W pierwszym sezonie
Pierwszy sezon gry siatkarzy „Rafako” w II lidze zakończył się zajęciem przez podopiecznych Dariusza Daszkiewicza szóstej pozycji w tabeli II grupy.
Przypomnijmy, że w grupie tej grało dziewięć zespołów. Zajęcie więc miejsca w środku tabeli przez beniaminka można uznać za sukces. Po uzyskaniu awansu do II ligi obawialiśmy się potyczek z drużynami, które już grały w tej klasie rozgrywkowej - mówi kierownik drużyny „Rafako” Mirosław Banak. Trzeba także było sprostać wymaganiom organizacyjnym. Myślę, że z każdym rozgrywanym spotkaniem tak siatkarze jak i działacze dostrajali się do poziomu II-ligowego. Chciałbym podziękować trenerowi i naszym chłopcom. Udało się zachować status II-ligowca. Dziękuję, także ekipie medycznej - lekarzowi i masażyście, kierownictwu i pracownikom OSiR-u oraz wszystkim kibicom, którzy nas wspomagali dopingiem w hali przy ul. Łąkowej. Siatkarze „Rafako” spełnili swój plan. W następnym sezonie, który rozpocznie się jesienią tego roku, po raz drugi w historii klubu grać będą w II lidze. Trener Dariusz Daszkiewicz jest także zadowolony z postawy zespołu, choć jak sam mówi, mogło być jeszcze lepiej. W moim zespole, który z każdym meczem ogrywał się, brakowało niekiedy koncentracji. Świetne zagrania przeplatane były prostymi błędami. Czasem to irytowało, ale jest to gra zespołowa, gdzie każdy musi poczuwać się do odpowiedzialności za zespół i mieć w nim wsparcie. Zapytany o indywidualne cenzurki, trener naszych siatkarzy nie chciał nikogo wyróżniać, ale kibice raciborzan dostrzegli wielką rutynę i kunszt Pawła Wrzeszcza, kapitana drużyny, który sam popisywał się doskonałymi zagraniami, szczególnie w rozegraniu i przy zagrywce. Był dobrym duchem drużyny. Można powiedzieć, że każdy z zawodników miał swój niepowtarzalny udział w utrzymaniu zespołu w II lidze. Szkoda tylko, że nie wszyscy siatkarze wytrzymali z drużyną i w trakcie sezonu opuścili zespół prezesa Steca.
Dużą bolączką ekipy "Rafako" były problemy finansowe. Jak sami mówią, ten sezon udało się zakończyć, ale nie wszystkie zaległości zostały uregulowane. Wszyscy pragną stabilności. Ale czy tylko niezbyt duże dotacje z Urzędu Miasta i wsparcie grupy przedsiębiorców pozwoli na utrzymanie drużyny, tego nikt nie wie. Gmina co prawda udostępnia bezpłatnie halę OSiR-u, ale na pozostałe wydatki brakuje i będzie brakować środków. Jak na zrazie trudno o sponsora strategicznego, co ma miejsce w innych drużynach lub w wielu grach zespołowych. Promocja przez sport jest jedną z tańszych i przynosi wymierny efekt. Może ktoś z prężniejszych zakładów działających w Raciborzu zdecyduje się na promocję przez siatkówkę. Dla działaczy, którzy mają jeszcze dużo czasu do rozpoczęcia kolejnego sezonu będzie to gorący okres. Trzeba mieć nadzieją, że siatkówka w II-ligowym wykonaniu nadal będzie cieszyć raciborskich kibiców.
Podsumowanie sezonu 2002/2003.
Drużyn w grupie - 9
Runda podstawowa
Liczba zwycięstw - 5
Liczba porażek - 11
Miejsce po rundzie podstawowej - 8
I runda play-off
3 zwycięstwa z AZS II Częstochowa 3:2, 3:0, 3:0.
II runda Play - off
2 porażki 2:3 z Mechanikiem Nysa wyniki końcowe - 21 spotkań, 8 zwycięstw, 13 porażek bilans setów 39:46
miejsce drużyny KS RAFAKO Racibórz - 6
W grupie zwyciężył zespół SPS AutoMark Zduńska Wola - uczestniczy w turnieju barażowym o awans do serii B I ligi siatkówki mężczyzn, spada z II ligi ZKS Cukrownik Lublin.
Tabela końcowa II grupy II ligi:
1. SPS AutoMark Zduńska Wola
2. KS Bzura Ozorków
3. SKRA Bełchatów
4. AZS Politechnika Śląska Gliwice
5. SKS Mechanik Nysa
6. KS RAFAKO Racibórz
7. AZS II Delic-Pol Norwid Częstochowa
8. ZKS Cukrownik Lublin
W rozgrywkach play-off nie uczestniczyła drużyna SPS SMS Spała
Barw klubu bronili: w nawiasie wzrost, pozycja i liczba rozegranych meczy: Paweł WRZESZCZ - kapitan (186 rozgrywający 21), Konrad PRUSAKOWSKI (202 środkowy 11) Artur KABZIŃSKI (192 przyjmujący, atakujący 20), Tomasz SURTEL (192 środkowy 19), Przemysław BANAK (192 środkowy 21), Marcin TOLEWSKI (190 przyjmujący 21), Dawid JANC (192 atakujący 8), Marcin GONSIOR (190 atakujący 8), Andrzej ŚMIATEK (193 atakujący 16) Andrzej KURDZIEL (190 przyjmujący 8), Marcin RATAJCZAK (187 libero 19) Jakub MICHALAK (187 przyjmujący, atakujący 13 i libero 2), Grzegorz BARCIAK (190 rozgrywający 8).
Trener: Dariusz Daszkiewicz, kierownik drużyny: Mirosław Banak, lekarz Bartosz Hanslik, masażysta: Marek Sroka. W trakcie rozgrywek odeszli J. Michalak i G. Barciak, nikt nie doszedł.
Sławomir Szwed