracją już w wielu urzędach, ale wodzisławski to już przerasta sam siebie, żeby na 10 stanowisk tylko w 3-4 przyjmowano petentów. To jest jakaś masakra, czy naczelnik tego wydziału jest jakiś niepełnosprawny? Nie widzi co się u niego dzieje? Nie umie w żaden sposób naprawić tej sytuacji? Nie wiem czemu się czepiacie kobiet w informacji, to nie ich wina że pracują w takim miejscu... ile jeszcze trzeba takich artykułów, aby do starosty dotarło iż w tym wydziale naprawdę źle się dzieje.
Fatalna obsługa w biurze obługi, szczegolnie ta paniczka z Rogowa,ciągle zadufana w sobie, dumna jak PAW prawie nic nie robi,nie odbiera telefonow i ciągle jej nie ma, zamiast obslugiwac ludzi. Sam nie raz bylem swiadkiem jak piła kawke ,herbatke itp. ciągle w pokoju za biurem , rano, popoludniu ,ciekawe ile jej przysluguje przerwy. Pani Naczelniku moze w koncu ktos zrobi porzadek .
@tutejszy12 - co do "blokady" najprościej jak przeczytasz to: http://www.java.com/pl/download/faq/exception_sitelist.xml po czym dodasz "stronę kalendarza" (numer IP) do wyjątków. tyle, że kalendarz jest mocno zapchany ;-) co do obioru dowodu to powinien on po prostu być wysyłany poleconym pocztą na wskazany adres.
To co opisywałem było 2 tygodnie temu.W sieci nie otwiera mi się okno kalendarza ( najnowsza Java zainstalowana) może ktoś podpowie dlaczego.Chciałem zaklepać sobie termin po odbiór w piątek ok.11:00 kolejka aż do drzwi wejściowych (nawet nie czekałem).Poza tym podobno nie można się umówić po odbiór dokumentów.Muszę wziąć dzień urlopu ,żeby odebrać nowy dowód rejestracyjny.
@tutejszy12: to chyba oczywiste kto pisze te komentarze :) Kiedyś umówiłem się na konkretną godzinę w tym grajdole. Przyjechałem 15 minut wcześniej: dwoje petentów i kilka stanowisk. Kazano mi czekać na dokładnie umówioną godzinę. Podczas oczekiwania mogłem sobie oglądać jak facet "prosto z ulicy" bez umawiania się wchodzi bierze numerek i jest obsługiwany przede mną. Idiotyzm do potęgi ntej. Zaznaczam że było to ze dwa trzy lata temu. Mam nadzieję, że coś się tam pozmieniało
tutejszy12 fanzolisz - dziś umawiałem się w sieci na środę.
@ergo - zmiany są po to by kasę wyciągnąć i armia urzędników miała pracę ;) system, który proponujesz byłby zbyt prosty i oczywisty.
Zapomniałem dodać umówienie się na termin za 2 tygodnie.
To chyba piszą trolle z urzędu.Byłem o godz. 10:00 to pani powiedziała ,że dzisiaj już nie da rady.
Następnego dnia byłem o 8:00 to czekałem 1 godzinę na numerek i 3 godziny w kolejce.
Naprawdę nie wiem czym wy się tu zachwycacie ? ? Cały system rejestracji samochodów jest idiotyczny i napędzający biurokracje. Samochody powinno się rejestrować raz w życiu a tylko przerejestrowywać właścicieli. Do tego miejsca na wpisy przeglądów powinny mieć 20 pozycji. Nie wiem po co te zmiany numerów, tablic nowe dowody, miękkie dowody i inne debilizmy ? W tym kraju w żadnej dziedzinie życia nie ma postępu, a ostatnie lata to już jest tylko regres.
