Radni nie poparli apelu Towarzystwa Entuzjastów Kolei
Towarzystwo Entuzjastów Kolei zwróciło się do rady powiatu o poparcie apelu dotyczącego umiejscowienia stacji regionalnej planowanej Kolei Dużych Prędkości (KDP) na terenie Wodzisławia Śl. Większość radnych nie przychyliła się jednak do prośby TEK.
POWIAT Wracamy do sprawy apelu Towarzystwa Entuzjastów Kolei (TEK) wystosowanego do radnych powiatu, by ci wsparli starania TEK o umiejscowienie na terenie Wodzisławia Śl. stacji regionalnej Kolei Dużych Prędkości Katowice – Ostrawa, która ma powstać w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego. Sprawa wywołała wiele emocji wśród radnych. Ostatecznie jednak odmówili wsparcia społecznikom.
Wątpliwości radnych
Piotr Adamczyk i Jan Psota apel o umiejscowienie stacji regionalnej KDP na terenie Wodzisławia Śl. wystosowali pod koniec października do Ministra Infrastruktury. TEK chciał, aby dokument w formie uchwały poparła także rada powiatu wodzisławskiego i przekazała go Ministrowi Infrastruktury, Pełnomocnikowi Rządu ds. CPK oraz Prezesowi Zarządu CPK. Radni sprawę rozpatrywali podczas październikowych obrad. W toku dyskusji i sygnalizowanych przez radnych wątpliwości co do zasadności apelu, wycofano go z porządku obrad. Trafił on ponownie pod obrady radnych w listopadzie.
Mocne słowa o nożu w plecy
Co o decyzji radnych sądzą przedstawiciele TEK-u? – Trudno odnieść się w kilku zdaniach do tego, że spośród 27 radnych 13 hamulcowych zagłosowało jawnie wbrew strategicznej szansie na rozwój własnego powiatu, a kolejnym 7 niezdecydowanym wątpliwości kazały wstrzymać się od głosu – mówią. – Dla nas jest jasne, że mamy tu do czynienia głównie z zakulisową presją polityczną i z mocno zakorzenionym lekceważeniem społeczeństwa, a w mniejszym stopniu z niewiedzą i bezradnością – zauważają. Zdaniem Piotra Adamczyka i Jana Psoty zgodnie z wolą większości rady powiatu jego nominalna stolica ma pozostawać regionalnym popychadłem. – Kiedy ci, którzy winni stanąć za nami murem wbijają nam nóż w plecy, to nie jest łatwa sytuacja. Na szczęście to nie do nich należy ostatnie słowo – mówią stanowczo. Towarzystwo zapowiada, że będzie walczyć dalej o lepszą komunikację dla lokalnej społeczności, a wsparcia będą szukać gdzie indziej.
Co by powiedzieli mieszkańcy Wilchw i Połomi…
Propozycja TEK-u pozornie wydaje się logiczna. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Na opracowanej przez TEK mapce widać, że stacja regionalna, wedle ich zamysłu, miałaby powstać w sąsiedztwie ul. Czarneckiego. Następnie linia KDP miałaby przeciąć ulice Teligi, Batalionów Chłopskich, Świętego Wawrzyńca i Jastrzębską, by po kilku kilometrach wbić się w pagórkowate centrum Połomi, przecinając ul. Centralną, która w zasadzie biegnie dnem szerokiego wąwozu. Każda z tych ulic jest gęsto zabudowana, a teren pod budowę, zwłaszcza w Połomi bardzo trudny. Nie trudno sobie wyobrazić, że na Wilchwach i w Połomi ta propozycja wywarłaby silny opór społeczny.
(juk), (art)
Mieszkańcu Wilchw, proszę się nie martwić na zapas.
do lezeikwicze
Szanowny Pan nie mogł wymyślić konkretnego argumentu to przyczepił się do ortografii. Bardzo dojrzale. Po koleżeńsku podpowiem jeszcze, że fajny jest argument o współżyciu intymnym z moją matką :D Brawo. Na całe szczęście widać, że nikt decyzyjny nie bierze trasy przez Wilchwy na poważne.
