Budować mur, wzywać NATO czy wpuszczać migrantów? Co o kryzysie na wschodniej granicy sądzą nasi parlamentarzyści?
Na wschodniej granicy Polski narasta kryzys, wywołany przez Białoruś, która według ekspertów, rozpętała wojnę hybrydową, używają do tego imigrantów, specjalnie w tym celu ściąganych na Białoruś z krajów Bliskiego Wschodu oraz Afganistanu. Poprosiliśmy o komentarze do tej sprawy polityków z naszego regionu, zarówno tych związanych z obozem rządzącym, jak i z opozycją. Wszak zagrożenie generowane przez Białoruś, dotyczy całego naszego państwa, a potencjalne skutki mogą dotknąć każdego z nas.
Od kilku miesięcy trwają próby forsowania białorusko-polskiej granicy, przez coraz większe grupy migrantów, dowożonych na miejsce przez białoruskie służby. Kulminacją, jak do tej pory, były wydarzenie z minionego poniedziałku, kiedy w okolicach Kuźnicy Białostockiej duża grupa uchodźców, pod nadzorem białoruskich służb, próbowała sforsować graniczne zasieki, w czym przeszkodzili funkcjonariusze polskich służb: Straży Granicznej, Wojska Polskiego i Policji. Obrazy agresywnych, zdesperowanych ludzi obiegły media na całym świecie. W wielu czołowych stacjach telewizyjnych i portalach internetowych wydarzenia te znalazły się na czołówkach. Świat potępił Białoruś za wykorzystywanie imigrantów w wojnie hybrydowej z Polską i Unią Europejską. Uważa się bowiem, że działania Białorusi to odwet na Unii i Polsce za wspierania białoruskiej opozycji i nałożenie na Białoruś kolejnych sankcji, a także próba wywarcia nacisku na powrót Unii do rozmów z Aleksandrem Łukaszenką, bez warunków wstępnych.
"Wojna hybrydowa z wykorzystaniem „importowanych” migrantów szybko może przejść ze stadium napięcia granicznego w trwałą regionalną destabilizację, dodatkowo osłabiając spójność Unii Europejskiej - pisze w stanowisku Warsaw Enterprise Institute think tank Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, cytowany przez portal Defence24.pl.
Nie brak opinii, że białorusko-polska granica to obecnie beczka prochu. Stąd też obawy strony polskiej, że wywołany przez Białoruś konflikt hybrydowy może przekształcić się starcie zbrojne, ze wszystkimi tego tragicznymi konsekwencjami.
Stąd poprosiliśmy o komentarz do sprawy parlamentarzystów z naszego regionu, zarówno tych związanych z rządem, jak i opozycją.
Senator Ewa Gawęda, Prawo i Sprawiedliwość
- Na granicy mamy do czynienia ze zorganizowaną akcją reżimu Łukaszenki, który wykorzystuje ludzi jako żywe tarcze, żeby osiągnąć swoje polityczne cele. Cudzoziemcy, którzy próbują przekroczyć granicę, przebywają na terytorium Białorusi legalnie, to na władzach białoruskich spoczywa odpowiedzialność za ich sytuację. Państwo Polskie udziela ochrony międzynarodowej osobom uciekającym z obszarów objętych prześladowaniami lub działaniami wojennymi. Większość osób próbujących przekroczyć granicę białoruską chce dostać się m.in. do Niemiec. Nie są zainteresowani składaniem wniosków o ochronę w Polsce i dlatego są regularnie zawracani na Białoruś. Nie możemy pozwolić na to, żeby przez Polskę wiódł jakikolwiek nielegalny szlak migracyjny do Europy. Dlatego uważam, że trzeba jak najszybciej wybudować barierę fizyczną w postaci solidnego i masywnego ogrodzenia wyposażonego w system monitoringu oraz detekcji ruchu. W obliczu tak ogromnego zagrożenia potrzebny jest konsensus wszystkich sił partyjnych, bo naszym najważniejszym zadaniem jest dzisiaj obrona granic. Chciałabym też podziękować Straży Granicznej, Policji i Wojsku za ich służbę.