haha co za idioci stoją od 6 jak czynne od 8? :D
ostatnio rejestrowałem skuter bez umawiania sie. wziolem numerek ale zauwazylem, że wolno idzie. pani (ładna :D) w informacji powiedziala ze potrwa pare godzin wiec poszedlem do domu, na szczescie mialem blisko. po powrocie czekalem jeszcze z 20 minut. niewiedzialem ze moge sie umuwic. nastepnym razem bedzie szybciej :)
"Z kolei żeby odebrać dowód rejestracyjny umówienie się na konkretny termin w ogóle nie wchodzi w grę, co wiąże się z długim oczekiwaniem w kolejce... " Jedyna kolejka w której stałem była po odbiór numerka. po 30 minutach wyszedłem z nowym dowodem rejestracyjnym. Informacje wyssane z palca, chyba specjalnie, żeby mieć o czym pisać :) "natomiast jemu przydarzyła się sytuacja losowa i musiał zarejestrować auto danego dnia" - najlepsze zdanie w artykule :) nie wspominając o ludziach stojących w kolejce od 6:30 :) W 30 minut da się załatwić każdą sprawę - nie rozumiem skąd porównanie do Jastrzębia. Pozdrawiam autora artykułu na czele z fikcyjnymi zażaleniami.
Ostatnio byłem rejestrować samochód. Cała procedura zajęła mi 30 minut, oczywiście po wcześniejszym umówieniu się telefonicznie czy internetowo. Wszystkie informacje są jasno dostępne na stronie internetowej lub podawane telefonicznie, włącznie z dokumentami potrzebnymi do rejestracji samochodu. Nie dziwie się, że niektórzy taki samochód rejestrują cały dzień, skoro nie umieją się do tego odpowiednio przygotować.
Panie w obsłudze są zawsze miłe i uśmiechnięte oraz udzielają wszelakich informacji. Procedura jest szybka i bez problemowa.
Porównując do tego co było parę lat temu - jestem bardzo zadowolony. Artykuł oparty na skargach jednostek - takie moje zdanie. W dodatku jednostek totalnie nie przygotowanych do załatwienia sprawy.
Stanie w kolejce od 7? Proszę bardzo. Ja w tym czasie stoję po bułki, które jem na śniadanie, a po których spokojnie mogę iść na umówiony termin.
Zapomniałem dopisać,że jestem bardzo zadowolony bo jeszcze 6 lat temu wszystko trwało 3xdłużej
@Rocco - miesiąc oczekiwania? znaczy formalnie rzecz biorąc 15 wniosków * 24dni robocze w miesiącu = 360.ty w kolejce. problem tylko w tym, że miejsc na pieczątki, pewnie z przeglądu bo nic innego mi do głowy nie przychodzi zabrakło ci na dobry rok przed przeglądem - dlatego nie dramatyzuj, miałeś sporo czasu za załatwienie sprawy ;)
Brakło miejsca na pieczątki więc wyrobienie nowego dowodu..pierwszy dzień złożyć papiery 2 godziny,odbiór dowodu za miesiąc godzina w kolejce..dodam na telefon miałem termin,a rejestracja auta czekanie od 5 30
15-18 pojazdów na jednego pracownika to dobry wynik i trudno dyskutować z liczbami. czas pracy nie jest z gumy, a solidna robota wymaga na ogół niewiele więcej pracy od byle jak zrobionej pracy. dlatego lepiej się umawiać po pewnie zdecydowana większość osób na takie możliwości.
dziwię się ludziom, którzy kupują auto z dnia na dzień i pędzą do urzędu go przerejestrować ;) nie problem wg mnie umówić termin na tydzień przed zakupem. chyba tylko handlarze mogą narzekać na brak rejestracji "od ręki". tłumaczenie naczelnika też jest nieco dziwne, urlopy to żadne tłumaczenie. urlop macierzyński to chyba można przewidzieć? pracodawca na pewnym etapie ciąży o niej wie, w związku z tym plan urlopów po prostu można dostosować do sytuacji. każdy chciałby urlop w czasie wakacji ale trzeba przyjąć do wiadomości, że nie zawsze jest to możliwe.