Eko-wydawnictwa
Tomik zawiera 32 wiersze. „Mówi się, że „poezjowanie” to jeden z głównych wyznaczników samorealizacji osobowości ludzkiej. Przyjmując więc założenia Juliana Przybosia, że „każdy z nas - użytkowników języka - bodaj raz w życiu był poetą”, skonstatujemy, iż autorzy tego wyboru uczynili pierwszy lub kolejny krok na drodze do owej samorealizacji” - pisze we wstępie „Cieszyć się słońcem, cieszyć się deszczem...” kierownik literacki festiwalu Andrzej Biskup. Co do ekotematyki utworów nie można mieć wątpliwości.
- brzmi pierwsza strofa „Otoczenia” Stefanii Rak z Raciborza, wyróżnionej w kategorii szkół podstawowych.
Ekologia to przecież przyroda, a nie ma chyba nic piękniejszego poza opisywaniem natury i miłości.
- marzy w swoim „Czy to za wiele?” Wiktoria Jary z Raciborza, laureatka I miejsca w kategorii szkół podstawowych.
Oto jesteśmy świadkami ekspresji doznań osobistych, ale stosowniejszym będzie raczej stwierdzenie o wrażliwym pokoleniu naszych dzieci, które chcą po prostu żyć w pięknym świecie natury i dają temu pragnieniu wyraz spontanicznym „poezjowaniem”. Niestosowna staje się oczywiście w tej sytuacji poza krytyka, wartościującego wyrafinowane zawiłości liryki; bądźmy raczej życzliwymi czytelnikami młodzieńczych opowieści o pierwszych doznaniach świata i języka - uprzedza Andrzej Biskup. Ale czy koniecznie?
- czytamy w „Chmurce” Dominiki Bywalec z Nędzy, która otrzymała wyróżnienie w kategorii szkół gimnazjalnych.
Najlepsze wiersze wybierało jury pod przewodnictwem Jacka Cygana przy wsparciu Joanny Szpili i Sławomira Janowskiego. Zgodziło się z kryterium, że „tylko operowanie językiem, a nie temat utworu, decyduje o jego jakości”. W kategorii szkół ponadgimnazjalnych zwyciężyła Anna Ciepiel.
Wśród gimnazjalistów najlepsza była Martyna Wolnik.
Wśród uczniów szkół podstawowych wygrała Wiktoria Jary z Raciborza.
Obok tomiku ukazał się również kompaktowy krążek z piosenkami nagranymi podczas koncertu finałowego na raciborskim Rynku. „Budzić nas będzie wiosna, serca wypełnią bzy, domu - zielone arki - opuszczą na zawsze sny” - brzmi refren piosenki finału, którą odśpiewali wszyscy uczestnicy. Na CD zarejestrowano w sumie 21 utworów, zarówno nagrodzonych jak i wyróżnionych. Stanowi on nie tylko ważny dokument świadczący o dużej randze imprezy, ale również świetnie przyczyni się do promocji przyszłorocznej drugiej edycji festiwalu.
Przypomnijmy, że I Ogólnopolski Festiwal Ekologiczny Piosenki i Wiersza dla Dzieci i Młodzieży Szkolnej miał miejsce w dniach 16 do 22 kwietnia. Patronowali mu Minister Środowiska i Marszałek Województwa Śląskiego. Organizatorzy to: Starostwo Powiatowe, Urząd Miasta, Młodzieżowy Dom Kultury oraz Fundacja Prof. Adolfa Dygacza z Katowic. Zgłoszenia do udziału nadeszły z całego kraju. Dla najlepszych przeprowadzono zajęcia warsztatowe oraz konkursy piosenki i poetycki. 22 kwietnia na raciborskim Rynku odbył się koncert galowy, w którym wzięli udział Jacek Cygan, Anna Wyszkoni-Piguła z zespołu Łzy oraz Zbigniew Krebs.
(waw)
Otoczenie jest na prawo i lewo.
Otoczenie - to ptak i drzewo.
Otoczenie jest wokół nas,
Otoczenie jest także wśród was
Szukam szczęścia
w ramionach świtu.
Bielutką stokrotkę
wplatam we włosy.
Promieniem słońca
maluję swą twarz
i wsiadam do różowej łódki,
co zwie się ...baśń ...
„Nie kochaj
Chmurek Barbie
Na niebie
Wymuskanych
Do nowości
One nie wiedzą
Że w deszcz
To się biega na bosaka
Otwiera się buzię
Nie pomalowaną szminką
Bo kałuże pryskają
Aż
Do Nieba”
Do zakochanego
Z miłości możesz nie jeść, nie pić,
Nie spać, tęsknić, wzdychać.
Możesz wpaść w obłęd, ledwie żyć,
Lecz musisz ...oddychać!
I ze złamanym sercem, niebożę,
Też wiele dla Ziemi zrobić możesz.
Z sercem oplecionym w trwogę
Też możesz być ekologiem!
Do graficiarza
„Wielki murów artysto!
Wiwat twój talent i bystrość!
Ty moc nad wszelką barwą posiadasz,
Sprayem swym jak szablą władasz.
Lecz jeśli ci miłe życie,
Ogranicz freonów użycie!
Nie będąc sztuki wrogiem,
Też możesz być ekologiem”.
Drzewo
„Podziwiam dziesiątki poskręcanych konarów
pomiędzy którymi
słychać śpiew ptaków
dla których są one
przytulnym mieszkaniem
miejscem odpoczynku
pomiędzy szparami w korze suną mrówki
niczym
długi czarny sznurek
zielone listki trzepocą bezwładnie na wietrze
słychać cichy szelest
cichy szelest
ciii szszz”
Ranek
„Ranek
Otworzyłam oczy.
Poczułam ciepłe promienie na mojej twarzy.
Byłam świadkiem...
narodzin słońca!
Wybiegłam na podwórko.
Moje gołe stopy
skąpane były w porannej rosie.
Cieplutki wietrzyk.
Zieleń otaczająca mnie
ze wszystkich stron
pachniała, jak nigdy dotąd.
Chciałam by ta chwila trwała wiecznie”