Poseł Gabriela Lenartowicz, Platforma Obywatelska
- Kryzys na polsko-białoruskiej granicy nie jest kryzysem li tylko polsko-białoruskim ani też nie jest klasycznym kryzysem/naporem migracyjnym na zamożne kraje UE, z jakim mieliśmy do czynienia w 2015 i 2016 roku. To zorganizowana przez Łukaszenkę, w odwecie za unijne sankcje, mająca wymusić wycofanie się z nich, próba destabilizacji w Unii Europejskiej. Wpisuje się też Łukaszenko w wieloletnią politykę Putina, działając w jego interesie a może nawet z inspiracji. To granica z Unią Europejską i jako taka jest atakowana. I takiej trzeba strzec. Nie tylko wysyłając funkcjonariuszy, budując zasieki i mury na granicy. Wagę i wolę współpracy w tym zakresie podkreślaliśmy wielokrotnie jako Platforma Obywatelska. Niestety, oferta do tej pory nie została przyjęta. Nie odbyło się nawet oczywiste w takiej sytuacji posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Polski rząd, polski prezydent nie może izolować działań Polski od agend europejskich (Frontex), lecz wzorem naszych sąsiadów (Litwy i Łotwy) powinien koordynować z nimi obronę całej granicy UE z Białorusią. Apelujemy o konkretne działania dyplomatyczne rządu i Prezydenta w ramach NATO; wszak najliczniejsze ostatnio loty z emigrantami startują z Turcji; sojusznika w ramach NATO ale też partnera gospodarczego, od którego kupujemy sprzęt wojskowy (m.in. drony do patrolowania granicy). Szkoda tylko, że na specjalnie zwołanym posiedzeniu, choć z inicjatywy Pani Marszałek Sejmu, a była to informacja rządu, nie usłyszeliśmy żadnej konkretnej propozycji ze strony władzy, odpowiedzialnej za nasze bezpieczeństwo. Należy przede wszystkim zadbać o europejską, ba, natowską, solidarność w przezwyciężeniu tego poważnego zagrożenia. I pełną przejrzystość działań, zwłaszcza, jak przystało na cywilizowany kraj, dostęp dziennikarzy do strefy przygranicznej.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, Solidarna Polska
- Nie możemy pozwolić, by ludzie masowo ściągani przez A. Łukaszenkę, nielegalnie przekraczali polską granicę. Ludzie są ścigani z Bliskiego Wschodu w ramach operacji białoruskich służb specjalnych, za pełną wiedzą FSB i Putina. Płacą gigantyczne pieniądze, są oszukiwani nie tylko przez przemytników. Przylatują na teren Białorusi legalnie z wizami turystycznymi, a później często pod eskortą białoruskich funkcjonariuszy są kierowani nad polską granicę. Reżim Łukaszenki celowo wykorzystuje tych migrantów, pełnych nadziei na lepsze życie, by destabilizować sytuację w Polsce i Unii Europejskiej. Widzieliśmy obrazki, gdy celowo młodym osobom dmuchano dymem papierosowym w oczy by "lepiej" wyglądali przed kamerami propagandystów. Właśnie na tym zależy reżimowi Łukaszenki i Putinowi. Naszą siłą musi być jedność, ponad bieżącym sporem politycznym, bo nie ma ważniejszej sprawy dla Państwa Polskiego niż bezpieczeństwo Polaków i obrona naszych granic. Szkoda, że tak wielu nieodpowiedzialnych posłów w ostatnich miesiącach nie kierowało się interesem państwa, a własnym interesem i zainteresowaniem mediów. Chcemy skierować pomoc humanitarną dla tych osób przebywających na terytorium Białorusi. Wielokrotne próby za każdym razem pozostają bez odpowiedzi Łukaszenki, łącznie z niewpuszczeniem kilkukrotnie konwoju humanitarnego z pomocą. Moralną odpowiedzialność za los tych ludzi ponosi Białoruś. Polacy mogą być dumni ze swojego państwa. Podobnie jak mogą być dumni z żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej i innych służb. Stoimy murem za naszymi służbami. Dziękuję każdemu z żołnierzy i funkcjonariuszy za obronę naszej granicy, za strzeżenie nienaruszalności terytorium Państwa Polskiego zgodnie z art. 5 konstytucji. Wszyscy widzimy, co się dzieje – imigranci próbują przedrzeć się do Polski siłą, przy jawnej zachęcie ze strony białoruskich służb. Ostrzegaliśmy przed tym od samego początku. Tak samo jak od początku mówiliśmy, że wpuszczanie ich do Polski wyłącznie pogłębiłoby sztucznie wywołany kryzys i zagrażałoby bezpieczeństwu Polaków. Polska w tym momencie potrzebuje jedności politycznej, połączenia ponad podziałami w sprawie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Potrzeba dużo więcej odpowiedzialności w trakcie tego kryzysu, także posłów opozycji.
