Czy w Kuźni Raciborskiej dojdzie do dawno zapowiadanej budowy mieszkań?
Burmistrz Paweł Macha mówi o krokach, które mają sprawić, że tak właśnie się stanie. Realizacja zadania ma wyjść naprzeciwko problemowi depopulacyjnego gminy.
Jakiś czas w Kuźni Raciborskiej mówiono o budowie osiedla domów jednorodzinnych na działkach przy ulicy Topolowej. To miały być domy dwumieszkaniowe (tzw. bliźniaki), w zabudowie szeregowej i piętrowe z dwoma lub czterema mieszkaniami. Łącznie szacowano, że będzie to ponad 100 lokali. W gminie mówiło się również o budownictwie pasywnym, czyli takim, w którym stosuje się szereg rozwiązań, mających na celu zminimalizowanie zużycia energii w trakcie eksploatacji. – Taki dom ma zapotrzebowanie energetyczne 2,5 kW i tymi kilowatami możemy go ogrzać, albo go schłodzić – komentował Paweł Macha.
Wówczas Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kuźni Raciborskiej przeprowadzał ankietyzację, chcąc rozeznać, jakie jest zainteresowanie takim pomysłem. – Przystępując do tego programu, będziemy korzystali z instrumentów zaproponowanych przez rząd: aktualnej wersji „Mieszkania Plus” i „Mieszkania na start” oraz własnych możliwości gminy – informowano wówczas.
I w realizacji tego pomysłu przeszkodą okazał się jednak rządowy program. Burmistrz Paweł Macha na sesji rady miejskiej poinformował o wizycie w biurze poselskim premiera Mateusza Morawieckiego w Katowicach. Jak referował włodarz, jedną ze spraw były „rozbudzone nadzieje i kontynuacja programu Mieszkanie Plus”. – Jak państwo wiedzą zmieniła się ustawa, która pozwoliła ruszyć z tym programem jak należy – podał P. Macha. Mówił również o spotkaniu z przedstawicielami Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN), które odbyło się w kuźniańskim urzędzie. – Ustalaliśmy co, gdzie i kiedy, żeby jak najszybciej ruszyć – powiedział radnym. Uszczegóławiał, że już niedługo przedstawi uchwałę do podjęcia w tym kierunku, aby przystąpić do realizacji. – To będzie moje oczko w głowie, żeby ruszyć z tym tematem, żeby nareszcie te mieszkania powstawały w Kuźni Raciborskiej – stwierdził Macha.
Burmistrz przypomniał podczas obrad, że wcześniej już samorząd poniósł koszty związane z wykupem gruntów na tę inwestycję. – Ja w tym programie widzę rozłożenie na dwa oddzielne segmenty. Jeden, jako mieszkania komunalne w określonej liczbie, a drugi mieszkania z możliwością wykupu – wyjaśniał włodarz. Nawiązywał również do zaplanowanego spotkania z KZN-em i innymi gminami chcącymi podążać w tym samym kierunku co Kuźnia Raciborska. – Ponieważ będziemy ruszali w formie spółdzielni, tych wszystkich miast i KZN, jako reprezentanta Państwa – podsumował burmistrz Macha.
Do tematu powrócimy w kolejnych „Nowinach Raciborskich”.
Ludzie
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu