Znowu grad bramek

Najwięcej - bo aż 15 goli - padło w meczu Śródmieścia ze Strefą. Gracze tej pierwszej ekipy wygrali 12:3. Ten mecz był wyjatkowo ciekawy, bo oba teamy nie myślały za bardzo o obronie. Znacznie lepiej w wymianie ciosów radziła sobie kadra Śródmieścia.

Nieco mniej goli padło w starciu Pędzących Byków z Rozruchem 10:2. Już na początku Rozruch stracił parę bramek i się trochę „zatkał”. Ale nadrobić 0:5 nie jest nikomu łatwo. Spotkanie z czasem nabrało rumieńców, Byki lepiej wykorzystały okazje podbramkowe i stąd dwucyfrówka.

Dziesięć trafień uzyskali w sumie piłkarze MDK i KMP, ale lepiej z celnością było u tych drugich. KMP lekko przeważało, ale czasami bez pomysłu. Rywale przegrali głównie wskutek braku zgrania, szczególnie w obronie.

Po walkowerze z poprzedniej kolejki, kiedy to gracze Tęczy Kozłówki nie przyjechali do Raciborza, tym razem goście spod Kietrza zdołali wywieźć cenne 3 „oczka”. Wygrali jednak nie bez trudu, bo tylko 6:5 z FC Czarnobyl. Ci drudzy do siebie mogą mieć spore pretensje, że w ogóle zeszli z parkietu pokonani. Rywale byli bowiem w słabszym składzie, brakowało im też dynamiki. Do przerwy Tęcza przegrywała dwoma bramkami, Czarnobyl zdecydował się na obronę i bardzo źle na tym wyszedł, tracąc 3 gole.
Wyniki: Tęcza Kozłówki - FC Czarnobyl 6:5 (K. Zwizło 4, A. Sowerszenko, samob. - R. Hoszowski 2, T. Procek, M. Wasiuta, S. Fajgier). Pędzące Byki - Rozruch 10:2 (M. Handziuk 4, T. Jędzrzejowski 3, M. Bremer, A. Dyrda, A. Klucznik), Strefa - Śródmieście 3:12 (P. Szczurowski, M. Mizera, samob. - P. Gołąbek 5, M. Czajka 4, G. Sopniewski 2, T. Makowski), MDK - KMP 2:8 (K. Woźniak, P. Restel - A. Bartosik 3, P. Kowalczyk 2, M. Pitry, samob.).

Tabela po IV kolejkach:
1. Pędzące Byki 10 29:11
2. Katowicka 7 23:5
3. Śródmieście 6 27:19
4. KMP 6 18:14
5. Tęcza Kozłówki 6 19:19
6. MDK 6 14:14
7. Rozruch 6 11:19
8. FC Czarnobyl 0 10:19
9. Strefa 0 11:42

(sem)