Poseł Krzysztof Gadowski, Platforma Obywatelska
- Uważam, że nasza granica jest jednocześnie biało-czerwona, ale także niebieska z gwiazdkami, bo przecież jest też granicą Unii Europejskiej. My sobie z problemem uchodźców do końca nie radzimy. Skoro mówimy, że jest to granica UE, premier powinien aktywnie włączyć również UE do działań na granicy, a także domagać się ochrony i wsparcia. Ale mówimy również, że skoro Białoruś i Rosja jakąś hybrydową wojnę wywołuje, to powinniśmy włączyć w to NATO, a mamy ku temu potrzebne instrumenty. W związku z tym powinniśmy szerzej sięgnąć po pomoc, a nie czekać do końca, kiedy mleko się rozleje, a rząd znów będzie odkręcać sytuację. We wtorek mieliśmy debatę w sejmie o sytuacji na granicy, a warto wspomnieć, że takiego problemu nie mieliśmy od kilku dekad. Podczas tej debaty nie było prezydenta, a też nie otrzymaliśmy szerszych informacji niż te, które pojawiają się w przekazie medialnym. Zabrakło konkretnej wypowiedzi na temat planów premiera i rządu. Mam wrażenie, że premier najpierw obrażał UE, a przez to teraz wstydzi się do niej występować po pomoc.
Poseł Grzegorz Matusiak, Prawo i Sprawiedliwość
- Już pół roku temu, kiedy byłem u prezesa Jarosława Kaczyńskiego, mówił on o niebezpieczeństwie, które grozi nam ze wschodniej strony. Wówczas mówił, że należy zwiększyć budżet na ochronę granic i to też robimy. Widać, że są tego efekty. Trzeba dziękować byłemu ministrowi obrony narodowej Antoniemu Macierewiczowi za powołanie nowych służb mundurowych, które dzisiaj realizują nie tylko działania obronne i wojskowe, ale także pomoc dla społeczeństwa. Ze strony Białorusi mamy realne zagrożenie. Szkoda tych ludzi, którzy uwierzyli Białorusinom i Rosjanom, że ich granica to już granica zachodu, gdzie będą mieć lepsze życie, a zostali postawieni w sytuacji, kiedy są zdani sami na siebie. My też nie możemy dopuścić do sytuacji, że ulegniemy presji, bo to wywoła kolejne napływy, podobnie jak miało to miejsce w Grecji czy Włoszech. Tamte doświadczenia mogą nam dać dużo nauki, a konsekwencje otwarcia granic dla uchodźców w Niemczech przez panią Merkel wywołały odpowiednie konsekwencje, włącznie z zagrożeniem terrorystycznym.
