Luksusowy Jaguar uderzył w ogrodzenie przedszkola i karawan
Bordowy jaguar kabriolet należący do wodzisławskiego biznesmena uderzył w ogrodzenie przedszkola, a potem doprowadził do kolizji z karawanem.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 18.20. Kierowca jadący jaguarem uderzył w ogrodzenie posesji przedszkola w Czyżowicach. Pojechał dalej ul. Czyżowicką w kierunku Wodzisławia. Tutaj w okolicy obiektów sportowych Gosława Jedłownik doprowadził do kolizji z polonezem trackiem świadczącym usługi pogrzebowe, którym kierował mieszkaniec Pszowa. Jaguar zjechał na lewy pas ruchu i otarł się o poloneza.
Luksusowy jaguar należy do właściciela restauracji "7 dni" znajdującej się na wodzisławskim rynku, pizzerii "Best Pizza" przy ul. Wałowej i domu przyjęć "Pod Strzechą" przy ul. Marklowickiej.
Zdarzenie na ul. Czyżowickiej wywołało żywą dyskusję wśród mieszkańców tej ulicy. Dzwoniąc do naszej redakcji informowali nas, że kierowca jaguara był pijany. Policja nie potwierdza. - Kierowcy obu pojazdów uczestniczących w zdarzeniu zostali przebadani na zawartość alkoholu. Byli trzeźwi - mówi Mariusz Zieliński, zastępca naczelnika wodzisławskiej drogówki.
Z policyjnego protokołu wynika, że jaguarem kierował mieszkaniec Rybnika, wiózł pasażera. Policjanci nie sprawdzili czy był on pijany. - Skoro są sygnały o innym przebiegu zdarzenia, sprawę będziemy drążyć - mówi Mariusz Zieliński.
(raj)