Miejsca parkingowe dla pszowskich urzędników
Mieszkańcy nie będą już rywalizować z urzędnikami o parking w samym centrum. Miasto wykupiło dla części pracowników miejsca parkingowe na jednej z prywatnej posesji.

Przy urzędzie miasta brakuje dużego parkingu dla pracowników, dlatego niektórzy urzędnicy korzystali z tego w centrum miasta. To nie zawsze spotykało się z akceptacją ze strony mieszkańców. Nie wszystkim odpowiadało, że część miejsc od rana do popołudnia zajmują pracownicy magistratu. Problem został jednak rozwiązany. Miasto wykupiło miejsca parkingowe na jednej z prywatnej posesji przy ul. Pszowskiej, nieopodal urzędu. – Właściciel ma tam dwa parkingi. Urzędnicy będą korzystać z jednego z nich. Zmieści się na nim 12 samochodów. Według naszego rozeznania to mniej więcej połowa pracowników dojeżdżających samochodami – podkreśla burmistrz Pszowa, Marek Hawel. Dodaje, że 6 urzędników korzysta też z wewnętrznego parkingu przy urzędzie. – A część dojeżdża samochodami od czasu do czasu – zaznacza burmistrz. Miasto za wynajem miejsc parkingowych dla pracowników będzie płacić 800 zł miesięcznie.
doda w mszanie idz na koncert bo nie ma na paliwo do swojego porche pozdrawiam kolo
ssssss-1-Gdzie ja jej dokuczam? Napisanie kilka słów prawdy to dla ciebie dokuczanie? To dziewczyna ma w życiu z wszystkim problem, ma problem z swoim szefem, z niskimi zarobkami, z dojazdem do pracy, jak widać to wcześniej miała problem z PUP, ma też problem finasowy, bo mimo że buduje dom, to uważa że jest biedna... Czyli to ona ma problem sama z sobą, bo na wszystko biadoli i jak to typowa pszowiczka, to ona ma się najgorzej. Nie wiem skąd się to bierze, ale górnicy i ich rodziny biadolą że jak to mają źle, mimo że nawet statystyki pokazują, że w Polsce najwyższe zarobki są w górnictwie, pobili nawet informatyków a jednocześnie górnicy najbardziej biadolą. Nie znam emeryta górniczego, który ma ponad 3-4 tys emerytury, aby nie biadolił jak to ma mało i musi dorabiać. Ostatnio jeden biadolił że w tym roku nie dają mu podwyżki do emerytury bo nie będzie waloryzacji. Więc wyjaśni mi gdzie ja jestem złośliwy.
kolo twoja zona jest gornikiem chyba jak masz czas wypowiadac sie na nowinach ? co ty chcedz od alexixs nie dokuczaj jej bo ja ja lubie ;-)
http://matzmc.wrzuta.pl/audio/76Im7M3OhuE/power_play_-_banan_2012_extended ale urodziwe sa trzeba przyznac nastepnym razem tojej zanuce jak bedzie bladzic w papierach ;-)))
pic i nic wiecej w tej naszej polsce trzeba bo przyszlosciowo sie nei da lubie dziewczyny co lubia maliny
alexis bym byl mlodszy to bym ci zaspiewal chodz moja kochana .................
mhl999- Ciekawe co RIO na to. Czy urząd może nie chciał by wynająć mojej działki na parking strzeżony dla Pszowa? Biorę 300 zł na miesiąc. W sumie i tak mi to leży, utwardzić to jest chwila a 300 zł za nic, to dobra kasa.
alexxia84-No ale przecież masz męża górnika, od kiedy to żona górnika rozpacza z powodu braku pracy? Tradycja wręcz górnicza nakazuje, że żona górnika nigdy nie pracuje zarobkowo. Górnicy kiedyś wręcz zabraniali swoim żonom pracować, bo to wstyd dla górnika, Jak panna wyszła za górnika, to przed ślubem musiała się zwolnić z pracy, bo górnik wymagał tego, a po ślubie dom miał być na błysk, obiad na stole a po obiedzie górnik zaspokajał się seksualnie a żona nie miala prawa mu odmówić nawet seksu wuzdanego, takie są zwyczaje górnicze, więc piszesz jak samotna matka, która uporyczywie szukała pracy, bo nie miała z czego żyć i dziecka utrzymać. Nie rozumiem ludzi, którzy mają pieniądze i szukają pracy. Skoro twój mąż pracuje na kopalni i dobrze zarobi, to na cholerę ci praca? Jak bym wygrał w totka, to rzucił bym pracę w cholerę. Pierwsze słyszę aby żona górnika pracowała, te co znam, to jedynie muszą dobrze sprzątać, dobrze gotować i nigdy seksu nie mają prawa odmówić, wtedy górnik oddaje jej całą kasę, to taka forma prostytucji ślonskiej, w której dwie strony są zazwyczaj zadowolone.