Poseł Maciej Kopiec, Nowa Lewica
– To, co przede wszystkim warto podkreślić to fakt, że polskie służby wiedziały o tej sytuacji dużo wcześniej, już na początku roku, a ostatecznym potwierdzeniem, że działania Aleksandra Łukaszenki nasilą się, było uprowadzenie samolotu linii Ryanair z Romanem Protasiewczem na pokładzie. Silne państwo powinno przy użyciu wszelkich dostępnych metod: wywiadowczych, ekonomicznych i polityki zagranicznej, we współpracy z naszymi sojusznikami: NATO i Unią Europejską działać prewencyjnie, nie bezsilnie reagować dopiero w momencie bezpośredniego ataku. Jednak ktoś w PiS policzył, że kryzys humanitarny opłaci się politycznie i będzie świetnym narzędziem do zbijania kapitału politycznego na iluzji silnego państwa, którym można zakryć rosnące ceny, kryzys gospodarczy i kłopoty Polski z pozyskiwaniem pieniędzy z Unii Europejskiej. To wyrachowany cynizm, którego ofiarami są ludzie. Potwierdza to fakt, że wprowadzony stan wyjątkowy, okrzyknięty najbardziej skutecznym sposobem działania - doprowadził jedynie do kolejnych, zmasowanych ataków naszych granic. Chronione i szczelne granice to oczywiście polska i europejska racja stanu, jednak na bezpiecznej granicy nikt nie ma prawa zginąć, a wszelkie działania muszą być podejmowane w sposób humanitarny i przestrzegający międzynarodowych konwencji. Niedopuszczalne są działania godzące w godność ludzi, którzy przez tę granicę przeszli, w wyniku tego, że państwo nie zabezpieczyło ich odpowiednio wcześniej. Polska jako kraj cywilizowany, zachodni, powinna te osoby zidentyfikować, zaopiekować i odesłać bezpiecznie w miejsca, z których przyjechały, ponieważ one są ofiarami tej sytuacji. Łukaszenka i jego służby obiecały im wycieczkę do raju, skazując na niebyt, a nawet śmierć w miejscu, w którym przedmiotowo wykorzystuje się je do walki politycznej. Nie podjęto szeregu działań - od działań informacyjnych w krajach Bliskiego Wschodu z wykorzystaniem kontrwywiadu i ambasad, przez sankcje nałożone na linie lotnicze, tj. Turkish Airlines, po embargo na wymianę handlową z Białorusią. Prezydent Duda również wykazuje się bezczynnością, nie zwołał nawet w sprawie granicy Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a wczoraj w Sejmie posłanka PiS-u powiedziała, że służby specjalne mają „mniej więcej wiedzę”, co się dzieje na granicy. „Mniej więcej” to skandalicznie za mało! Głównymi priorytetami w skutecznym rozwiązywaniu kryzysu na granicy powinny być: polityka zagraniczna, polityka ekonomiczna wobec Białorusi, humanitarne działania dążące do uszczelnienia granic, dyplomacja oraz działania służb specjalnych. Wszystkie powinny być przeprowadzane w ścisłej współpracy z NATO i Unią Europejską i stawiać na skuteczność, a nie budowanie kapitału politycznego na tragedii ludzkiej.
Poseł Teresa Glenc, Prawo i Sprawiedliwość
- Mamy określone procedury azylowe, zgodnie z którymi każdy, kto takiej pomocy potrzebuje może się o nią zwrócić i uzyskać ją od państwa polskiego. Elementem tych procedur nie jest na pewno przekraczanie granicy w niedozwolonym miejscu, niszczenie zapór i atakowanie polskich służb mundurowych. Jeszcze kilka tygodni temu środowiska związane z opozycją i jej zapleczem medialnym przekonywały, że nie jest potrzebny stan wyjątkowy, że nie ma potrzeby budowania zapór na granicy - nawet wprost dokonywano prób ich niszczenia. Dziś wszyscy już wiemy, jak bardzo chybione były te stwierdzenia i działania. Te same osoby, które jeszcze niedawno kierowały obelżywe określenia w stronę polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej dziś przyznają, że sprawne działania tych służb są gwarantem bezpieczeństwa dla naszego kraju. To dzięki ich profesjonalizmowi obecnie nie ma potrzeby angażowania dodatkowych sił, choć oczywiście władze polskie są w stałym kontakcie z sojusznikami, bo przecież granica polsko-białoruska jest nie tylko granicą państwową, ale również granicą NATO, Unii Europejskiej i Strefy Schengen.
Warsaw Enterprise Institute podkreśla, że wśród osób przebywających obecnie na wschodniej granicy Polski i Litwy znajdują się przypadkowe ofiary manipulacji reżimu Łukaszenki. "Osoby nieświadome lub nie w pełni świadome tego, że stały się mimowolnymi uczestnikami działań w wojnie hybrydowej. Tym ważniejsze jest stworzenie nowej kategorii przepisów prawnych i przeprowadzenie szerokiej kampanii informacyjnej w państwach, których obywatele najczęściej są wykorzystywani do agresywnych działań hybrydowych. Taka kampania stygmatyzowałaby również rządy państw winnych „migroagresji”, a odpowiednie przepisy migracyjne utrudniałyby ubieganie się o azyl osobom, które tą drogą usiłowały wjechać do UE. Wierzymy, że już te pierwsze działania pozwoliłyby na znaczące ograniczenie zjawiska i instrumentalnego wykorzystywania obywateli trzecich państw w działaniach wojennych - pisze WEI, cytowany przez portal Defence24.pl
Ludzie
Była senator.
