Ryszard Rudnik: idzie mocne wsparcie finansowe dla szpitala [AKTUALIZACJA]
Orlen, JSW, Węglokoks i Eko-Okna to niektóre z firm, które zdecydowały się przekazać szpitalowi w Raciborzu pieniądze na walkę z koronawirusem. - Darczyńców jest wielu, wsparcie będzie mocne - zapewnia dyrektor Ryszard Rudnik, który dziś wrócił do pracy po kwarantannie. Na co pójdą te środki?
- Zgłosiliśmy zapotrzebowanie. Głównie zainwestujemy w sprzęt - mówi szef raciborskiej lecznicy. Na liście rzeczy przydatnych szpitalowi znalazło się m.in. łóżko ortopedyczne za kilkaset tysięcy złotych, o które szpital z Gamowskiej zabiega od wielu miesięcy na szczeblu ministerialnym. - Wymienimy centralę telefoniczną, bo obecna nie daje rady z natłokiem połączeń, odkąd zmieniliśmy się w szpital zakaźny - wyjaśnia R. Rudnik. Pieniądze od firm pójdą także na wydatki bieżące, których nie brakuje, a także liczne roboty remontowo - budowlane, których w tym czasie lecznica prowadzi sporo, przystosowując placówkę do wymogów walki z koronawirusem.
Do szpitala zakaźnego dotarły środki ochrony osobistej dla personelu: maseczki, gogle i kombinezony. - Mamy tego 1500 sztuk i zapowiedź kolejnych dostaw. Jak szybko to się wyczerpie, zależy od liczby pacjentów - informuje dyrektor Rudnik.
Aktualnie na Gamowskiej znajduje się 6 hospitalizowanych pacjentów, a 6 kolejnych jest do "odznaczenia" czy są zakażeni.
AKTUALIZACJA
JSW i PKN Orlen pomogą
Jak poinformował nas wiceminister Adam Gawęda, według najnowszych ustaleń, szpital w Raciborzu otrzyma w najbliższych dniach 1.77 mln zł pomocy z PKN Orlen SA oraz 250 tys. z Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA. Kwoty wsparcia ustalane są w proporcji do liczby ludności i zasięgu terytorialnego placówek szpitalnych. Po 250 tys. zł wsparcia z JSW otrzymają także szpitale w Wodzisławiu, Rybniku i Jastrzębiu.
Pomoc w tym wypadku zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów leczenia pacjentów z powiatu raciborskiego oraz wprowadzenie dodatkowych procedury i zabezpieczeń w związku z epidemią.
JSW zabezpieczyła także rezerwę finansową na sfinansowanie środków zabezpieczenia osobistego dla pracowników służby zdrowia i innych instytucji i urzędów zaangażowanych w walkę z koronawirusem. Środki te mają w najbliższym czasie dotrzeć do naszego regionu. Wiceminister Gawęda podkreślił, że pomoc zadeklarowały także firmy z otoczenia górnictwa, które przez swoje przedstawicielstwa i kontakty w Chinach chcą się włączyć w sprowadzenie stamtąd maseczek, kombinezonów i innych zabezpieczeń osobistych.
Firma Eko-Okna przekaże szpitalowi milion złotych. Na karetkę i sprzęt
Dyrektor szpitala Ryszard Rudnik rozmawiał z właścicielem firmy Eko-Okna, który zadeklarował wsparcie szpitala kwotą 1 mln zł. 500 tys. zł zostanie przeznaczone na nowy, systemowy ambulans z wyposażeniem. Karetka ma trafić na Gamowską już w kwietniu. Drugie 500 tys. zł zostanie przeznaczone na zakup sprzętu. - To będą 2-3 konkretne pozycje zakupowe, w tym np. USG - informuje R. Rudnik. Cieszy go zainteresowanie ze strony lokalnego przedsiębiorstwa, które dołącza do grona darczyńców lecznicy.
- Wierzę, że śladem Eko-Okien pójdą kolejne lokalne firmy. Sytuacja jest wyjątkowa - podkreśla Ryszard Rudnik.
jak na razie to ŚLUZY są tylko na pulmonologii i wewnętrznym.. na ortopedii i chirurgii chyba jeszcze nie.a jak brakuje sprzętu w szpitalu teraz ,to niech go da wojewoda. kasa z darów na zabezpieczenie pracowników!!!
