16-latek potrącony na pasach. Czeszka najechała mu na stopę
Dziś około godz. 11.00 przy zjeździe z placu Mostowego na ul. Reymonta kierująca renault twingo na czeskich numerach rejestracyjnych najechała na stopę młodego chłopca.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca samochodem osobowym marki Renault Twingo 65-letnia Obywatelka Czech, najechała na stopę 16-latkowi, który prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności i wszedł pod nadjeżdżający pojazd. Chłopak został zabrany do szpitala, ale po przebadaniu zwolniono go do domu. Kierująca trzeźwa.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Ten OQL to jest mistrzowskie oko. Fotka z ciężarówką "Postaw na jakość" wymiata. Czeszka postawiła swoje auto na polskiej jakości stopę. Poezja fotograficzna.
Jadąc za pepikiem widzimy ich kulturę jak jest 50km/h to tyle jedzie i koniec a rodak ma to w dupie a potem płacz
toki jak brakuje niektórym wyobraźni i kultury naszym kierowcom to dochodzi do wypadków,jeżeli jeden samochód się zatrzymuje po prawej stronie to wiadomo ze kogoś przepuszcza na pasach,a jadący po lewej stronie jeżeli nie ma wyobraźni tylko ma klapki nacisnąć na gaz dochodzi do wypadku potrącając pieszego .a co do naszych sąsiadów tez potrafią naciskać na gaz w terenach zabudowanym nie myśląc ze może kogoś potracić a nawet zabić.Bylem w Czechach to Policjanci trzepali naszych za przekroczona prędkość w terenach zabudowanych.
Te rondo obok Mc'usia jest wyjątkowo pechowe