Będziemy łączyć
Polityka oświatowa gminy w latach 2003-2007 będzie tematem kolejnej sesji Rady Miasta. Prezydent przedstawił rajcom swoje propozycje.
Radni otrzymali do rąk obszerny materiał informacyjny zawierający szczegółową analizę obecnego stanu oraz proponowane kierunki rozwoju polityki oświatowej w zakresie sieci placówek, bazy, funkcjonowania kadry, działań edukacyjnych, edukacji prozdrowotnej i kulturalnej oraz opieki społecznej.Najwięcej kontrowersji już dziś budzą niektóre propozycje zmiany sieci szkół. Jakkolwiek panuje raczej powszechna opinia, iż zasadne jest tworzenie zespołów szkolno-przedszkolnych na Płoni i na Ocicach oraz połączenie SP 5 w Studziennej z SP 6 w Sudole, to nie ma już takie jednomyślności w sprawie połączenia, prezydent Jan Osuchowski chce od 1 września 2004, SP 11 i SP 15 oraz Gimnazjum nr 4 i 5. Przy ul. Opawskiej miałoby się znajdować jedno gimnazjum, przy ul. Słowackiego jedna podstawówka. W praktyce oznaczałoby to likwidację SP 11 i Gimnazjum nr 4.
Przyznam, że zakładaliśmy takie rozwiązanie, ale w sytuacji, gdy przepisami miano nakazać rozłączenie gimnazjów od podstawówek, to znaczy te dwa rodzaje placówek nie miały się znajdować docelowo w jednym budynku. Potem kolejni ministrowie z pomysłu się wycofali. Nie widzę więc dziś większego sensu, by łączyć te gimnazja i podstawówki, bo oszczędności nie będzie praktycznie żadnych - mówi radny Mirosław Lenk, przewodniczący Komisji Oświaty w Radzie Miasta, poprzednio odpowiedzialny za sprawy oświaty wiceprezydent Raciborza. Lenk należy do rządzącej w Radzie większości, która ma decydujący głos w tej sprawie.
Z przedstawionego materiału wynika, iż w najbliższych latach, wskutek malejącej liczby urodzin, liczba etatów pedagogicznych spadnie o około 67 w podstawówkach i gimnazjach oraz 8-10 w przedszkolach. Ratusz szacuje, że z przywileju emerytalnego skorzysta około 60 pedagogów. Reszta ma utrzymać zatrudnienie w ramach tzw. redukcji godzin nadliczbowych, realizując etat w kilku placówkach.
(waw)