Haydn zabrzmiał w kościele farnym
Połączone siły dwóch chórów mieszanych: z parafii p. w. św. Paschalisa na Płoni oraz kościoła p. w . Wniebowzięcia N. M. P. przy rynku dały piorunujący efekt w postaci śpiewu wszystkich części Eucharystii, którą celebrował ks. proboszcz Ginter Kurowski, a koncelebrował ks. Tomasz Piontek - opiekun parafialnego chóru.
Iskierką, która zapaliła obu dyrygentów do poprowadzenia tego przedsięwzięcia, był zjazd chórów na Górze św. Anny, na którym mszę Haydna zaśpiewano. Wystarczyło kilka rzetelnych prób, aby prawie 80 - osobowa grupa śpiewaków pod dyrekcją Jana Goldmana i przy akompaniamencie na organach Piotra Joszki (na co dzień dyrygenta chóru na Płoni), wykonała pełną optymistycznego, pogodnego, a zarazem wzniosłego charakteru mszę kompozytora chorwackiego pochodzenia.
Utwór nie był trudny, lecz forma, a więc duża liczba osób i czas trwania sprawiły, że potrzeba było koncentracji - powiedział Jan Goldman. Obchody święta chóru przedłużyły się na popołudnie. Tradycyjnie już chórzyści spotkali się na swojej prywatce w kawiarni Ratuszowa.
azim