Jedne samorządy odwołują sesje, inne myślą o obradach online

Samorząd województwa zrezygnował z sesji Sejmiku. Podobne kroki podejmuje większość gmin i powiatów. W Raciborzu mowa natomiast o organizacji posiedzenia z ograniczeniami. Przewodniczący Leon Fiołka prowadziłby posiedzenie z sali kolumnowej, z udziałem prezydenta Dariusza Polowego i naczelników. Radni połączyliby się z urzędem wirtualnie i tak też odbyłyby się głosowania (więcej TUTAJ). Sprawdziliśmy, jak sytuacja kształtuje się w pozostałych gminach powiatu raciborskiego.

Przewodniczący Rady Gminy Kornowac Marian Zimermann przekazuje nam, że sesja zaplanowana na marzec się nie odbędzie. – Zawieszamy posiedzenie. Jeżeli pojawią się uchwały, które będzie należało pilnie rozpatrzeć, to wtedy zwołamy sesję nadzwyczajną – powiedział nam szef kornowackiej rady. 

Szefujący krzanowickiej radzie Jan Długosz przyznaje z kolei, że radni najpewniej nie spotkają się w marcu, ale to z racji braku uchwał, które miałyby być pilnie rozpatrzone. – My nie zawieszamy posiedzenia – zaznacza przewodniczący. W chwili, kiedy będzie potrzeba, sesja w Krzanowicach ma się odbyć. Wówczas w planach jest ułożenie tak krzeseł dla radnych, aby pomiędzy nimi była odpowiednia odległość. – Możliwe, że wtedy nie będzie mogła brać udział w posiedzeniu publiczność – zastanawia się w rozmowie z nami J. Długosz.

Radosław Kasprzyk z Kuźni Raciborskiej mówi, że sesja marcowa na obecną chwilę nie jest przewidywana. Wszystko jednak – jak zaznacza – dynamicznie się zmienia i może okazać się, że jej zwołanie będzie konieczne. W chwili, kiedy pojawiłaby się taka potrzeba, rozpatrywane byłoby zwołanie posiedzenia online.

Od przewodniczącego Rady Gminy Nędza Gerarda Przybyły dowiedzieliśmy się, że podobnie jak w innych samorządach nie ma na razie potrzeby zwołania posiedzenia w marcu, gdyby się jednak pojawiła, odbędzie się posiedzenie nadzwyczajne. Wówczas radni zostaną tak usadzeni, aby zachować należytą odległość. – Możliwe też, że sesja odbyłaby się w innym miejscu na terenie Gminy, w gminnym ośrodku sportu i rekreacji czy remizie ochotniczej straży pożarnej. To musiałoby być dopracowane jednak technicznie, chodzi m.in. o transmisję online z posiedzenia – zauważa Gerard Przybyła.

Ireneusz Jaśkowski z Rudnika przyznaje z kolei, że marcowa sesja jest zawieszona. Najbliższe posiedzenie najprawdopodobniej odbędzie się w kwietniu, ale online. – Wysłaliśmy już zapytanie do nadzoru prawnego wojewody w sprawie prawomocności uchwał tak podjętych. Czekamy na odpowiedź – mówi przewodniczący Rady Gminy Rudnik.

Przewodniczący Rady Gminy Pietrowice Wielkie wypowiada się w podobnym tonie, jak pozostali szefowie rad. Zauważa, że marcowa sesja została zawieszona, ale jutro do urzędu gminy po kwarantannie powraca wójt Andrzej Wawrzynek (czytaj więcej: Wójt Pietrowic Wielkich nie jest zakażony koronawirusem), z którym chce przedyskutować, zwołanie kolejnych posiedzeń. Gdyby jednak była potrzeba zwołania sesji, ta mogłaby odbyć się, ale w innym miejscu niż zazwyczaj. Chodzi o pomieszczenia np. w centrum społeczno-kulturalnym, gdzie radni mogliby się rozsiąść na odpowiednią odległość. – Informatyk też przygotowuje wersję taką, gdzie moglibyśmy zrobić to zdalnie – słyszymy od Piotra Bajaka.

Z kolei w Krzyżanowicach sesja rady gminy się odbędzie. Posiedzenie zaplanowano na czwartek 26 marca. – Mamy do podjęcia uchwały, które są niezbędne do funkcjonowania urzędu. Sesja ograniczy się tylko i wyłącznie do podjęcia uchwał – tłumaczy nam Brunon Chrzibek. Przewodniczący dzisiaj zamierza zadzwonić do wszystkich radnych i zapytać o ich stan zdrowia. – Musimy sprawdzić, czy ktoś nie jest np. objęty kwarantanną – zauważa szef krzyżanowickiej rady. Radni na sali mają usiąść oddaleni od siebie o 1,5 metra. Posiedzenie odbędzie się bez udziału publiczności. Obrady będzie można jednak śledzić za pośrednictwem transmisji w internecie.

Czytaj również:

• Odwołanie sesji rady powiatu raciborskiego