Nikt nie neguje tego, aby magistrala miała łącznice umożliwiające obsługę wymienianych miast i taką odpowiedź na ten zarzut dostałeś już w innym temacie, ale dalej próbujesz manipulować i rzucać w nas łajnem z nadzieją, że coś sie przylepi. Wszak kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą.
@jal - co TEK zrobił do tej pory dobrego dla powiatu?
Wizja aby CPK przeszła wzdłuż autostrady z łącznicami umożliwiającymi kierowanie pociągów przez Rybnik w kierunku Raciborza, przez Żory w kierunku Jastrzębia i Wisły, przez Rybnik-Wodzisław jest akceptowalna dla wszystkich. Wszystkie samorządy miejskie naszego regionu powinny popierać taką wersję CPK - nabierającą co raz większego sensu (czego nie można było powiedzieć o poprzednich pomysłach). Widać, że głosy prof. Sitarza i innych ekspertów doszły tam gdzie powinny. A TEK sobie może dalej tworzyć własne wizje stacji - najlepiej w formie makiety kolejki PIKO i tworzyć petycje których nikt nie traktuje na serio. ;)
Przed Wodzisławiem i całym powiatem historyczna szansa na przywrócenie w jakimś stopniu dawnej świetności, ale do tego potrzeba mobilizacji mieszkańców i pokazania, że nie chcemy być zapomnianymi peryferiami.
Planowana jest szybka kolej Katowice - Ostrawa, która przebiegać będzie przez powiat wodzisławski, ale to czy stanie się ona dla nas wielką szansą rozwojową, czy tylko uciążliwością z której sami nie będziemy korzystać, zależy od naszego zaangażowania.
Więcej w treści petycji:
https://www.petycjeonline.com/stacja_regionalna_kolei_duych_prdkoci_w_wodzisawiu_lskim
Podpisujmy i udostępniajmy:
Mieszkańcu Wilchw, rzeczywiście lepiej zadzwonić niż pisać, w Pana wypadku przynajmniej nie byłoby widać Pana ortografii;)
*jak to nie zabiera (chohlik)
Jak nie to zabiera? Słyszano, że zapewniał o swoim poparciu dla nowej kolei i żeby miała stację w ... subregionie. Ponoć też coś jęczał, że na byłej KWK są tereny inwestycyjne, a w ogóle to Wilchwy się ostatnio intensywnie urbanizują.
dziwi mnie ze pan kieca nie zabiera glosu w tak waznej dla miasta sprawie.w koncu bycie prezydentem
do czegos zoobowiazuje
Dajcie se spokój. Wodzisław juz ma połączenia kolejowe.
A Rybnik i Jastrzębie przegłosują wszystko. Nie macie szans, a tym bardziej poparcia nawet w SWD.
Tak dla koncepcji społecznej, NIE dla politycznej i omijania Wodzisławia łukiem!
POPIERAMY I UDOSTĘPNIAMY: https://www.petycjeonline.com/stacja_regionalna_kolei_duych_prdkoci_w_wodzisawiu_lskim
cocolino nie przejmujcie sie tylko dalej robcie swoje.malkontenci zawsze sie znajda.robicie duzo dobrego dla powiatu
Dalej działamy i jeździmy drezynami lecz były rok trochę nam pokrzyżował plany gdyż nikt nie chciał dostać mandatu jak były obostrzenia i jeździć z ludźmi i liczyć, że ktoś podkabluje, że nie mamy zdezynfekowanych drezyn :) A takich trolli i kabli jak widać wiele co pokazują komentarze niektóre.
Proponowana przez nich trasa wyraznie pokazuje ich poziom wiedzy na ten temat. Może panowie są wykształceni ale raczej nie w tej dziedzinie. Rozumię ich tok myślenia i na poziomie ich wiedzy jest on jak narbardziej logiczny. Faktycznie proponowana przez nich trasa ma sens jeśli chodzi o prostoliniowość trasy. Nawet stacja na Wilchwach i odnogi do Wodzisławia i Jastrzębia są logiczne. Niestety panowie troszeczkę zignorowali techniczne aspekty wykonalności ich projektu. A po trosze równierz społeczne. Duża ilość wysiedleń spowoduje protesty na ogromną skalę obstawiam się że mieszkańcy oś 1 Maja też zadowoleni nie będą.Ale na ten temat sie nie będe rozwodził bo się nie znam i potrafię to przyznać. Jak panowie wspomnieli zarówno w modelu Niemieckim jak i Francuskim takie linie lecą polami i wioskami a od nich tworzy się odnogi do miast. . Na aspekcie technicznym takich projektów się znam i wiem że to jest jeden z najdroższych wariantów.
