Nasi włodarze będą rządzić dłużej. Prezydent Duda podpisał ustawę
22 listopada Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę o przedłużeniu kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego. Kadencja nie zakończy się jesienią 2023 roku (tak jak kadencja sejmu), ale potrwa do 30 kwietnia 2024 roku.
Data do przyjęcia
- Ustawa przedłuża kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 r. Pan prezydent Andrzej Duda uznał, że ta data w kontekście innych procesów i kampanii wyborczych (parlament - jesień 2023, Parlament Europejski - późna wiosna 2024) jest możliwa do przyjęcia - napisał na Twitterze szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
Dlaczego terminy wyborów się nakładały?
Poprzednie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku, natomiast ostatnie wybory parlamentarne odbyły się 13 października 2019 roku. Do 2018 roku wybory samorządowe odbywały się co cztery lata. Jednak w 2018 roku przyjęto ustawę wydłużającą kadencję samorządów z 4 do 5 lat. Tak więc jesienią 2023 roku wypadałyby zarówno wybory samorządowe jak i parlamentarne.
Wydłużenie kadencji samorządów o pół roku do 30 kwietnia 2020 roku oznaczała, że wybory samorządowe zostaną przeprowadzone w okresie między 31 marca a 23 kwietnia 2024 roku. Natomiast jesienią 2023 roku odbędą się wybory parlamentarne.
Co to oznacza w praktyce?
W praktyce oznacza to przedłużenie kadencji samorządu terytorialnego na wszystkich szczeblach. W przypadku naszego regionu dotyczy to prezydentów, burmistrzów i wójtów, a także radnych gminnych, miejskich, powiatowych i wojewódzkich oraz zarządów powiatów i województwa.
Dla części włodarzy dodatkowe miesiące mogą okazać się bardzo pomocne, pozwalając zakończyć niektóre projekty przed wyborami (dzięki czemu będą się nimi mogli pochwalić w kampanii wyborczej).
Pozytywem będzie fakt, że włodarze wybrani wiosna 2024 roku będą mieć realny wpływ na kształt kolejnego budżetu. W przypadku wyborów samorządowych przeprowadzanych jesienią, czasu na przemodelowanie budżetu było już zbyt mało. W efekcie nowowybrani wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci w pierwszym roku swoich rządów chcąc nie chcąc realizowali budżet swoich poprzedników.
Między praktyką a polityką
Nie wszystkim przekonują argumenty o nałożeniu się terminów wyborów samorządowych i parlamentarnych. Ze środowisk opozycyjnych słychać głosy, że zmiana terminu wyborów ma charakter polityczny.
- Decyzja o wydłużeniu kadencji ma podtekst polityczny i wynika prawdopodobnie z chęci uniknięcia tłumaczenia się partii rządzącej w kampanii do parlamentu z rezultatów wyborów samorządowych - mówił Nowinom prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Ludzie
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Prezydent Rybnika
Szukalska dziś nie będzie spać. Jak ona to przeżyje?