Wójt Pietrowic Wielkich nie jest zakażony koronawirusem
Wójt Andrzej Wawrzynek (na zdj.) ma powody do radości. – Wynik testu jest ujemny, nie jestem zakażony koronawirusem – przekazał nam włodarz Pietrowic Wielkich.
Przypomnijmy, 9 marca w Urzędzie Miasta Racibórz odbyło się spotkanie ministra Michała Wosia, wiceministra Janusza Kowalskiego, prezesa PKP PLK Ireneusza Merchela oraz części samorządowców z województw śląskiego i opolskiego, którego przedmiotem były perspektywy rewitalizacji linii kolejowej z Raciborza do Głubczyc i Racławic Śl. 16 marca okazało się, że Michał Woś został zakażony koronawirusem. Wszyscy uczestnicy spotkania zostali objęci kwarantanną, wśród nich m.in. wójt Pietrowic Wielkich Andrzej Wawrzynek.
Włodarze oraz osoby, które miały dłuższy kontakt z ministrem Wosiem, zostali poddani badaniu na obecność koronawirusa. Wójt Pietrowic Wielkich mówi nam, że oczekiwanie na wynik testu było stresujące. Również dla osób, z którymi wójt ostatnio miał kontakt. – Kiedy jeszcze nie byłem objęty kwarantanną, spotkałem się ze sporym gronem osób. Ci ludzie byli w napięciu, dopytywali o wynik testu. Na szczęście jest ujemny – cieszy się wójt Pietrowic Wielkich.
W trakcie kwarantanny wójt Pietrowic Wielkich, podobnie jak i pozostali włodarze, pracował zdalnie. – Jestem ciągle w kontakcie z urzędnikami. Nasza praca nie jest zaburzona, ale na pewno utrudniona. Człowiek lepiej czuje się w swoim gabinecie, tam mam potrzebne dokumenty, zapiski – zauważa Andrzej Wawrzynek. Wójt pozostaje w kwarantannie domowej do poniedziałku 23 marca włącznie, czyli tak jak pozostali uczestnicy spotkania z udziałem ministra Wosia. – Do urzędu wracam w najbliższy wtorek – puentuje włodarz.
Czytaj również:
Ludzie
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.