Poseł na Sejm RP
Poseł na Sejm RP
Poseł na Sejm RP
Poseł na Sejm RP
Była posłanka na Sejm RP.
Dzisiaj Papież Franciszek jasno powiedział jak powinni postępować katolicy w sprawie emigrantów. Tyle w temacie.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Polska wprosila sie do EU. EU zakrecila kokotek finansowy dlo Polski po to zeby Polska nie mogla sie uzbroic, zeby nie mogla zakupic nowej broni.Zachod chce ta Polska sobie podpozadkowac do swoich potrzeb.Oni chca zeby Rosjanie znischczyli ta Polska po to zeby pozniej Polsce drogo do odbudowy sprzedac.Zachod chce na Polsce tylko zarobic!!!! USA to tylko regionalna moc, Polakom na pomoc nie przyjdzie.USA nie jest sasiadem Polski.
Rosjanie uzywaja Lasserow ktore sobie po 15€ zakupili u Chinczykow. A Polacy nic nie maja nawet lusterka nie, zeby reflektowac te promienie lasserowe w strone Rosjan z powrotem. Putin wychodzi z zalozenia ze Lukaszenko z ta slaba Polska sobie bez problemow poradzi dlatego mowi on ze to nie jest sprawa Rosji tylko Bialorisji. Emigranci to byli Zolnierze-Islamisci z Iraku, Syrji, Afganistanu.Oni przybywaja do EU zeby sie zemscic za zniszchenia wojenne w Syrji,Iraku i Afganistanie -SWIETA ISLAMSKA WOJNA. EU jest bardzo naiwna i wpuszcza wszystkich !!!! Oni Islamisci sa bardzo sprytni, to Trojanskie Konie. W Niemczech siedza juz bardzo duzo w niemieckim Rzadzie.Ta sprawa,sytuacja dazy do wojny domowej w przyszlosci !!!!!
~ kłamstwo - co ty perdolisz ??? jakie samoloty porywali polacy żeby wyjechać za granicę ?? ciebie chyba UFO porwało d.bilu...I ucz się ortografii NIEUKU !!!
do żałosne@
Znowu nie piszesz na temat. Tym razem z innego IP.
Gdzie twoje IP 5.173......
Jestem gotów przyjąć rodzinę uchodźców pod swój dach , musimy pomagać . Tam mi dopomóż Panie
Ucz się historii. W 39tym nie byliśmy podzieleni wewnętrznie mieliśmy pakt o nieagresji z Sowietami i sojusz z zachodem . Sowieci nas napadli od tyłu a zachód nie pomógł. Coś jeszcze chcesz wiedzieć?
Tak samemu.....
samotne,podzielone (przez pis) państwo jest łatwym łupem dla sąsiadów,a ty dalej wymachuj tą szabelką......powodzenia
Merkel pogadała z Putinem zadzwoniła do Łukaszenki mimo że Unia oficjalnie go nie uznaje za prezydenta a teraz Białoruś jeszcze dostanie 500mln euro od unii dla uchodźców. Tradycyjnie Niemcy dogadują się z Rosją za naszymi plecami jak w 39tym . Tak było jest i będzie. Trzeba samemu dbać o swoje interesy .
@Objektywny... Tak puścić na żywioł. I tak popędzą na Europę Zachodnią czyt. Niemcy , Francja , kraje Beneluksu. Poza tym - sami chronimy tą zewnętrzną granicę "unii" jakoś nie słychać , żeby pomagały nam jednostki z Zachodu Europy.
Coś mi to przypomina ( '39 ) , jak w początkowej fazie Polska została osamotniona - w tamtych czasach "sprzymierzeńcy" nie mieli wywiadu , który za wczasu wyczuł by co się święci ? Pozdrawiam
@WujStaszek .....Piszesz puścić ich na żywioł, czyli wpuścić ich do naszego kraju ? A nie masz wrażenia że wtedy oni stali by się polskimi migrantami zagrażający bezpieczeństwu Uni Europejskiej od strony polski ???? Pewnie się domyślasz co by się mogło stać ? , Granica Polski z Białorusią jest też granicą UE, to czy Unia nie powinna w takim samym stopniu jej bronić jak my ?????????????? Zgodził bym się może by mogli przyjmować migrantów ci którzy się dziś tego domagają , ale pod pewnymi warunkami , przede wszystkim przyjmowali ich do swoich domów, na swoje pełne ich utrzymanie, wikt i opierunek ,zdrowie i z gwarancją pełnej odpowiedzialności za ich czyny !!!!!!!. Co ty na to ??????.
