Bez zaplecza, ale z medalami
Warunków do trenowania i przygotowań na zawody nie mają, a jednak zdobywają medale na regionalnych imprezach. Tak wygląda rzeczywistość zapaśników z LKS Owsiszcze.
W dwóch najważniejszych imprezach zapaśniczych na Sląsku - Mistrzostwach i Wojewódzkich Turniejach Klasyfikacyjnych - młodzieżowcy LKS Owsiszcze zdobyli 9 medali. Z formą może byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie grypa kilku innych zawodników. A przede wszystkim, gdyby mieli znacznie lepsze warunki do treningów. Sekcji sprzętu nie przybywa, warunki do przygotowań ograniczają się nadal do treningów w niewielkiej salce świetlicy wiejskiej. A choć pogoda nie najlepsza jeszcze i kaprysi, rozgrzewki odbywają się w terenie. Na dodatek mamy nowy kłopot, bo mata, kupiona dwa lata temu, zaczyna się rozłazić. Producent nie najlepiej wykonał pokrowiec i teraz w jednym miejscu puściła spoina. Moglibyśmy ją zakleić, ale nie wiemy, jakiego rodzaju kleju używać - stwierdził trener Julian Bolewski. Dla najlepszych młodzików okazją do podniesienia formy były zgrupowania kadry makroregionu.Optymistycznie napawa z kolei trenera trening kolejnej grupy chętnych dzieciaków - w pobliskich Krzyżanowicach. Pomaga mu w tym Adam Rogala. Do dyspozycji mają salkę w miejscowym przedszkolu. Choć jest ona ogrzewana i dosyć przestronna, to tam problemem jest z kolei brak materacy. Niektóre ćwiczenia, oraz chwyty trzeba wykonać na podłożu, bo na sucho wiecznie tego samego robić nie można - mówią opiekunowie. Tymczasem dzieci przewroty i gimnastykę ćwiczą na czterech naprędce połączonych ze sobą materacykach. Są miękkie i często trzeba je zsuwać razem.
W grupie nikt nie zwraca na to uwagi, przez godzinkę treningu wszyscy ruszają się żwawo. Ci, którym nie ubędzie cierpliwości, za jakiś czas pewnie zaczną sami zdobywać wyróżnienia i medale śląskich zawodów. Mam w grupie dwie dziewczyny. Potrenowały i teraz zaczynają się wyróżniać. Nawet kadra makroregionu się nimi interesuje - powiedział trener Bolewski.
(sem)