Czechy uznały Śląsk za obszar o wysokim zagrożeniu. Podróże nadal z testem na koronawirusa
Choć Polska otwiera od soboty 13 czerwca granice, to strona czeska uznała województwo śląskie za obszar o wysokim zagrożeniu epidemicznym. W dalszym ciągu do przekroczenia polsko-czeskiego przejścia granicznego będzie wymagane okazanie negatywnego testu na COVID-19.
Polska przywraca ruch graniczny
– Na ten moment czekaliśmy wszyscy. Ograniczenia związane z zamknięciem granic były sporą niedogodnością dla wielu Polaków, a wiele branż naszej gospodarki mocno przez nie ucierpiało. Po konsultacjach ze służbami sanitarnymi, ministrem Łukaszem Szumowskim z Ministerstwa Zdrowia, ministrem Mariuszem Kamińskim z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, i naszymi partnerami z państw sąsiadujących z Polską, za kilkadziesiąt godzin otwieramy granice! – napisał w środę 10 czerwca premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.
I tak w nocy z 12 na 13 czerwca Polska przywraca pełny ruch graniczny w ramach granic wewnętrznych Unii Europejskiej. – Od tego momentu służby obecne na granicy będą prowadziły kontrole wyrywkowo. Dokładnie tak, jak to się odbywało przed pandemią koronawirusa i wprowadzeniem obostrzeń granicznych w Polsce – informowało w środę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Oznacza to, że od soboty 13 czerwca można swobodnie podróżować i przekraczać granice wewnętrzne Unii Europejskiej. Podróżni zyskali na powrót prawo do swobodnego wjazdu, wyjazdu oraz tranzytu przez terytorium RP. – Nie będą musieli odbywać kwarantanny. Kraje sąsiadujące z Polską zostały już poinformowane o ruchu Polski. Dzięki temu mają czas na przygotowanie się na zmiany. Granice zewnętrzne UE pozostają jednak zamknięte – przekazywał resort.
Śląsk wykluczony
Otwarcie granic przez Polskę to jedno, bo wiążąca jest również decyzja naszych sąsiadów. Na taki sam krok ze strony czeskiej należy poczekać do najbliższego poniedziałku. Od 15 czerwca możliwy będzie zarówno tranzyt do/z Polski, jak i wznowienie ruchu turystycznego w Czechach dla podróżnych z Polski. Wówczas w życie wejdzie system tzw. świateł drogowych, określający kraje uznane za epidemiologicznie bezpieczne, który przyjął rząd czeski. Dla obywateli krajów uznanych za kraje niskiego ryzyka (dot. także Polski), z dniem zostanie zniesiony przy wjeździe na terytorium RCZ obowiązek przedłożenia negatywnego testu na obecność COVID-19 czy poddania się kwarantannie.
Jednak nie wszyscy przekroczą polsko-czeską granicę bez przedłożenia negatywnego testu na obecność COVID-19 lub kwarantanny podczas podróży do Czech. Czeskie ministerstwo zdrowia poinformowało w piątek, że województwo śląskie w Polsce zostało uznane za obszar o wysokim zagrożeniu epidemicznym. – Ta część Polski granicząca z Czechami przeszła do kategorii czerwonej ze względu na gwałtowny wzrost liczby zarażonych. Ministerstwo Zdrowia zaleca obywatelom Czech, aby przed wyjazdem monitorowali rozwój sytuacji epidemiologicznej w danych krajach – czytamy na stronie internetowej czeskiego Ministerstwa Zdrowia. Więcej TUTAJ.
fot. Aneta Czarnocka-Kanik, Maciej Kanik
od kiedy slask to osobne państwo , co z tymi czechami nie tak?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Och wy pepiki. Za karę na jesień wyzbieram wam wszystkie grzyby z waszych lasów
No niestety, bo jak trzeba było kopalnie zamknąć 3 miesiące temu, to związki powiedziały NIE, i rząd spękał, bo wybory miały być...
Parodia że znowu zmieniają decyzję i robią ludzi w ciila