Do Kandal
Te twoje IP 5.173.*......... jest na wszystkich portalach. I nawet jak temat nie dotyczy polityki, ty wszedzie widzisz politykę. Nawet w tematach sportowych, bełkoczesz coś o pisiorach. Z twoich wpisow wynika że jesteś bardzo prostą maszynką, ktorą jak zaprogramowano, tak spiewa od kilku lat. Weź się w garść, bo się zmarnujesz.
Trzymamy kciuki za ciebie.
@5.173.*.111
A co to ma wspólnego z tematem?
Jesteś ty normalny?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Podziękować należy państwom tak otwarcie wspierających "arabskie wiosny" , jak to pięknie nazywali. Kwestią czasu było to , że po obaleniu rządów "reżimowych" do władzy dojdą kasty i fundamentaliści islamscy. Tam nigdy "demokracja" się nie uda. Moim zdaniem puścić ich na żywioł. Przecież w zdecydowanej większości dla nich Polska , to kraj tranzytowy w kierunku państw Europy zachodniej. Zachód zacznie spijać piwo , które nawarzył po 2009 roku.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jan@Zbędny
Mam nadzieję ze dotrzymasz słowa i przyjmiesz do siebie tych goroli z Iraku Syrii i Afganistanu.
Zrobią ci w nagrodę "bombową" imprezę i na koniec zamiast kozy, będą cię "obracać".
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Już dawno. Późno się zorientowałeś.
Pozamiatałeś mnie ziomek :-) :-)
"Na temat o którym dyskutujemy jest sporo książek i artykułów." Nawet gdybyś je przeczytał kłamstwo
to nic by to nie zmieniło. "nawiązuję dyskusję .." Tak ci się tylko wydaje.
Ludzie, o co wy się kłócicie. Przecież porównywanie sytuacji, kiedy Łukaszenka z Putinem rozgrywają wojenkę z Polską, a właściwie z Unią przy użyciu sprowadzanych hurtowo naiwnych biedaków z wyjazdami Polaków do Niemiec (których de facto Niemcy chcieli, a to komunistyczny rząd nie chciał do Niemiec wypuścić, bo chyba pół Polski by wyjechało) jest kompletnie bez sensu.
No cóż czytać to ty się sam naucz. Na temat o którym dyskutujemy jest sporo książek i artykułów. Tak znajomi wyjechali legalnie, tak zostali na terenie Niemiec nielegalnie. Możesz się tak za słówka z braku wiedzy łapać. Tyle twojego. Co do szkół to skończyłem 2 klasy podstawówki a mimo tego nawiązuję dyskusję z takim profesorem jak ty.
Sam tak napisałeś że twoi znajomi wyjechali na wycieczkę. To była nielegalna wycieczka? Nie mieli paszportów? Ucz się czytać. Nie napisałem że legalnie wyemigrowali tylko że legalnie wyjechali z kraju. Ty skończyłeś jakąś szkołę?
No tak w latach 80-90 dało się legalnie wyemigrować do Niemiec. To jest dopiero wiedzą!
Niemiecki minister spraw zagranicznych wyraził dzisiaj solidarność z Polską wobec naszych działań na granicy z Białorusią. Coś mi się zdaje że ci biedni ludzie nie mają co liczyć na wpuszczenie do niemieckiego raju.
Co ty chłopie bredzisz kłamstwo? W Niemczech żyje teraz około 2 miliony naszych emigrantów. Ile z nich tam się dostało nielegalnie ? Ile porwało samoloty? Prawie wszyscy wyjechali tam legalnie tak jak twoi znajomi. Przynajmniej tak napisałeś.
Poza tym pilnuj ortografii bo wstyd .