tłoczek, zgadzam się z tobą. Fajne były przejażdżki drezyną kilka lat temu, po nieczynnych torowiskach. Robili fajną robotę, bo pierw trzeba było te nieczynne torowiska wykarczować i udrożnić. Dzieci miały dużo frajdy. Fajnie weekend można było spędzić z rodziną.
Teraz jak słyszę, że chłopaki z TEKu wyrzucili z rąk maczety do karczowania i zajęli się projektowaniem kolei dużych prędkości, to osłupiałem.
Jedynie co mi przychodzi do głowy, to dobry towar mają chłopaki.
Lepiej było jak TEK zajmował się drezynkami i jeżdżeniem po bocznicach ale jednocześnie twardo trzymając się ziemi. Od czasu jak się wzięli za malowanie kresek na mapach - można powiedzieć, że odfrunęli. Mało kto rozumie ich pomysły.
Cocolino ... oczywiście że tak ! W Wodzisławiu jest bardzo dużo dobrze wykształconych ludzi którzy nigdy nawet nie pracowali w swoim mieście bo nie mają znajomości i są poza układami. To są ludzie którzy - jak napisałeś - nie kupili wyksztalcenia ale je zdobyli na Politechnice czy Uniwersytecie Śląskim
Mieszkaniec Wilchw, proszę Pana, nie ma się czym martwić, oni wiedzą na ten temat więcej niż Pan, wystarczy się skontaktować i udzielą Panu informacji. Gdyby wystarczyło odwagi i porozmawiałby Pan z TEK-iem, zdziwiłby się Pan.
Co do wykształcenia duża większość członków TEK o niebo lepiej wyglądają od polskich polityków czy to sztebla centralnego tym bardziej samorządowego. Tym bardziej tytułów mgr inż. itd. nie kupili na prywatnych uczelniach czy zaocznie obębnili i większość skończyła Politechnikę Śląską w Gliwicach.
Do znaszlitenkraj
Obawiam się że mam o niebo większą wiedzę na temat wytyczania tras niż szanowni Panowie z TEK. Może nie kolejowych ale jednak mam. Towarzystwo Entuzjastów Koleji zawiera w nazwie kluczowe słowo "entuzjastów". Jeżeli mają w swoim gronie jakiegoś profesora, magistra czy chociaż inżyniera zajmującego się wyżej wymienioną tematyką to może mają mają rację i trasa przez Wilchwy ma sens. A jeśli kogoś takiego nie mają to jednak bez obrazy ale w tym temacie są "głupi". Po tej kresce którą namalowali to by żaden normalny planista nawet drogi nie wytyczył ze wględu na różnice poziomów, bagna oraz silną zabudowę. Obstawiam że szybka kolej ma większe wymagania. Ale to są rzeczy którymi zajmują się zawodowcy a nie entuzjaści. Mimo wszystko życzę Panom powodzenia przynajmniej mają jakieś fajne hobby a nie siedzą bez sensu przed telewizorem.
Można podpisać petycję bez ujawniania danych personalnych tylko trzeba to zaznaczyć!
Tak prezes TEK był na komisji oraz zostało specjalne pismo wysłane mailem do wszystkich radnych dodatkowo wszystko było wyjaśnione w dokumentach jakie dostarczyliśmy oraz na naszej stronie.
Mam pytanie czy ktoś z TEK był na sesji w starostwie? Bo obawiam się że te persony a szumnie zwani rajcy chyba nie wiedzą nad czym głosują. Skąd może nauczycielka z Radlina z klas 1-3 mieć w tym kierunku wiedzę? Skąd może mieć wiekowy staruszek ze starego miasta pojęcie jak od 60 lat zeszłego stulecia mu nieczynna fontanna nie przeszkadza? Skąd może mieć pojęcie milicjant z Zawady? Itd,itp... to widocznie jest za ciężkie żeby im wytłumaczyć że to jest tylko intencją i aprobatą a nie że powiatowe środki w grę wchodzą.
