Internauci śmieją się z przystani nad Odrą

Temat kontrowersyjnej budowli poruszył niedawno w liście do redakcji portalu Nowiny.pl Czytelnik. - Proszę mi wytłumaczyć jak ten betonowy kloc, który niepostrzeżenie przycupnął nad Odrą (dla niepoznaki ma się to nazywać "przystanią wraz ze sceną") ma się do pięknego krajobrazu malowanego przez naszą raciborską Odrę? Ten klocek ma stanowić o wykorzystaniu potencjału Odry? W jaki sposób? Dla tej garstki kajakarzy (którzy i tak wolą pływać w Czechach) go postawiono? Czy może mają tam być jakieś koncerty? Tylko po co, skoro o rzut kamieniem od betonowej przystani jest dziedziniec zamku, gdzie sierpniowym wieczorem można zorganizować naprawdę nieźle wyglądające rzeczy - napisał.

Przypomnijmy, inwestycja, której wykonawcą był Borbud, kosztowała 2,9 mln zł. 85% tej kwoty powinno wrócić do miasta, gdyż projekt budowy przystani został wybrany do dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Prezydent Mirosław Lenk zapowiada wypracowanie formuły, która pozwoli wykorzystać przystań do rozwoju turystyki wodnej w Raciborzu.

Czy Waszym zdaniem przystań okaże się trafioną inwestycją? A może macie pomysły na to, jak wykorzystać przystań... Piszcie do nas na info@nowiny.pl. Najciekawsze opinie i propozycje opublikujemy.