Zataili prawdę?
W głośnej już sprawie ważności mandatów radnych Wojciecha Ziajki, Tadeusza Wojnara, Marii Wiechy i Zbigniewa Ciszka pojawiły się nowe okoliczności. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że słynny już art 24 f narusza Konstytucję RP i zwrócił się o zbadanie tej sprawy to Trybunału Konstytucyjnego, co odsuwa najprawdopodobniej wizję rozwiązania Rady Miasta przez Sejm. Jeśli Trybunał przyzna mu rację, wszyscy radni w całej Polsce, których artykuł ten dotyczy zachowają swoje mandaty. Nieoczekiwanie okazało się także, że póki co, podobny problem, co wskazana wyżej czwórka ma też jeden z radnych SLD-UP. Dotychczas mało kto o tym wiedział i być może opinia publiczna nigdy by się o tym nie dowiedziała, gdyby nie konflikt owego radnego z kolegami klubowymi.
Przypomnijmy w dużym skrócie. Radni, których dotyczy art. 24 f, mieli do 31 marca czas na rezygnację z mandatu lub wyeliminowanie stanu korzystania z mienia komunalnego w prowadzonej przez siebie lub kierowanej przez nich działalności gospodarczej. Rada Miasta uznała, iż nie zrobił tego niezależny obecnie Wojciech Ziajka i stwierdziła wygaśnięcie jego mandatu. Innego zdania był wojewoda i unieważnił uchwałę radnych. Ci zaś dalej stoją na swoim stanowisku i skierowali skargę na decyzję wojewody do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Na tej samej sesji, na której pozbawiano mandatu W. Ziajkę, Rada odrzuciła projekty uchwał przygotowanych przez niego i radnych Forum Samorządowego, by wygasić mandaty prezydium Rady: Tadeusza Wojnara, Marii Wiechy i Z. Ciszka. Rację wnioskodawcom przyznał jednak wojewoda, który uznał, iż Wojnar i Wiecha mandaty już utracili. Sprawę Ciszka nadal badają jego prawnicy.
Takie stanowisko wojewody oznacza, iż Rada powinna stwierdzić wygaśnięcie tych dwóch mandatów, a jeśli tego nie zrobi, wówczas usankcjonuje stan naruszania obowiązującego prawa. To daje wojewodzie możliwość wystąpienia do premiera, by ten skierował do Sejmu wniosek o rozwiązanie raciborskiej Rady. Gdyby Sejm podjął taką uchwałę, wówczas premier ustanowiłby w Raciborzu zarząd komisaryczny.
Dziś wiele wskazuje na to, że wszystko rozejdzie się po kościach. Jeśli bowiem Trybunał zgodzi się z opinią Rzecznika Praw Obywatelskich, wówczas przepis art. 24 f przestanie obowiązywać jako sprzeczny z Konstytucją.
Na lokalnej scenie tymczasem nadal wrze. Raciborscy radni SLD i Forum złożyli projekty uchwał w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów T. Wojnara i Z. Ciszka, ale jest mało prawdopodobne, by Rada, siłą większości głosów Ruchu Samorządowego „Racibórz 2000” i Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej, je przyjęła. Sesja odbędzie się 3 września. Jednocześnie ma być przyjęte stanowisko, w którym zarzuty wojewody uważa za bezpodstawne. Przygotowały je kluby RS-u i TMZR. Powołały się na prezydenta Jana Osuchowskiego, którego kilka miesięcy temu przewodniczący T. Wojnar pytał oficjalnie, kto z radnych prowadzi działalność gospodarczą na mieniu gminy. Padła wówczas odpowiedź, że jedynie Wojciech Ziajka.
Problem można by uznać za zamknięty, przynajmniej do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny, gdyby nie fakt, iż radni SLD i Forum rozpoczęli „czyszczenie swoich szeregów”. Twierdzą, że art. 24 f łamie ich koalicjant z Unii Pracy, Piotr Klima (szerzej o sprawie czytaj także w tekście „Czyszczenie szeregów” str. 2). Kluby RS i TMZR, jakkolwiek nie komentują zasadności tej tezy, to pytają, dlaczego dopiero teraz sprawa wychodzi na jaw?
Fakty związane z prowadzeniem przez P. Klimę apteki częściowo na mieniu dzierżawionym od miasta musiały być SLD znane dużo wcześniej. 27 marca 2003 r. bowiem, tuż przed minięciem terminu na uregulowanie sprawy, wiceprezydent Andrzej Bartela podpisał aneks do umowy dzierżawy miejskiej nieruchomości i trudno przypuszczać, by uczynił to poza plecami prezydenta Jana Osuchowskiego z SLD.