Chętnie bym podpisał petycję tek ale to wiąże się z ujawnieniem danych osobowych a tego nie chcę
Te kreski TEKu to jakieś nieporozumienie. Nigdy ich opcja nie zostanie zrealizowana
Każdy normalny prezydent miasta przy tak niekorzystnej uchwale powiatu poruszył by niebo i ziemię. Każdy z wyjątkiem Mietka który siedzi cicho jak mysz pod miotłą. To oczywiście mówi samo za siebie. Nie wiem czy jest w Polsce jeszcze drugie takie miasto które miało by we władzach tylu kretów działających na niekorzyść co Wodzisław. Zaręczam że gdyby poddano pod głosowanie przejęcie kopalni zlota w RPA oni też głosowali by przeciwko.
@hades_tek - to ja bardziej obstawiam, że projekty Kolej + mają większą szansę na realizację niż CPK - projekt w gruncie rzeczy polityczny. Nie można mu odmówić impetu - ale niestety jest nierealny w takiej postaci w jakiej go przygotowano. Słyszałem jednak, że akurat połączenie Warszawy z lotniskiem, lotniska z Poznaniem i Wrocławiem, oraz lotniska z CMK i nową linią Katowice-Ostrawa ma szansę na realizację. Pod warunkiem, że tak ekipa utrzyma się u władzy bo cała opozycja jest przeciwko nowemu lotnisku.
A co by powiedzieli mieszkańcy Skrzyszowa, Godowa, Mszany i wiekszej części Połomii jak wejdzie opcja "popierana przez włodarzy"?
Można by tu się spierać i dywagować, jednakże na ten moment koncepcja społeczna ściera się z polityczną i nie ma innych opcji. Podpisując petycję opowiadamy się za tym aby magistrala była prosta, a nie krzywa, ze stacją na Wilchwach a nie na Szybach Zachodnich, a osobowy z Wodzisławia do Jastrzębia jechał 15 minut zamiast 30. PODPISUJMY I UDOSTĘPNIAJMY: https://www.petycjeonline.com/stacja_regionalna_kolei_duych_prdkoci_w_wodzisawiu_lskim
Warianty z Jastrzębia do Orzesza nie są związane z CPK, tylko z projektem wpisanym do programu Kolej+, który zapewne zakończy się na etapie studium niewykonalności, ale to inny temat.
cd. miało być PKP IC jest bardzo zadowolone (sorry)
@hades_tek - wasz pomysł może tworzyć pokusę omijania przez przewoźników Wodzisławia i Rybnika - skoro miałyby powstać przystanki na linii CPK. Jeśli ich nie będzie - każdy przewoźnik będzie chciał jeździć i wozić ludzi, tym bardziej, że przewozy koleją z roku na rok (z różnych powodów) będą rosły. Już dzisiaj wiem to z dobrego źródła PKP IC jest bardzo zainteresowane z potoków jakie generuje zarówno Rybnik jak i Wodzisław, a to będzie tylko rosło. Dlatego niech sobie CPK przejdzie obok, niech wybudują łącznice umożliwiające dojazd do Rybnika i wylot z Wodzisławia na CPK - bez alibi-przystanków. A co do Jastrzębia to jest prawie pewne, że w grę wchodzą tylko dwa warianty i obydwa niestety mają dobić do 140 w Orzeszu. Nie ma szans na budowę linii przez Wilchwy - a szkoda, bo nie ukrywam, że akurat to ja zwracałem od początku uwagę, że jeśli miano by przywrócić ruch między Jastrzębiem, a Wodzisławiem to byłby to najlepszy wariant, a nie odbudowa linii przez Godów którą nikt nie jeździł.
wyjaśnię wam że ci co nie poparli tego to są rybnikoentuzjasci a w starostwie pełnią rolę koni trojańskich . obojętnie co by nie było to będą przeciwni.nawet jakby w kokoszycach inwestor chciał zbudować lotnisko to będą przeciwni.wystarczy by to zrozumieć?
