Komu przeszkadzały drzewka? Policja wyjaśnia sprawę dewastacji w gminie Pietrowice Wielkie
Policja zajmie się kwestią wyrwanych sadzonek z korzeniami, które do niedawna rosły w gminie Pietrowice Wielkie. Sprawę nagłośnił radny powiatowy Szymon Bolik, na zdarzenie reaguje starosta raciborski Grzegorz Swoboda.
Blisko trzydzieści zasadzonych jesienią zeszłego roku sadzonek gruszy i jabłoni zostało wyrwanych z korzeniami przy drodze Krowiarki-Maków. Drugie tyle jest częściowo połamanych w drodze z Pietrowic Wielkich do Gródczanek. To nasadzenia, o które zabiegał radny powiatowy Szymon Bolik. – Analizując stan środowiska naszego regionu, wpadłem na śmiały, ale wcale nie innowacyjny pomysł, którego realizacja znacznie podnosiłaby walory estetyczne naszego krajobrazu, uatrakcyjniając malowniczo położone trasy rowerowe naszego powiatu, a także znacząco wpłynęłaby na równowagę ekologiczną regionu, który siłą rzeczy charakteryzuje się dużą przewagą monokultur rolniczych – pisał w kwietniu 2019 roku Sz. Bolik w interpelacji do starosty Swobody. Pomysł radnego został zrealizowany, ale niestety zdewastowany przez społeczeństwo.
O akcie wandalizmu radny Bolik poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Na niej z rzadka ciche grusze siedziały. Mowa oczywiście o skarpie między Krowiarkami a Makowem. Żadna grusza tam już niestety nie zaszumi. Posadzone z funduszu Powiatu Raciborskiego dorodne sadzonki zostały przez kogoś brutalnie wyrwane z korzeniami. Nie oszczędzono ani jednego drzewka. Kilka tysięcy złotych zmarnowano, nie wiadomo z jakiego powodu. Dziękuję Ochotniczej Straży Pożarnej w Krowiarkach za pielęgnację alei – czytamy we wpisie radnego, który zakończył go cierpkimi słowami: Widocznie, jako społeczeństwo nie dojrzeliśmy jeszcze do realizacji tego typu projektów.
– Sprawa została zgłoszona już na policję – mówi nam Grzegorz Swoboda. Na nasadzenia powiat wydał ponad 6 tysięcy złotych. Starosta zapowiada, że każdy przejaw wandalizmu spotka się z ostrą reakcją ze strony powiatu. – To niszczenie cudzego mienia – wskazuje włodarz. G. Swoboda dodaje, że nasadzenia na terenie gminy Pietrowice Wielkie były pierwszymi, jakie zadziały się po interpelacji radnego Bolika, ale nie ostatnimi. – Rozpoczęliśmy cykl nasadzeń. Co roku przynajmniej jedną taką alejkę chcemy przygotować – wyjaśnia starosta, podkreślając, że w tej sprawie zaangażowani są włodarze poszczególnych gmin, z którymi uzgadniane są lokalizacje nasadzeń.
Ludzie
Starosta Raciborski
Radny Powiatu Raciborskiego
świeżo zbalowana słoma, przypadek?