Sądny dzień w powiecie raciborskim. Wypadki, zawały, strzelaniny [ZDJĘCIA]
Drugiego dnia rozgrywanych w powiecie raciborskim Otwartych Mistrzostw Śląska w Ratownictwie Medycznym uczestnicy zawodów mieli do wykonania cztery zadania sprawdzające ich wiedzę, sprawność i szybkość.
Pierwsze zadanie - podczas montażu oświetlenia na Zamku Piastowskim w Raciborzu wypadkowi uległ monter. Pomocy ratownikom medycznym udzielali przybyli na miejsce strażnicy miejscy, a także świadek wypadku. Ratownicy mieli dziesięć minut na zdiagnozowanie obrażeń poszkodowanego, udzielenie mu pierwszej pomocy i zabranie go do szpitala.
Drugie zadanie - ratownicy medyczni musieli wykazać się umiejętnością rozwinięcia strażackiej linii gaśniczej, a następnie skierować strumień wody w pachołki i przewrócić je (ćwiczenie dobrze znane z zawodów ochotniczych straży pożarnych).
Trzecie zadanie - ratownicy otrzymali zgłoszenie o strzelaninie, do której doszło w strzelnicy RAFAKO. Na miejscu interweniowali policjanci, z których jeden został raniony w rękę. Sprawca całego zamieszania z raną postrzałową (kula przeszła na wylot) siedział skuty kajdankami. Ratownicy musieli udzielić pomocy obu rannym mężczyznom.
Czwarte zadanie - w kotłowni budynku przedszkolnego w Krzyżanowicach zasłabł/a mężczyzna/kobieta (pozoranci zmieniali się). Akcję ratunkową utrudniała niewielka przestrzeń działania oraz... astma, na którą chorowała ratowana osoba.
Zobacz również:
- Wypadek w Kuźni Raciborskiej. Troje poszkodowanych i walka z czasem [ZDJĘCIA]
- Otwarte Mistrzostwa Śląska w Ratownictwie Medycznym rozpoczęte [ZDJĘCIA]