Koncepcja jest dobrze przemyślana i w pewien sposób łączy model francuski i niemiecki. Łącznice z istniejącymi liniami są planowane; jest oczywiste, że część pociągów dalekobieżnych zjedzie z magistrali i obsłuży stację Rybnik, a następnie "z trudem wyremontowany" dworzec w Wodzisławiu. Natomiast stacja na Wilchwach (nie w żadnym polu) jest potrzebna aby mieszkańcy subregionu mogli skorzystać także z szybkich pociągów, które z magistrali zjeżdżać nie będą; dojechać zaś do niej będą mogli nie tylko autem ale szybko i wygodnie - pociągiem regionalnym. Problem to jedynie dla próbującego brzydko manipulować tu opinią puliczną apologety fundamentalistycznego rybnikocentryzmu, dla którego wizja, że jakiś prestiżowy pociąg omijający Rybnik mógłby się zatrzymać na terenie opluwanego przez niego Wodzisławia, jest nie do zaakceptowania :)
Warto też zwrócić uwagę, że wersja faworyzowana przez CPK rzeczywiście przewiduje stację w polu, bliżej Jastrzębia (ale nie na tyle blisko by można było tam dojść pieszo z jakiejkolwiek części tego miasta), za to w znacznym oddaleniu i z trudniejszym dostępem od reszty regionu. Dlatego poparcie koncepcji społecznej jest w interesie nie tylko mieszkańców Wodzisławia, ale także całej okolicy, w tym Rybnika.
Nowiny powinny zrobić wywiad z każdym po kolei co byli przeciw i co się wstrzymali dlaczego są przeciwko powiatowi w którym zasiadają na 4 literach na stołeczkach czy raczej w korytach. Dlaczego?
Drogi Pani Mieszkańcu Wilchw, myli się Pan. Gdyby nie mieli pojęcia o kolei, nie wypowiadaliby się na ten temat, bo głupi nie są. Panu za to tej wiedzy brakuje. Panie Skinheadzik, jeśli kościół ma zapewnić miejsca pracy lub szczęście okolicznym mieszkańcom, to gratuluję tak tradycyjnego podejścia, bo Pan ciągle w średniowieczu;/
Dobrze, że radni tego nie popierają! Stacje w polu nie są nikomu potrzebne. Są dwa modele budowy kolei szybkich prędkości. W obu przypadkach buduje się je omijając aglomeracje. Według modelu francuskiego - buduje się stację w polu czyli np. Wodzisław Wilchwy, Świerklany, Rybnik Wschodni, Mszana czy jak je umiejscowić i nazwać. Stacje takie są niepowiązane z niczym, przeważnie na odludziach, trzeba do nich dojechać - najczęściej autem, nie są skomunikowane z innymi kierunkami. W modelu niemieckim też się omija aglomeracje (ze względu na szybki ruch kontenerowych pociągów towarowych) ale buduje się łącznice włączając je do istniejących stacji i systemów. Model niemiecki pozwala lepiej wykorzystać dworce, kumulować potoki pasażerskie, umożliwiać ludziom przesiadki na inne pociągi i autobusy które i tak już przejeżdżają koło istniejących dworców. Dzięki temu udaje się ograniczać koszty związane z utrzymywaniem dodatkowych przystanków które ożywają tylko na chwilę przed przyjazdem dalekobieżnego szybkiego pociągu. Tak więc pomysł TEK jest nieracjonalny i szkodliwy dla samego dworca w Wodzisławiu - z trudem wyremontowanego przez miasto. Władze Wodzisławia i powiatu powinny robić wszystko aby CPK włączona była w istniejący układ kolejowy. Bajerowanie na bok!
Cenzurowanie na nowinach jest dziecinnie łatwe, i żadna ekipa lokalnych honoratek nie odpuści tego narzędzia manipulacji. Co im tam da inwestycja, typu CPK, przy której dzieliła będzie centrala w Warszawie?
"Na zawsze być przy przepływie publicznej kasy" jest wszak wartością samą w sobie.
Tak drodzy państwo, w dzisiejszych czasach prawda to mowa nienawiści. Elitki boją się niewygodnych opinii i zgłaszają wpisy do moderacji.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu