Próba samobójcza, której nie było...
Rzekomy desperat musiał po prostu wytrzeźwieć.
Do zdarzenia doszło w nocy z 21 na 22 marca przy ul. Gliwickiej w Siedliskach. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie, który rzekomo nosił się z zamiarem popełnienia samobójstwa.
Na miejscu interweniowali strażacy, ratownicy medyczni oraz policjanci. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy, a groźby, które formułował, nie miały pokrycia w rzeczywistości. "Desperat" został zabrany przez policjantów na komendę - do wytrzeźwienia.
Takie rzeczy tylko w Siedliskach