Tragiczny wypadek na torze. Gokart wciągnął szalik młodej wodzisławianki
Tragiczny wypadek na torze gokartowym w Zwardoniu z udziałem 21-letniej mieszkanki Wodzisławia Śląskiego. W czasie jazdy tylna oś napędowa koła wciągnęła szalik, który zacisnął się wokół szyi młodej kobiety. Wodzisławianka w ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala w Sosnowcu.
12 listopada około godz. 15.00 do Komendy Powiatowej Policji w Żywcu wpłynęła informacja o nieszczęśliwym zdarzeniu, do którego doszło na torze gokartowym w Zwardoniu. - Jak ustalili policjanci 21-letnia mieszkanka Wodzisławia Śląskiego w czasie jazdy gokartem uległa wypadkowi - informuje asp. szt. Mirosława Piątek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
W trakcie jazdy szal, który był zawiązany wokół szyi kobiety, został wciągnięty w tylną oś napędową koła gokartu. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. 21-latka została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Sosnowcu. Była nieprzytomna, jej stan oceniono jako ciężki.
- Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci. Wstępnie przesłuchali osoby będące na miejscu. Teraz w roku prowadzonego postępowania będziemy ustalać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Przede wszystkim to, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy ktoś w jakikolwiek sposób przyczynił się do zaistnienia tego zdarzenia - podkreśla Mirosława Piątek.
Ze wstępnych informacji wynika, że kiedy młoda kobieta wchodziła na tor, szalik był ściśle owinięty wokół szyi, przylegał do ciała i znajdował się pod kurtką. Najprawdopodobniej w czasie trzeciego okrążenia na torze szal wydostał się spod kurtki i został wciągnięty. To jednak dopiero będzie musiała dokładnie sprawdzić policja.