Migalski: Sprawa pomnika w Raciborzu dotarła na Kreml
Rosyjskie władze wyraziły oburzenie z powodu sprofanowania pomnika żołnierzy Armii Radzieckiej na cmentarzu wojennym w Raciborzu. Rosjanie zażądali od strony polskiej ustalenia i ukarania winnych.
Ankieta
W związku z tymi doniesieniami między innymi europoseł Marek Migalski zwrócił się do prezydenta Raciborza, Mirosława Lenka. Poseł zaapelował do niego o wyrażenie ubolewania z powodu tego incydentu, podkreślając, że sprawa ta nie powinna być wykorzystywana przez Kreml do oczerniania Rzeczpospolitej.
Poniżej publikujemy całość listu posła:
Szanowny Panie Prezydencie,
zwracam się do Pana w związku ze zniszczeniem pomnika żołnierzy Armii Radzieckiej na cmentarzu wojennym w Raciborzu, do jakiego doszło w nocy z 18 na 19 maja. Apeluję do Pana o wyrażenie ubolewania z tego powodu.
Cmentarze żołnierzy radzieckich powinny być objęte ochroną i opieką, gdyż to należy się osobom poległym. Natomiast pomniki radzieckiej okupacji powinny być usuwane i niszczone. Należy dostrzec różnicę pomiędzy miejscami pamięci osób poległych, którym należy się godny pochówek, a publicznymi pomnikami będącymi w istocie afirmacją ideologii radzieckiej.
Pana reakcja zwolni władze Rzeczpospolitej od wyrażenia ubolewania, czego dopomina się rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Ta godna potępienia sprawa nie powinna być wykorzystywana przez Kreml do oczerniania Polski.
Pana szybka i zdecydowana reakcja może być pomocna dla polskich władz,
Z poważaniem,
dr Marek Migalski
Ludzie
politolog, wykładowca akademicki, komentator polityczny
A jak nie ustali sie sprawców to co ??? w wolnej Polsce już nie sadza się do więżienia ( mam nadzieję) potencjalnie podejrzanych ....... no chyba że z pomówienia ,ale o to ?? kto kogo pomówi ?? Bo o niechęć do tego ,,truchła" to można by pomówić połowę Raciborzan . Czy tyle jest miejsca w ,,pudle" ????