W tym szpitalu leczą chorych na koronawirusa i choroby współistniejące. To nie jest teraz tylko szpital leczący wirusa, taki wielki oddział zakaźny, tylko normalny szpital z ortopedią, chirurgią itd. dla ludzi, których dopadnie koronawirus. Żeby kogoś zagipsować trzeba go wziąć do gispowni. Nie będą tego robić na oddziale zakaźnym. Dlatego ŁÓŻKO ORTOPEDYCZNE się przyda. A jak koronawiurs przeminie, to tym bardziej się przyda.
Na co łóżko ortopedyczne skoro szpital jest przekształcany na zalazny
Są jeszcze dwa domy spokojnej jesieni tam też pracują pielęgniarki i opiekunki .....czy ktoś myśli o tych paniach one też mają rodziny A może by tak zatrudnić grono nauczycieli by jako wolontariat pomagali ,bo nikt nie ma tyle wolnego co oni.Może szanowne Starostwo pomyśli .
sytuacja z wczoraj ok godziny 19.30. na drodze do szpitala zadnych oznaczeń dla karetek,i pacjentów,ze to szpital zakazny/a karetki będa jezdzić z całego województwa. nie ma wyznaczonych żadnych stref zakazu wokół szpitala,nie było patrolu policji,strazy miejskiej czy kogokolwiek kto kontrolowałby ruch tj wjazd i wyjazd. wiec można było sobie zrobić bez żadnej kontroli rajd po parkingach i drogach wokół szpitala. wszędzie raczej ciemno,szpital wygląda na opuszczony a nie na przygotowany do wielkich zadań. słynne namioty do których podobno powinni sie zgłaszać kaszlący mieszkańcy, są zupełnie nieoznakowane,nieoświetlone i raczej strach tam chodzić.starosta zapowiadał,ze do strefy wokół szpitala już od poniedziałku nie będzie się można łatwo dostać,CO JEST NIEPRAWDĄ.Jeśli w środku szpital jest tak samo przygotowany jak na zewnątrz to strach się bać.
kiedy wreszcie ktoś wpadnie na pomysł ,ze to nie jest czas na improwizację radosną? kiedy wojewoda przyśle kogoś kto się na tym profesjonalnie zna? kiedy wreszcie zorganizuje zastęczą ochronę zdrowia dla mieszkańców którym zabrano izbę przyjęć,poradnie urazowe i możliwość całodobowej diagnostyki?kiedy starosta zażąda od wojewody dodatkowych karetek wraz z zespołami,bo przecież to co mamy,jesli chodzi o karetki w sytuacji zniszczenia obszaru opieki ambulatoryjnej JEST NIEWYSTARCZĄJĄCE. a nowy pomysł starosty i dyrekcji/cytat z prezydenta/ by zamiast zapewnienia mieszkańcom leczenia,publikować listy ośrodków w ościennych powiatach jest infantylny.to tak jakby uszczelniać wały p.powodziowe publikując adresy żwirowni,które ograniczyły wydobycie piasku.
kiedy wreszcie władze zaczyna sobie zdawać sprawę z sytuacji?
To jest jakaś paranoja, jeżeli są to pieniądze na walkę z koronawirusem to proszę przeznaczyć na walkę z tą chorobą. W pierwszej kolejności na środki zabezpieczające personel, respiratory i wszystko co jest potrzebne do ratowania życia związane z tą chorobą. Z tego co wiadomo to szpital zmienił status na szpital zakaźny to po co kupować łóżko ortopedyczne czy usg. Jeżeli szpital jest tak dobrze przygotowany, to proponuje aby dyrektor pomagał pielęgniarkom i lekarzom przy opiece z chorymi, wtedy zrozumie co powinno się za te pieniądze kupić !!!!!!!!
Respiratorów dokupcie. Mogą się przydać.
APEL do WŁODARZY !!!!
środki planowane na Dni Raciborza,Memoriał, INTROFESTIWAL, DRENGÓW, FRU i oczywiście wyjazdy do zaprzyjaznionych gmin i powiatów zagranicznych, służbówki na nic nie znaczące spotkania i fotki w stolicy itd, NATYCHMIAST PRZEZNACZYĆ NA WALKĘ Z WIRUSEM.
NATYCHMIAST!!!
to ma iść na walkę z koronawirusem TERAZ a nie na zakupy sprzętu na pózniej. ludziom w szpitalu trzeba zapłacić.
zamiast o łóżku ortopedycznym ,które jak przeżyjemy to ministerstwo i tak kupi,pomyśl Pan o tym,żeby ludziom w szpitalu,personelowi który haruje ponad siły po prostu godnie i adekwatnie zapłacić, a Pan już kombinujesz gdzie by z tych darów przyoszczędzić i potem sprzęt kupić. wstyd. nie mury i wyposażenie tylko załoga jest najważniejsza.