Browar, hotel czy spa. Studenci pokazali swoje wizje na spichlerz w Sławikowie [ZDJĘCIA]
To już 9 lat odkąd Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Raciborzu współpracuje z gminą Rudnik. Spotkanie, które zorganizowano w Górnośląskim Centrum Kultury i Spotkań w Łubowicach było okazją do podsumowania dotychczasowych dokonań. Studenci kierunku architektura pokazali również swoje wizje na odmianę obiektów położonych na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Sławikowie.
– Oby tego typu dzieła, które wykonujecie, cieszyły nie w sposób taki, jak ten tutaj, że jest to w formie prezentacji. Ale, aby te wasze projekty przełożyły się na rzeczywistość. Tak, aby mogły tętnić życiem, aby to wszystko mogło iść w takim kierunku, jaki tutaj pokazujecie – mówił do studentów wójt gminy Piotr Rybka. Dalej rektorowi, dr Pawłowi Strózikowi i dyrektor kierunku architektura, dr inż. arch. Joannie Sokołowskiej-Moskwiak składał gratulacje z okazji jubileusz 10-lecia instytutu. Wójt dziękował również uczelni za wsparcie wiedzą i umiejętnościami, co – jak podkreślał – przyczynia się do rozwoju lokalnej społeczności.
JM Rektor PWSZ dr Paweł Strózik podkreślał znaczenie współpracy z lokalnym samorządem.
– To my dla otoczenia jesteśmy. I ta współpraca jest naszą siłą – powiedział sternik raciborskiej PWSZ.
Jednocześnie stwierdził, że to współdziałanie służy jak i społeczności gminy Rudnik, tak i raciborskiej uczelni.
– Nie ma żadnego naszego sukcesu, jeśli nie ma wysiłku i pracy. To są ci młodzi ludzie, którym go zawdzięczamy – powiedziała z kolei dr inż. arch. Joanna Sokołowska-Moskwiak, wskazując na stojących przed panią doktor studentów. Dodała, że w dalszym ciągu po obu stronach pojawia się deklaracja współpracy, bo podejmowane działania rozwijają studentów. – Architekt to zawód służebny – podkreśliła.
(mad)
Studencka wizja
Podczas spotkania studenci pokazali prace dotyczące adaptacji i modernizacji spichlerza, mieszczącego się przy Zespole Pałacowo-Parkowym w Sławikowie. Rok wcześniej inwentaryzację obiektu wykonali studenci pierwszego roku, a później przekazali materiał wyjściowy studentom wyższych lat, aby na bazie tych informacji mogli przygotować swoje projekty (poszczególne koncepcje prezentujemy poniżej).
Karina Michalec i Oliwia Tchurzewska w wozowni zaprojektowały browar. Dlaczego? To powrót do korzeni, bo w czasach świetności tego miejsca, miał się tam znajdować. – Jego lokalizacja była w obecnych ruinach pałacu. Dlatego browar przeniosłyśmy i budynek spichlerza zaadoptowałyśmy na te cele – tłumaczyła K. Michalec. Dodała, że w tym miejscu browar nie miałby być produkowany, ale tam miałaby być sprzedawany. Studentom zależało, aby miejsce nie było urządzone z przepychem, ale tak, żeby każdy mógł czuć się tam komfortowo. W wizji studentek bar z mini restauracją miałby się mieścić na parterze. Wyżej miałby zostać zlokalizowany sklep, w którym można byłoby kupić piwo na wynos. A na ostatniej kondygnacji zaplanowały salę klubową, z możliwością adaptacji na inne cele.
Główną ideą projektu Krystiana Affy i Kamila Wolnego było zapewnienie bazy noclegowej dla zwiedzających pałac. Ponadto zlokalizowali tam miejsce restauracyjne, które miałoby być wspomagane cateringami. W efekcie, z możliwości spożycia tam posiłku mieliby korzystać nie tylko goście hotelowi, ale i zwiedzający pałac; z naciskiem na niedzielne obiady, które miałyby gromadzić turystów.
– Zdecydowaliśmy, aby zachować główną bryłę spichlerza i jednocześnie stworzyć coś nowego – tłumaczył Aleksander Bugla, który projekt wykonywał z Angeliką Frewicz. Studenci zaproponowali w spichlerzu funkcję gastronomiczną ze schroniskiem. – Doszliśmy do wniosku, że tak klimatyczne miejsce, jak spichlerz przyciągnie dużo ludzi na niedzielny obiad, imprezy czy przejeżdżając obok rowerem – dodał A. Bugla. – Pokoje w naszym projekcie są kilkuosobowe, w części z nich zaprojektowaliśmy łazienkę – wyjaśniła Angelika Frewicz.
Zuzanna Łopacz i Łukasz Lorenc zastanawiali się nad stworzeniem w obiekcie spa, bądź sali weselnej. Finalnie stwierdzili, że działalność uzdrowiskowa będzie tym, co zaprojektują w spichlerzu. – Relaks jak najbardziej jest przydatny – podkreślała studentka.
– Wyszłyśmy z założenia, że nie chcemy ingerować w obiekt, a zagospodarować go w takiej formie, jakiej jest – tłumaczyły zgromadzonym Martyna Słomka i Marta Dec. Studentki na parterze stworzyły dużą salę, z węzłem sanitarnym i miejscem na mini bar. Zaś na piętrze zaprojektowały pomieszczenia dedykowane na wystawy oraz konferencje. Zagospodarowały także teren wokół na miejsce, w którym można byłoby odpocząć.
Ludzie
Dyrektor Instytutu Architektury PWSZ Racibórz
Rektor PWSZ Racibórz kadencji 2020-2024
Wójt gminy Rudnik.