Otwarcie ofert na drogę Racibórz - Pszczyna. Oszczędności idą w miliony! [AKTUALIZACJA]
TEKST AKTUALIZOWANY
Artykuł okazał się primaaprilisowym żartem.
Niewykluczone, że zaoszczędzone w wyniku przetargu pieniądze zostaną przeznaczone na wybudowanie ostatniego odcinka drogi z Raciborza do Rybnika.
Wszyscy obawiali się, że otwarcie ofert na budowę fragmentu drogi Racibórz - Pszczyna od ul. Sportowej w Rudniku do ul. Piaskowej w Raciborzu postawi tę inwestycję pod znakiem zapytania. W warunkach boomu na inwestycje drogowe, koszty tego typu przedsięwzięć zazwyczaj przewyższają kosztorysy oraz budżety inwestorów. W przypadku raciborskiego odcinka drogi Racibórz - Pszczyna tak się jednak nie stało.
Gra warta miliony
1 kwietnia o godz. 6.00 w siedzibie Zarządu Dróg Wojewódzkich otwarto oferty na budowę drogi. Wszystkie są dużo niższe od założonego budżetu. O realizację inwestycji starają się giganci branży budowlanej (w nawiasach podajemy ceny poszczególnych ofert):
- Skaanska (40 mln zł),
- Budimeks (38 mln zł),
- Dragadosz (33 mln zł).
Woś: będę zabiegał o dokończenie drogi
Według pierwotnych założeń, koszt inwestycji miał być kilkakrotnie wyższy. - Będziemy mocno analizować te oferty pod kątem zaproponowania rążąco niskich cen. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której dopuścimy wykonawcę do budowy, a potem na każdym roku będziemy mieć do czynienia z roszczeniami finansowymi. Jednakże fakt, że aż trzy firmy złożyły tak tanie oferty, dobrze rokuje dla inwestycji. Będę zabiegał o to, aby zaoszczędzone tą drogą środki przesunąć na budowę ostatniego odcinka drogi Racibórz - Pszczyna, od naszego miasta aż do Rybnika - mówi Michał Woś, wicemarszałek województwa śląskiego.
Nie tylko cena
Wyniki przetargu mają zostać ogłoszone w ciągu dwóch tygodni. Na wyborze zaważy zarówno cena (60%), jak i okres gwarancji (10%), doświadczenie kierownika budowy (10%) oraz jakość materiałów (20%). Jeśli żadna ze stron nie wniesie odwołań od jego wyników, to najpóźniej w maju nastąpi przekazanie terenu pod budowę. Inwestycja ma zostać zrealizowana do 28 lutego 2022 roku.
*Najlepszym tego przykładem są dzieje przebudowy ulic Kościuszki i Łąkowej w Raciborzu. W minionym roku kilka razy ogłaszano i unieważniano przetargi, gdyż za każdym razem ceny oferentów przewyższały możliwości inwestycyjne powiatu raciborskiego. Ostatecznie władze zdecydowały zwrócić się rządową dotację i ponownie ubiegać się o przyznanie pieniędzy z nowego rozdania, już po uwzględnieniu wyższych kosztów inwestycji. Co szczęśliwie doprowadziło do rozpoczęcia remontu, choć z rocznym poślizgiem.
Ludzie
Poseł na Sejm RP
Jak ja już widzę te wasze przetargi i szukanie oszczędności przy budowie drogi to mnie krew zalewa , to może od razu pod Trawińsiego ustawcie przetarg jak ma być tanio ,mam nadzieję że to prima apryilis , Dragadosz ? chyba nie chodzi o Dragados z którym dobrze wiemy jak się sprawa skończyła.?
otwarcie ofert jest planowane na 2 kwietnia na godzinę 12.00
Pryma aprylis Janusze
O 6 rano to goście jeszcze spali bo im czas przesunęli. A te podane kwoty to trzeba będzie dopłacić do tej drogi. Pozdrawiam 1 kwietnia
Napisz komentarz...Cóż dobre prima a prilis. Ciekawe, jaki żart będzie jutro, skoro przebudowa dw 933 to 100 milionów. L. :)
Zaoszczędzone pieniądze powinny iść na remont DRÓG WOJEWÓDZKICH najgorszych tego typu w kraju np. na DW933 i inne. Te drogi zagrażają bezpieczeństwu użytkowników, czy zarząd województwa tego nie widzi?
Dajcie tę drogę zrobić Dragadosowi a będzie jak ze zbiornikiem Racibórz Dolny