Zabrakło bramki
Trampkarze młodsi - zwycięzcy niedawnego turnieju raciborskiego - tym razem sami pojechali jako goście na zawody, mające wyłonić najlepszą jedenastkę w województwie śląskim. Raciborzanie, prowadzeni przez Marcina Gerlicha i Andrzeja Drazyka przegrali z gospodarzami, chorzowskim Ruchem 0:3 i wygrali z Ruchem Radzionków 4:3 (bramki Michał Stroka 3, Łukasz Meżyk) i zajęli w swej grupie eliminacyjnej drugie miejsce.
Z kolei drużyna trampkarzy starszych, prowadzona przez Andrzeja Niewierę, wedle podobnych zasad walczyła w gronie najlepszych klubów śląskiego okręgu. Raciborzanie wystąpili w grupie „bojszowskiej”, mając za rywali miejscowy Dąb i Raków Częstochowa. W pierwszym spotkaniu Unia wygrała 3:1 z Dębem Bojszowy (bramki Adam Kiełtyka 2, Paweł Wolnik), natomiast w drugim spotkaniu zremisowała z Rakowem 1:1 (br. dla Unii Kiełtyka). Zawody rozgrywano w ponad 30 stopniowym upale. Raciborzanie mieli ostatecznie pecha - Raków wygrał bowiem bezpośrednią konfrontację z Dębem 4:1 i jedna bramka więcej strzelona przez częstochowian rywalom zadecydowała, że to oni zagrają w wielkim finale 7 września. Unia grała na tym turnieju w składzie: Michał Bedryj, Łukasz Pytlik, Roman Kołaczek, Mateusz Tomczak, Mateusz Kapelski, Paweł Wolnik, Arek Zalas, Andrzej Cięcinka, Adam Kiełtyka, Sebastian Kapinos, Marek Olczyk, Jarek Rachwalski, Jarek Ochojski i Rafał Szymiczek.
(sem)