Szalona noc czarownic
W Szkole Podstawowej nr 18 w nocy z 19 na 20 maja 2003 po raz pierwszy świętowano Noc Walpurgii - Walpurgisnacht.
Według wierzeń ludowych w Noc Walpurgi, czyli z 30 kwietnia na 1 maja, stoczona została rozstrzygająca walka boga słońca z demonami zimy o ostateczne oswobodzenie bogini wiosny. Inna saga mówi o spotkaniu czarownic na potańcówce z diabłem. Ta fascynująca, a jednocześnie przerażająca obrzędowość przyciągnęła do szkoły aż czternaście dziewczynek z klas trzeciej A i B, które odważyły się nocować w szkole.Wszystkie małe czarownice, ubrane w czarne stroje, zebrały się w szkole już o godz.19.00. Po ulokowaniu się w „Sypialni Czarownic” i przywitaniu uczestniczek rozpoczęła się zabawa. W przystrojonej w pająki i nietoperze „Sali Rozrywki”, czyli w klasie języka niemieckiego, dziewczynki prześcigały się w zaprezentowaniu najciekawszego czarodziejskiego zaklęcia, próbowały zamienić swoje koleżanki w zwierzęta lub dziwne przedmioty, a także mogły dowolną techniką pokolorować portret czarownicy. Temu wszystkiemu towarzyszyła muzyka. Nie zabrakło również tańca, nie tylko tańca czarownic. Każda spragniona mała czarownica mogła napić się specjalnie przyrządzonej herbaty z liścia mięty i melisy z dodatkiem syropu z owoców leśnych. Rankiem następnego dnia wszystko zostało dokładnie uprzątnięte, a po szalonej nocy nie było śladu.
Inicjatorami i organizatorami Nocy Walpurgi w „osiemnastce” były nauczycielki języka niemieckiego - Joanna Piszczek i Katarzyna Burger. Naszym celem było nie tylko przybliżenie dzieciom tradycji ludowej, ale także lepsze poznanie się, a przede wszystkim dobra zabawa. Myślimy, że w pełni nam się to udało. Dziewczynki były zadowolone. Niektóre pytały już, kiedy zorganizujemy kolejną taką noc - wspominają organizatorki przedsięwzięcia.
E.Wa