Bogaci w biedzie
W województwie śląskim zajął pierwszą pozycję. Doroczny ranking najbogatszych i najbiedniejszych samorządów w sześciu kategoriach: województwa, powiaty ziemskie, powiaty grodzkie, gminy miejskie, gminy wiejskie i gminy miejsko-wiejskie, tworzą wspólnie brytyjski fundusz Know How (Wiedzieć Jak) oraz „Tygodnik Wspólnota”. Powstaje on w oparciu o dane Głównego Urzędu Statystycznego. Pod uwagę brany jest roczny dochód jednostki samorządu terytorialnego w przeliczeniu na jednego mieszkańca danego terenu.
W opinii starosty raciborskiego Marka Bugdola, znalezienie się naszego powiatu na szóstej pozycji, to głównie wynik sprawnie i najszybciej w województwie śląskim przeprowadzonej komunalizacji mienia oraz racjonalnie prowadzonej polityce finansowej. Powiat Raciborski zamieszkuje około 120 tys. osób, a przychody w budżecie Powiatu w 2001 roku wyniosły około 80 milionów złotych. Ponad milion zł dodatkowych środków udało się pozyskać z funduszy Banku Światowego na remont popowodziowy dróg. 1,032 tys. zł to dotacja na administrowanie dróg wojewódzkich. Pomimo zmniejszenia z początkiem 2001 r. subwencji oświatowej pod koniec roku udało się odzyskać zaległą subwencję w kwocie ponad miliona złotych. W ramach Kontraktu Regionalnego Województwa Śląskiego wynegocjowano dofinansowanie w wysokości około 9,5 mln zł na kontynuację budowę szpitala przy ul. Gamowskiej. W 2001 r. dużo większe niż zakładano były wpływy z Referatu Komunikacji Starostwa (1,3 mln zł). Dochód ze sprzedaży nieruchomości zasilił budżet powiatu kwotą 1,46 mln zł. Gromadzenie na specjalnych kontach bankowych środków finansowych przyniosło dodatkowe dochody w postaci odsetek w wysokości 700 tys. zł.
Czy z szóstego miejsca można się cieszyć? Z pewnością tak, choć powód to bardziej do chluby niż zadowolenia z nadmiaru pieniędzy. Tych zaś niestety brakuje i w tym roku będzie już znacznie mniej, choćby w związku z brakiem tak dużego mienia do prywatyzacji, jak rok temu. Powiatu nie stać na oddłużenie zarówno Szpitala Rejonowego, jak i Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego. Nie ma pieniędzy na niezbędne remonty w szkołach. Chciałoby się mieć więcej pieniędzy na drogi. Lwią część tegorocznej subwencji zje akcja zima. Chronicznie niedofinansowane są domy pomocy społecznej, policja i straż pożarna. Pieniędzy potrzeba i to dużo. Oby przy ich przydzielaniu dla Raciborszczyzny nikt nie miał w ręku rankingu „Wspólnoty".
(waw)