Całe wakacje z objazdem w Sośnicowicach
Co najmniej do końca lipca jadąc w kierunku autostrady A4 będzie trzeba korzystać z obfitego w dziury objazdu w Sośnicowicach.
Liczący 300 metrów długości odcinek DW 919 w Sośnicowicach jest nieczynny od zimy. Krótki fragment drogi od Rynku w kierunku Trachów i Rud uległ zniszczeniu na skutek mrozu. Ruch odbywa się objazdem drogami powiatowymi. Zarząd Dróg Wojewódzkich podaje, że remont drogi zakończy się 30 lipca tego roku jeśli procedura przetargowa przebiegnie bez komplikacji.
Zajmiemy się ta sprawą. Pozdrawiam
no tak teraz najlepiej jeździć przez Pilchowice i na rybnicką do A4. A czy redakcja Nowin zajmie się tą sprawą?
Jadąc do Katowic można też (oczywiście skręcając w na pilchowice) jechać przez knurów, potem na autostradę jedną i drugą.
Najlepiej zaraz za Rudami skręcić w prawo, na Pilchowice/Knurów. Wyjedzie się na drogę Rybnik-Gliwice. http://goo.gl/IdwzT
Dobrze że tam nie jeżdżę już :) swoją drogą jest lepsza droga i do A4 bliżej. Powiem wam omijajcie ten dziadowski objazd, szkoda auta i waszego czasu i nerów
Ten kawałek drogi jest rozkopany od kwietnia ubiegłego roku, jezdze tam przynajmniej raz w tyg. To, ze ten kawałek drogi nie sa w stanie zrobic przez rok to jest kompletna aberracja. Nie mam pojecia, dlaczego za cos takiego jeszcze nikt nie odpowiedział.
Powinno się wypieprzyć ze stanowisk ludzi odpowiedzialnych za ten wieczny bubel.
HORROR i norma na polskich drogach - niestety! Odcinek jest krótki, widocznie dłuższe odcinki remontuje się szybciej. A do remontu nikt tam się jeszcze nie zabrał - ilekroć tamtędy przejeżdżam zawsze jest tak samo - czyli kostka i znaki o objeździe. Takie Polskie Drogi!
Z tegop kawałka asfalt ściągnięto chyba ponad rok temu odsłaniając kostkę. Zimą zabrano się do remontu. Objazd miał na samym początku bardzo mało dziur, jednak nie może służyć by jeździły po nim tak ciężkie samochody. Efekt mamy - dziura na dziurze.
zastanawia mnie fakt że ludzie którzy mieszkają przy tym pobojowisku nie reagują , przecież te chałupy się tam rozlecą do końca wakacji !
też jestem za tym aby Redakcja podjęła temat i ustaliła kto odpowiada za ten bałagan !!! tylko media nam zostały przy coraz powszechniejszym ignorowaniu nas przez władze
paranoja ? to mało powiedziane , ten odcinek niema nawet 300 metrów, coś takiego może być tylko w polsce, gnojówy nawieźć pod urząd gminy albo co to tam jest , za takie załatwienie sprawy; żeby ktoś ten objazd jeszcze jakoś przygotował... byłem świadkiem 2 tyg. temu jak w "wanience" urwało się koło na tym objeździe, ale była lujnia, a urzędasy srają w stołki i biorą pensyjkę, tylko za co ???
to jest jakaś paranoja!!!! główna droga do Gliwic i tyle czasu zamknięta. to woła o pomstę do nieba! przecież tam można urwać zawieszenie. Co te władze robią z nas idiotów? ile można remontować 300 metrowy odcinek. ktoś powinien za to beknąć. Droga Redakcjo proszę zainteresować się kto jest winny temu całemu bajzlowi. jak można najpierw zamknąć drogę a potem czekać na rozstrzygnięcie przetargu. Głupi by się domyśli że najpierw przetarg a potem dopiero robota żeby skrócić czas remontu. ale to niestety jest Polska...