Gospodarz co się zowie

Przed kilku laty sławy kościołowi przysporzyło odkrycie krypty wraz z jedenastoma pięknie zdobionymi trumnami. Z inskrypcji na sarkofagach, wynika że spoczywają w nich członkowie zamieszkującej niegdyś Tworków zamożnej rodziny Reiswitzów. Miedziane XVII-wieczne trumny, dziś po renowacji, są niezwykłą ozdobą barokowej świątyni. Znalezione tam zaś szaty m.in. z jedwabnej mory zakładane do pochówków, to jak dotychczas jedyny, tak obszerny zbiór ubrań w Polsce. Starsze są jedynie XVI-wieczne buciki Zygmunta Augusta na Wawelu.
 
Krypta grobowa odkryta została przypadkowo, w trakcie remontu tworkowskiego kościoła. Ks. proboszcz Piotr Hetman, od początku swej duszpasterskiej misji, wkładał zawsze wiele wysiłku, by przywrócić dawny blask XVII-wiecznej świątyni.
Rozpoczął od osuszenia obiektu i dobudowania nowej wieży. Potem zadbał o nową elewację zewnętrzną, wybrukowanie obejścia, założenie ogrzewania, pomalowanie kościoła, odnowienie stacji drogi krzyżowej i sztukaterii. Kościół posiada dziś piękne witraże oraz odnowione ołtarze. Po konserwacji jest również epitafium Filipiny von Cappa oraz loża kolatorska.
 
Rozpoczęły się prace nad „Sądem Ostatecznym”. To cenne malowidło ścienne pochodzi z I połowy XVIII wieku. W tym roku tworkowska parafia otrzymała na jego konserwację od śląskiego konserwatora zabytków dotację w wysokości 20 tys. zł. Prace zakończymy w przyszłym roku, gdy tylko otrzymamy na ich kontynuację środki finansowe - mówi ks. Piotr Hetman.
 
Obecnie ksiądz proboszcz troszczy się o kolejny remont, tym razem Stacji Opieki „Caritas” w Tworkowie. Z Fundacji Współ-pracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie otrzymał 100 tys. zł. Pieniądze przeznaczone są na wykonanie elewacji zewnętrznej z dociepleniem budynku „Caritasu”.
 
Nieustannie czyni też starania o pozyskanie środków na odremontowanie muru przykościelnego. Inwestycja ta wykracza poza finansowe możliwości parafii - martwi się ks. Piotr Hetman.
 
Duszpasterską codzienność dzieli on pomiędzy remonty a obowiązki wobec swojej wspólnoty. Tworków to największa w gminie Krzyżanowice parafia, która liczy 2400 mieszkańców. Niewiele dziś jednak jest w niej ludzi młodych, którzy wyjechali do pracy do Niemiec i Holandii - ubolewa. Niemniej ciągle zauważalna jest różnica w religijności pomiędzy wsią a miastem. Wszyscy mieszkańcy Tworkowa przyjmują kolędę. Na roraty przychodzi wiele dzieci - mówi.
 
Okres przedświąteczny, to czas częstych spotkań parafian ze swym proboszczem. Wspólnie z grupą parafialną „Caritas” zorganizowaliśmy spotkanie dla naszych seniorów, osób chorych i niepełnosprawnych. Przyszło 70 mieszkańców. Przygotowaliśmy mikołajkowe spotkania dla dzieci z rodzin biednych i wielodzietnych - wylicza ks. Piotr Hetman. W trzecią niedzielę adwentu organizujemy już tradycyjnie kiermasz przedświąteczny. Dochód z imprezy grupa „Caritasu” znów przeznaczy na cele charytatywne - dodaje.
 
Staram się ten szczególny okres adwentu, w sposób duszpasterski wykorzystać - mówi skromnie tworkowski proboszcz.

(os)