zastanawia mnie jedno czy burmistrz pszowa jest "rąbnięty" czy jeszcze nie? co to za argumentacja, że pracownicy dojeżdżają do pracy. którzy (ogólnie rzecz ujmując) tego nie robią w tym kraju? od kiedy to obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie pracownikom miejsca do parkowania? w poniedziałek pójdzie mail do UM Pszów z zapytaniem na podstawie którego artykułu ustawy o samorządzie bądź innej podjęto tak ważną decyzję jak opłacanie parkingów dla pracowników urzędu i ilu z nich jest mieszkańcami pszowa :-D zastanawia mnie też ile samochodów służbowych posiada pszów, że nie mieści się na wewnętrznym parkingu ;-)
Ależ ja to znam 'ssssss-1', sama byłam tam zarejestrowana,bardzo długo (2,5 roku).Dzień wyrejestrowania się z PUP był najpiękniejszym dniem w moim życiu!Tak jak piszesz,siedzą we 3 jak przysrane do tych stołków.Mówisz coś do nich albo o coś się pytasz to gadają "co,co co?Ale o co Pani chodzi,bo Panią nie rozumię..."Niekumate to to,bezczelne do ostatnich granic,niemiłe i zachowują się (nie ubliżając osobą niepełnosprawnym oczywiście) jakby wszystkie po kolei miały III stopień niepełnosprawności,takie są "szybkie" i "rozgarnięte". Poza tym staże przyznają po znajomości,same siedzą na tych jeb... stołkach po znajomości,nigdy nie idą na rękę bezrobotnemu (np. jak zapomnisz datę wpisu na listę i dzwonisz tam by się dowiedzieć,przedstawiając się z imienia i nazwiska,oraz daty rejestracji w urzędzie,to bezczelne s.ki,każą ci przyjeżdżać do wodzisławia OSOBIŚCIE,bo przecież bezrobotnego stać!!!,drugi przykład: jak se SAM załatwisz staż,znajdziesz pracodawcę,który podpisze ci papierek,że możesz u niego być DARMOWĄ SIŁĄ ROBOCZĄ ale po odbyciu stażu nie gwarantuje ci pracy,bo nie ma wolnych etatów to te mendy z PUP cię zwyczajnie oleją,stażu nie dostaniesz,chociaż bardzo ci zależy,przydałoby ci się te 770zł nawet bo chcesz pracować i zawsze to doświadczenie można potem w CV wpisać,ZWYCZAJNIE CIĘ OLEJĄ,STAŻU NIE DOSTANIESZ.Poza tym uparcie te brzydkie pomarszczone 40+ siedzące po znajomości,będą cię przekonywały ,że praca leży na ulicy,że pracy jest w brud a ty źle szukasz i problem leży w tobie.To najbardziej załamuje właśnie,miałam chęć gó.nem wysmarować jej ten brzydki ryj w tym momencie,uwierz mi!
alexxia84 ja pisze tylko prawde bylem sie zarejestrowac to to jej nie pasuje to to a wszystkie orginaly a dupa a jak sie okazalo wszystko jej dalem pod nos wiec sie ja spytalem czy ona siedzi za biorkiem czy ja? badna matolow niedouczonych i tyle sie pytam po co one we trzy siedza w jednym pokoju jak jedna tam nie ma co robic ja mam na chleb bo i tam pracuje na czrno nie bede utrzymywal nierobow bo i tak nie dorzyje 67 lat ale niektorzy nie maja na chleb przez naszych p....... rzadzacych tym skorumpowanym krajem.
Brawo 'koło',brawo 'ssssss-1',bardzo trafne komentarze!Ludzie już tego bajzlu mają zwyczajnie dość.Jak to się nie skończy,to będzie drugi Egipt,bo ileż można na to przymykać oko!
te urzedy a szczegolnie urzad pracy w wodzislawiu powinno sie zlikwidowac bo siedza po trzy w jednym pokoju i pierdza w stolki popijajac kawe a ludzi wysylaja z pokoju do pokoju i nic .... pracy jak nie bylo tak nie ma jak chca pracowac to niech ulotki roznosza nieroby bo ludzie z wlasnych podatkow ich utrzymuja.
A czy te 800 zł będzie potrącane tym urzędnikom z pensji, którzy tam parkują? Normalnie jest tak, że ten płaci, kto jest właścicielem auta. Auto prywatne jest własnością prywatną, urzędowi nic do tego, bo auto prywatne jest problemem każdego właściciela, to właściciel ma problem jak się mu zepsuje, albo jak nie ma gdzie zaparkować. Gdy urzędnikowi zepsuje się auto, to urząd też da na mechanika? Czy was już naprawdę ostro straszy? Ludzie, kto płaci publiczne pieniądze na prywatne auta pracowników, RIO was zniszczy.
na placu Pana .Gaw.... zapewne byda stoly.lepij niech juz stoja na rynku a kasa daja ludzia w potrzebie lub inny szczytny cel potrzebny mieszkancom,.
Jestem ciekaw kto będzie płacił za ten parking dla urzędasów prawie 10 tyś. zł rocznie skoro podobno nie ma pięniędzy w budżecie na nic.
A co z ul Traugutta Panie Hawel?Jak dwa auta mają się tam teraz minąć jak to g.wno zostanie otwarte?