Naval w Raciborzu, czyli jak łobuz z Ocic został żołnierzem GROM
Jak przetrwać morderczy trening i zostać szturmowcem GROM-u? W raciborskiej bibliotece odbyła się promocja najnowszej książki Navala „Ostatnich gryzą psy” i spotkanie z autorem.
- Zaczyna się od marzeń. Każdy mały chłopiec chciał być kiedyś czerwonym beretem – zaczął spotkanie Naval, który zanim został operatorem GROM-u, był dekarzem, ślusarzem, spawaczem, kelnerem, a nawet drobnym przemytnikiem. Nabyte w cywilu umiejętności pozwoliły mu przejść selekcję i kurs podstawowy, a potem stać się zawodowym żołnierzem i służyć w GROM-ie.
Licznie zgromadzona na spotkaniu w bibliotece publiczność była ciekawa m.in. skąd pseudonim Naval, jaką rolę pełnią kobiety w GROM-ie, co było najtrudniejsze w trakcie szkolenia ale także, bardziej żartobliwie, jak Naval wspomina grę w LZS Ocice. Na pytanie czytelników odpowiedziała także obecna na sali… mama Navala, która zdradziła, czy była świadoma tego, że jej syn służył w elitarnej jednostce specjalnej.
Spotkanie w bibliotece było przede wszystkim okazją do zaprezentowania najnowszej, wydanej w styczniu br. książki Navala „Ostatnich gryzą psy”, przedstawiającej jego wspomnienia o życiowym szczęściu w trudnych sytuacjach oraz o determinacji i ciężkiej pracy, dzięki której początkowe niepowodzenie przekuwa się w sukces.
Książki „Przetrwać Belize” oraz „Ostatnich gryzą psy” można wypożyczyć w raciborskiej bibliotece.
źródło: MiPBP w Raciborzu