Konkretnie czy nie?
Grupa radnych wniosła do zarządu miasta wniosek o przygotowanie projektu zmiany uchwały w sprawie zasad usytuowania na terenie Raciborza miejsc oraz warunków sprzedaży napojów alkoholowych. Wskutek niedawnej nowelizacji tego aktu, która sztywno określiła minimalną powierzchnię handlową sklepu sprzedającego napoje wyskokowe, wiele placówek nie spełniających tego kryterium z handlowania procentowym asortymentem musiało zrezygnować. Za pośrednictwem grupy radnych chcą, by zapis zmienić, bo „nie powoduje wzrostu kultury i nie ogranicza spożycia alkoholu”. Chcą też wykreślenia minimalnej wielkości punktu sprzedaży alkoholu do spożycia na miejscu.
Zarząd miasta stanął na stanowisku, że postulowanej zmiany przeprowadzić nie można. Przy wydawaniu zezwolenia minimalny metraż stanowi kryterium, w oparciu o które można sprawdzać, czy powierzchnia zapewnia właściwą obsługę klienta. „Na pewno większa sala sprzyja właściwej obsłudze” - napisano w karcie informacyjnej zarządu. Ponadto ustawa przeciwalkoholowa mówi wyraźnie, że sprzedaż alkoholu musi odbywać się w sklepach branżowych lub na wydzielonych stoiskach w innych placówkach. Małe sklepy z wydzieleniem takiego stoiska mają zaś duże problemy. Praktycznie są jedynie w stanie umieścić wódkę i piwo na osobnej półce pomiędzy resztą towaru. Według obowiązujących przepisów eliminuje je to z handlu. Wiele na to wskazuje, że pozostaje im jedynie poszerzenie powierzchni sprzedaży o całe lub część zaplecza. Inaczej, niestety, spełnią stawianych kryteriów.
(waw)