Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Rudach ma już 10 lat [ZDJĘCIA]

Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Rudach skupia obecnie 59 chłopców, najczęściej w wieku od 13 do 18 roku życia. W placówce funkcjonuje Szkoła Podstawowa, Gimnazjum oraz Szkoła Branżowa pierwszego stopnia kształcąca w zawodzie stolarz. 

W trakcie uroczystości dyrektor ośrodka Rafał Lazar podziękował nauczycielom, wychowawcom, przedstawicielom samorządowym, pracownikom administracji i obsługi oraz zaprzyjaźnionym instytucjom za pomoc i zaangażowanie. -  Wyjątkowy dzień obchodów skłania do refleksji i pochylenia nad dokonaniami minionej dekady. Warto jednak dodać, że edukacja w tym miejscu rozpoczęła się wcześniej, bo w 1947 roku powstała jedna z pierwszych szkół zawodowych w Polsce – tzw. szkoła drzewna. Zatem już ponad 70-letnia tradycja wychowania młodzieży w duchu patriotyzmu, szacunku do drugiego człowieka i dążenia do wiedzy i kunsztu było najważniejszym przesłaniem, tych, którzy tu pracowali i obecnie pracują – podkreślał dyrektor.

W wydarzeniu uczestniczyło wielu zaproszonych gości: m.in. przedstawiciele starostwa Marek Kurpis i Andrzej Chroboczek wraz z radnymi, burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha, była dyrektor ośrodka Halina Wyjadłowska czy prezes oddziału ZNP w Raciborzu Teresa Ćwik.

5 tysięcy od starostwa

- W powiecie raciborskim trud związany z wychowaniem i resocjalizacjom jest w pełni zaspokajany, bo istnieje Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy oraz Zakład Poprawczy i Schronisko dla Nieletnich. Jest to praca z młodzieżą niełatwą, a z drugiej strony niestety doświadczoną przez los; dlatego ta praca jest tak bardzo istotna i ważna na przyszłość – mówił wicestarosta Marek Kurpis. Z okazji 10-lecia, powiat podarował placówce prezent, czek w wysokości 5 tys. złotych.

Społeczeństwo nas nie chciało

Głos zabrała również była dyrektor Halina Wyjadłowska (kierowała placówką do 2014 roku), w swoim przemówieniu wróciła wspomnieniami, kiedy to ośrodek powstał. – Na początku jest jedna kobieta, później dołączają dwie kolejne i ma ruszyć placówka w nieciekawej atmosferze, bo środowisko jej nie chciało. Było trudno, ale efekty są widoczne – mówiła była dyrektor. Nawiązała również do sytuacji, kiedy to w te wakacje odwiedziła ją mama ze swoim synem – dawnym wychowankiem ośrodka w Rudach. – Wychowaliśmy go w naszej placówce, dziś jest porządnym człowiekiem, a takich porządnych ludzi, którzy wyszli z ośrodka jest mnóstwo – kontynuowała. Podziękowała przy tym wszystkim pracownikom za wieloletnią współpracę.

Liczne gratulacje

Życzenia złożył również burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha. – Wrośliście w to miejsce mimo trudnego charakteru placówki, zupełnie nieodczuwalnego dla naszych mieszkańców – zauważył. – Nigdy nie wiemy, kiedy nasze dziecko zaleje fala hormonów i nie pogubi się odrobinę – dodał.

Głos zabrała również prezes oddziału ZNP w Raciborzu Teresa Ćwik, odczytano także list posłanki Gabrieli Lenartowicz, senatora Adama Gawędy oraz sędziów sądu w Raciborzu. Życzenia złożyły również zaprzyjaźnione placówki.

Na zakończenie wychowankowie ośrodka przedstawili program artystyczny, następnie zaproszono gości do zwiedzania obiektu.

(mad)