Pałac w Rzuchowie otworzył się dla mieszkańców [ZDJĘCIA]
Fundacja na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury im. H. Himmla zaprosiła dzisiaj (15.09) do pałacu w Rzuchowie na piknik z okazji Europejskich Dni Dziedzictwa. Była to okazja do zwiedzenia obiektu oraz zapoznania się z efektami podjętych prac konserwatorskich.
Pierwsze prace są już widoczne
Obecni właściciele, pałac przejęli jedenaście lat temu. W pierwszym etapie poszukiwano dokumentacji obiektu, jednak do tej pory się nie odnalazła (prawdopodobnie może znajdować się w Hamburgu). - Poprzedni właściciele zdewastowali ten obiekt, kupiliśmy go po pseudo remoncie – mówi nam Janusz Gładysz, właściciel, a zarazem prezes Fundacji na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury. Remont rozpoczęto pięć lat temu. Na początku doprowadzono wszystkie ściany do stanu surowego, naprawiono również błędy konstrukcyjne, a to po to, aby obiekt nie ulegał dalszej degradacji. – Zrobiliśmy już całkowicie nową konstrukcję dachu, zmodernizowaliśmy wieżę – wylicza prezes. Prace wykonywane są małymi kroczkami, bo jak mówi Janusz Gładysz, jest trudno o fundusze. Sporo pieniędzy włożonych w remont pochodzi od samego właściciela, jednak czynione są też starania o środki rządowe. Udzielone zostały już też dotacje przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytów. Zakończenie prac planuje się do pięciu lat.
Wszystko dzięki córce
Obecni właściciele nie pochodzą z Rzuchowa, mieszkają w Rybniku. Pałacem zainteresowali się dzięki córce Karolinie, która ukończyła Akademię Sztuk Pięknych. – Kiedyś przyjeżdżając tutaj, doszła do wniosku, że szkoda, aby tak to niszczało – wspomina pan Janusz. Zdradza nam również, że miejsce to w przyszłości ma być placówką kulturalną, dzięki której właściciele chcą pokazać, że "najważniejszym w społeczeństwie administracyjnym państwa nie jest miasto, a wieś". – Jak nie będzie wsi, to nie będzie miast – zauważa nasz rozmówca.
Otwarcie się na mieszkańców
Dzisiejsze wydarzenie miało być otwarciem się pałacu na mieszkańców. – Europejskie Dni Dziedzictwa są doskonałym momentem, chcieliśmy otworzyć to miejsce, które na co dzień jest zamknięte, ale mamy nadzieję, że za niedługo będzie bardziej dostępne dla mieszkańców – przekazuje nam Ewa Mackiewicz, dyrektor Fundacji na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury im. H. Himmla. Oprócz możliwości zwiedzenia obiektu podsumowano konkurs plastyczny. O oprawę muzyczną zadbały natomiast zespoły "Rzuchowianki" i "Łan".
Szersza relacja ukaże się w "Nowinach Raciborskich" w wydaniu zaplanowanym na 25 września.
(mad)
Pałac w Rzuchowie, projektu Heinricha Himmla, został wzniesiony w 1888 r. Po wojnie w 1945 r. został znacjonalizowany, a uszkodzony budynek wyremontowano z przeznaczeniem na Dom Dziecka, którą to funkcję pełnił do połowy lat 90. XX w.
Przez tyle lat był tam do dziecka i było o.k.Potem go zlikwidowano i zaczęła się z pałacyku robić ruina...płot rozkradziony....