Rondo Żołnierzy Niezłomnych. Kto poparł, a kto był przeciw nowej nazwie?
Rondo przy placu mostowym będzie nazwane imieniem Żołnierzy Niezłomnych. Zdecydowała o tym 22 lutego rada miasta. Uchwała przeszła zaledwie dwoma głosami.
Na sesji obecna była liczna grupa członków raciborskiego Klubu Gazety Polskiej. W imieniu klubu zabrała głos Stefania Pak. - Naród nie wyparł Żołnierzy Wyklętych. Wyklęła ich komuna, sowieccy namiestnicy z Kremla, a nauczyciele historii o nich nie uczyli - mówiła do radnych raciborskich. Prosiła ich o odwagę w głosowaniu nad projektem uchwały.
Radni Raciborza po jej wystąpieniu zaczęli uzasadniać swoje stanowisko w głosowaniu. Piotr Klima chciał nazwać imieniem Żołnierzy Wyklętych jakiś park, bo ich walka kojarzy się z terenem zadrzewionym (z sali padło wtedy kpiącym tonem, że "park w Maciowakszach" się nada do tego celu). Wyraził też obawę, że inne grupy uczestników walk z komunizmem mogą poczuć się niedocenione. Leszek Szczasny tłumaczył, że chce rondu nadać nazwę Książąt Raciborskich. Andrzej Rosół, który przyznał, że jego dziadek należał do grona Żołnierzy, argumentował, że ważniejsze jest dlań skojarzenie ronda z Matką Polką, której pomnik stoi obok. Henryk Mainusz zirytował się głośną wypowiedzią członka klubu i oznajmił, że właśnie dlatego będzie przeciwny.
Bronili projektu Marek Rapnicki i Michał Fita. Pierwszy (należy do klubu) apelował by nie dzielić włosa na czworo i uszanować szlachetny gest w sprawie nadania nazwy. - Stańmy w prawdzie - mówił. Fita wskazał, że należy uszanować inicjatywę klubu. Włączył się jeszcze Michał Woś, który zauważył, że za mostem znajduje się ulica Armii Krajowej co nawiązuje do proponowanej nazwy Żołnierzy Niezłomnych. Książąt Raciborskich Woś widziałby za patrona skweru przy Zamku i Mechaniku.
Wiesław Szczygielski poprosił kolegów z rady, żeby przestali się licytować kto jest za, a kto przeciw tylko by zagłosowali.
Projekt poparli:
Tomasz Cofała, Michał Fita, Piotr Klima, Janusz Loch, Witold Ostrowicz, Marek Rapnicki, Anna Ronin, Wiesław Szczygielski, Anna Szukalska i Michał Woś.
Sprzeciwili się:
Marcin Fica, Leon Fiołka, Henryk Mainusz, Krzysztof Myśliwy, Andrzej Rosół, Leszek Szczasny, Zuzanna Tomaszewska, Euegniusz Wyglenda.
Wstrzymali się:
Dariusz Doleżych, Paweł Rycka i Jan Wiecha
Nie głosowali:
Franciszek Mandrysz i Zbigniew Sokolik.
Ludzie
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Poseł na Sejm RP
Radny Gminy Racibórz
Strażak PSP Racibórz, były radny Gminy Racibórz
Niech mi ktoś pokaże, gdzie w Raciborzu lub okolicy dziali "Niezłomni". Panom z Rady należy szybko podziękować i wysłać na zasłużony urlop. Zdrowotny. Do "psychiatryka". Wszyscy w Polsce starają się trzymać miejscowych tradycji, zasłużonych dla miejsca osób itd, tylko my musimy jakieś dzikie nazwy wymyślać. No po prostu "PiS-bis".
A gdzie w Raciborzu podczas wojny było AK ? Przecież ten rejon był zawsze nasz czyli Niemiecki .
Nastały czasy absurdu . Nowa władza pisze historię na nowo . Żenujący spektakl .
Jeśli władza nie ma recepty na zagospodarowanie miasta w postaci inwestycji w małe i średnie przedsiębiorstwa , to bierze się za absurdalne rzeczy . Przez 15 lat miasto zaliczyło gigantyczny upadek i wyludnienie . Nikt nie chce mieszkać Raciborzu ponieważ obecne władze nie robią nic aby te miejsca pracy były . Ale trzeba powiedzieć sobie prawdę , że lepiej nie będzie .
Region i jego mieszkańcy się nigdy nie liczyli w tym kraju, więc za PiSu nie będzie lepiej.....to chyba logiczne.
Region i jego mieszkańcy się nigdy nie liczyli w tym kraju, więc za PiSu nie będzie lepiej.....to chyba logiczne.
@~heh (89.79. * .38) idź sie leczyć na nogi bo na twój ciasny łeb jest już za późno !
a dlaczego radni Mandrysz i Sokolik nie głosowali?
Podobno RAŚ planuje manifestacje na tym rondzie, pełna mobilizacja, wszyscy mają włożyć mundury niemieckie !