Bez interwencji
Nie mamy w tym roku pieniędzy na aktywne formy zwalczania bezrobocia, czyli prace interwencyjne, roboty publiczne czy staże absolwenckie - powiedział nam Edmund Stefaniak, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy. W powiecie raciborskim, w którym bezrobocie sięga 5 tys. osób, aktywne formy dawały możliwość zatrudnienia ponad setki bezrobotnych. Chętnie korzystali z tego pracodawcy, którzy potrzebują co prawda nowych pracowników, ale których nie zawsze - bez wsparcia z budżetu państwa - stać na pokrycie dużych kosztów tworzenia nowych miejsc pracy, przede wszystkim składek ZUS-owskich. Już w ubiegłym roku PUP miał problemy z otrzymaniem dotacji na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu w pełnej wysokości, wskutek czego był zadłużony u pracodawców. Jako urząd również zatrudniamy osoby w ramach stażów czy prac interwencyjnych. Prawdopodobnie będę musiał je zwolnić, co oznacza, że może nawet zabraknąć kadry do obsługi ludzi bez pracy - kończy Stefaniak.
(w)