Znów w górę
We wrześniu kolejny raz wzrosło bezrobocie w powiecie raciborskim, z 5252 do 5295 osób. Wzrost to niewielki, który nadal pozwala utrzymać się Raciborzowi i okolicznym gminom w czołówce gmin i najmniejszej stopie bezrobocia. Zgodnie z oczekiwaniami kierownictwa Powiatowego Urzędu Pracy, za wzrost „odpowiedzialni” są absolwenci, którzy po ostatnich w życiu wakacjach przyszli do pośredniaka. Na koniec sierpnia bezrobotnych absolwentów było 247, na koniec września już 340. Najwięcej kłopotów ze znalezieniem pracy mają młodzi ludzie po zawodówkach. W sierpniu bez pracy było ich 37, we wrześniu już 95. Problemy mają też lepiej wykształceni, w poszczególnych grupach bezrobocie wzrosło: wykształcenie wyższe z 58 na 62, średnie zawodowe i policealne ze 138 na 155, liceum ogólnokształcące z 14 na 28.
Analizując dane za okres kwiecień-wrzesień można się pokusić o kilka wniosków. Po pierwsze rynek raciborski nie generuje już bezrobocia. W maju, na początku sezonu prac budowlanych, spadło ono z 5370 do 5137 i do dziś stopa bezrobocia jest mniejsza niż np. w marcu, kiedy bez pracy było już 5438 osób. Rynek pracy w naszym powiecie jest jednak zbyt słaby, by wchłonąć wszystkich absolwentów, stąd wraz z ustaniem prac sezonowych bezrobocie wzrośnie i pod koniec roku może znów oscylować wokół liczby 5,5 tys. ludzi.
Bezrobocie nadal pozostaje problemem głównie kobiet. Pracy nie ma ponad 3,1 tys. pań. Maleje liczba osób mająca prawo do zasiłku. Nie niezmiennym poziomie pozostaje grono bezrobotnych pobierających zasiłki przedemerytalne. We wrześniu do PUP-u wpłynęły 72 oferty pracy.
(waw)