Znowu manipólujesz. Ludzie tak samo uciekali z Polski chowając się w tirach, porywając samoloty czy nielegalnie przekraczając granice. Poczytaj, doucz się.
No to wzorem naszych rodaków z lat 70tych i 80-tych powinni wykupić w swoim kraju jakąś tanią wycieczkę n.p. "Niemcy w pigułce" i samolotem zamiast na Białoruś polecieć do Berlina.
Widocznie ci na granicy chcą być nazywani Niemcem
Obywatelstwa nie mógł uzyskać ten, kto nie chiał być nazywany niemcem. Znam takich którzy właśnie z tego powodu nie wyeimrowali.
Ci ludzie mają takie same przesłanki jak nasi rodacy w przeszłości. Jedni uciekają przed wojną, inni przed prześladowaniami a jeszcze inni szukają lepszego i bardziej dostatniego życia. Głodnego nakarmić, nagiego przyodziać. Tak to było?
A to kto nie mógł uzyskać tego obywatelstwa? :-) no i same talenty uciekały co po kilku miesiącach niemieckiego się nauczyli. Prawda taka że każdy kto tam uciekł dostawał obywatelstw. Szkoda czasu na jałową rozmowę z intelektualnym impotentem
No własnie. Uzyskali obywatelstwo niemieckie. Wmawiasz mi rzeczy których nie napisałem. Gdzie napisałem że obywatelstwo mozna było uzyskac tylko wtedy gdy sie miało niemieckie korzenie? Zasada była prosta i dokładnie to napisałem: Osiedlali tam sie ekonomiczni emigranci którzy mogli uzyskać NIEMIECKIE obywatelstwo. Musieli spełnić pewne warunki. N.p. w obozach przejściowych trzeba było nauczyć się języka. Właśnie dlatego, by z formalnego punktu widzenia Niemcy przyjmowały niemców. Może właśnie dzięki temu nie legalizują polskiej mniejszości? To była polityka. Było to szczególnie ważne w przypadku terenów przed wojna należących do Niemiec by oni w swoim czasie mogli udowodnić że to są "ich " tereny. . Jak mozna napisać że chcę wykazac że polacy nigdy nie wyjeżdżali za chlebem skoro kilka razy napisałem że miała miejsce nasza emigracja ekonomiczna? Ty po prosytu nie potrafisz czytac ze zrozumieniem i tyle.
Mają obywatelstwo polskie i niemieckie. Ale nie mieli pochodzenia niemieckiego jak to sugerujesz.. widzę że nie potrafisz wycofać się że swoich kłamstw lub niewiedzy. Tak jak te bzdury o USA. Polacy byli i są emigrantami ekonomicznymi. To jest dla mnie normalne. A y chcesz wykazać że my nigdy nie wyjeżdżaliśmy za chlebem jak ci źli Arabowie. Typowo polski zaścianek podszyty nacjonalizmem.
Na jakiej podstawie Niemcy przyjmowały polaków którzy nie chcieli przyjąć niemieckiego obywatelstwa w latach 80-tych? Jakie obywatelstwo maja ci twoi uciekinierzy i na jakiej podstawie mieszkają w Niemczech? Mam tam wielu znajomych i wiem jak to wtedy wyglądało.
Chodzi o to że przedstawiłeś bzdurną tezę że w latach 80 tych miała miejsce emigracja ekonomiczna ale osób które mogły uzyskać w Niemczech obywatelstwo a więc formalnie Niemcy przyjmowali Niemców. A to nieprawda. Emigrowali tam Polacy którzy nie mieli korzeni niemieckich. Gadasz tyle bzdur że sam się w nich pogubiłeś a teraz opowiadasz kolejne tylko po to żeby nie wyjść na durnia. Wyszedłeś.
Aaa Olisadebe. On ma polskie obywatelstwo.Uzyskał je legalnie bo takie było widzimisię naszych władz. A Depardieu ma zdaje się rosyjskie. Dalej nie wiem o co ci chodzi.
Nigdzie nie napisałem o emigracji zarobkowej do USA tylko o emigracji. A co z tym Adisadebe? Nie napisałes tez na jakiej podstawie ci twoi znajomi mieszkaja w Niemczech. No i co tak napradwdę chcesz uwowodnic ? Bo się pogubiłem.
Emmanuel Olisadebe – przepraszam waćpanno.