Grzegorz Wawoczny
Ich mandaty budzą wątpliwości
Wojciech Ziajka - dostał się do Rady z listy RS „Racibórz 2000” Tadeusza Wojnara, były szef Komisji Rewizyjnej. Z funkcji przewodniczącego usunęli go radni RS-u i TMZR po tym, jak W. Ziajka próbował założyć własny klub Nasze Miasto, zarzucając mu przy okazji, iż jego celem są korzystne dla niego decyzje w zakresie obrotu nieruchomościami (chciał nabyć od gminy działkę przy ul. Bosackiej, gdzie zamierzał budować centrum handlowe, sprzeciwiając się jednocześnie lokalizacji hipermarketu na Kamienioku). Niedługo potem RS i TMZR stwierdziły wygaśnięcie jego mandatu. Do 31 marca był bowiem najemcą gminnego lokalu użytkowego przy pl. Dworcowym. Wojewoda stwierdził jednak nieważność tej uchwały, bo W. Ziajka zmienił siedzibę swojej firmy na sąsiedni Hotel „Polonia”. Na początku kwietnia został właścicielem lokalu wynajmowanego od miasta. Radni RS-u i TMZR zastanawiają się dziś, dlaczego do transakcji doszło tak szybko, skoro inni najemcy lokali użytkowych złożyli wnioski wcześniej, a nabyli je znacznie później? Decyzję wojewody Rada, głosami RS-u i TMZR-u, zaskarżyła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sam W. Ziajka zbliżył się do radnych Forum Samorządowego i w praktyce współtworzy z SLD-UP opozycję w Radzie.
Tadeusz Wojnar - lider RS „Racibórz 2000”, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowoczesna”, przewodniczący Rady od 1994 r. Zdaniem SLD i Forum Samorządowego narusza art. 24 f, bo „Nowoczesna” prowadzi działalność gospodarczą, a że ma w użytkowaniu wieczystym grunty miejskie więc prowadzi ją z wykorzystaniem mienia komunalnego. Rada, głosami RS i TMZR, odrzuciła projekt uchwały radnych Forum w sprawie wygaśnięcia mandatu T. Wojnara. Sprawa trafiła do wojewody śląskiego. Ten uznał, że przewodniczący z dniem 31 marca przestał być radnym i wezwał do stwierdzenia wygaśnięcia jego mandatu. Rządzące kluby nie zamierzają tego uczynić. Radni SLD i Forum złożyli więc kolejny projekt w sprawie wygaśnięcia mandatu T. Wojnara.
Maria Wiecha - weszła do Rady z list Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej, wiceprzewodnicząca Rady Miasta, radna od 1994 r., poprzednio szefowa komisji zdrowia, na co dzień dyrektorka Stacji Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ta ostatnia placówka, prowadzona przez Caritas, działa w budynku miejskim. Prowadzi działalność gospodarczą w zakresie świadczeń medycznych i rehabilitacyjnych w ramach kontraktu i sprzedaży posiłków dla podopiecznych i ludzi ubogich. Kluby RS i TMZR odrzuciły projekt uchwały Forum w sprawie wygaśnięcia jej mandatu. Sprawa trafiła do wojewody. Ten uznał, że radna wyczerpuje znamiona art. 24 f i wezwał Radę do wygaszenia mandatu. Radna nie zgadza się z tą argumentacją, wskazując, iż działalność CRON nie jest nastawiona na zysk, ale pomoc potrzebującym. Radni SLD i Forum złożyli kolejny projekt uchwały w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia jej mandatu.
Zbigniew Ciszek - zdobył mandat z listy Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej, wiceprzewodniczący Rady Miasta, na co dzień lekarz, prezes TMZR jako stowarzyszenia społeczno-kulturalnego, które wynajmuje od miasta lokal przy ul. Długiej, podnajmuje część na laboratorium fotograficzne i prowadzi działalność gospodarczą w zakresie publikacji książek historycznych i tomików wierszy. To właśnie spowodowało, iż zdaniem radnych Forum dotyczy go art. 24 f. Pierwszy projekt uchwały w sprawie wygaśnięcia jego mandatu nie przeszedł głosami RS-u i TMZR-u. Sprawa trafiła do wojewody. Ten nie podjął jeszcze decyzji.
Piotr Klima - wszedł do Rady z list SLD-UP, farmaceuta, wraz z żoną właściciel apteki, zdaniem radnych SLD i Forum również łamie art. 24 f. Jego żona dzierżawi budynek przyległy do Strzechy przy ul. Londzina (stara apteka), którego część - po przebiciu ściany - zajmuje także nowa apteka będąca własnością małżeństwa Klimów, mających wspólność majątkową. Sprawa wyszła na jaw dopiero 19 sierpnia. Doniosła o tym prasa regionalna. 18 sierpnia radni SLD i Forum poprosili P. Klimę o zrzeczenie się mandatu argumentując to potrzebą „czyszczenia własnych szeregów”. Interesujący w sprawie jest fakt, iż do 27 marca 2003 r. P. Klima był również dzierżawcą starej apteki. Tego dnia w Urzędzie Miasta podpisano aneks do umowy dzierżawy. Kluby RS i TMZR zadają dziś pytanie, dlaczego prezydent J. Osuchowski nie poinformował Rady, iż jeden z radnych nadal prowadzi działalność gospodarczą na dzierżawionym od gminy gruncie.