Dlaczego droga wojewódzka w Jankowicach jest nadal nieprzejezdna?
Kolejny termin ukończenia remontu drogi wojewódzkiej w Jankowicach (gm. Kuźnia Raciborska) został przesunięty. Zarządca drogi – Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach nie podaje już kolejnego terminu, ale pojawia się nadzieja, że niebawem trakt będzie przejezdny. To jednak nie będzie koniec prac, bo w tle pojawia się zapowiedź jego dokończenia w przyszłym roku.
Kolejny termin
Początkowo mówiło się, że na drodze wojewódzkiej nr 919 (ul. Raciborska) w Jankowicach na powrót zostanie przywrócony ruch wraz z październikiem. Tak się jednak nie stało. Jak tłumaczył wówczas Ryszard Pacer, rzecznik prasowy ZDW w Katowicach, opóźnienia wynikały z konieczności przebudowy przepustu, który był w gorszym stanie, niż przewidywano. - Do tego władze gminy wnioskują o budowę kolejnego odcinka chodnika – od remizy do zatoki autobusowej. Rozważamy tę opcję. I na koniec – oceniamy, że zaangażowanie wykonawcy nie jest wystarczające - przekazywał rzecznik redakcji Nowin. Później precyzował, że termin zakończenia prac określono na 15 listopada.
Droga do poprawki
Jednak kolejny termin minął, a droga nadal jest nieprzejezdna, co niecierpliwi kierowców oraz mieszkańców – wszak oczekują, że w końcu wróci tam normalność. Spytaliśmy ponownie w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Katowicach, kiedy droga zostanie udostępniona dla ruchu oraz co wpłynęło na kolejne przesunięcie terminu?
Nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi. - Wykonawca nie zdołał dotrzymać także i tego terminu. Sądzimy, że w najbliższym czasie uda mu się ukończyć prace. Najważniejsze jest to, że prace bitumiczne zostały wykonane - odpowiedział rzecznik. Dodał, że niestety z przeprowadzonych badań wynika, że warstwa ścieralna nie spełnia jakościowych wymogów zawartych w wytycznych technicznych, będących integralną częścią umowy.
- W przyszłości skutkować to może wcześniejszym zużyciem nawierzchni, niż zakładane 10 lat. Decyzja jeszcze nie została podjęta, ale najbardziej prawdopodobne jest, że po zakończeniu przez wykonawcę robót, przywrócimy docelową organizację ruchu, a wiosną wykonawca będzie musiał sfrezować nawierzchnię i ułożyć ją tak, by spełniała wymagania jakościowe jakie stawiamy - wyjaśnił rzecznik Pacer.
Co na to burmistrz?
Pytamy burmistrza Kuźni Raciborskiej o komentarz odnośnie realizowanej inwestycji. Włodarz w rozmowie z Nowinami przyznaje, że doszło do kolejnego przesunięcia, ale w gminie są cierpliwi, bowiem długo na realizację tej inwestycji czekali. - Widzimy już koniec remontu - mówi. Dodaje, że jako gospodarz gminy Kuźnia Raciborska cieszy się, że zadanie zostało ruszone. - Na pewno zaproszę pana dyrektora ZDW w Katowicach, by mu osobiście podziękować, że podjęto się tej realizacji - zapowiada.
Paweł Macha podkreśla, że cieszy się również z faktu, że w ramach remontu zarządca drogi zdecydował się na wykonanie kolejnego odcinka chodnika – od remizy do zatoki autobusowej.
Zapytaliśmy również burmistrza Machy, czy wie, na kiedy zaplanowano kolejne zakończenie zadania. Włodarz odparł, że trzyma kciuki, by udało się to do końca miesiąca. - Choć to zależy od odbiorów, bo wszystko musi być dobrze zrobione, ale o tym już decyduje ZDW w Katowicach - odpowiada.
Ludzie
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Bynajmniej z tego burmistrza jest pożytek bo jednak coś robią , patrząc na gminę trochę asfaltu już wylano chociaż to wciąż za mało . A ścieżek rowerowych wciąż nima
Co to za firma tam toczy , bo w artykule nie ma wzmianki o niej? Pytam o tak - z ciekawości.
Burmir się cieszy, podniósł podatki i podwyżka wypłaty jest !
Do wymiany !!!
Panu burgermajstrowi coś cię pomyliło - firma nie skróciła terminu oddania po remoncie drogi - oni dwukrotnie nie dotrzymali terminu i zamiast od miesiąca jeździć wyremontowanym odcinkiem drogi to se termin oddania przesunęli na nie wiadomo kiedy a Macha się z tego cieszy? Parodia burmistrza.