Pływacy na fali
Rozpoczęty 1 września nowy rok szkolny był również sygnałem do wznowienia zajęć szkoleniowych przez zawodników sekcji pływackiej MKS-SMS „Victoria” Racibórz, raciborskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego i Sportowej Szkoły Podstawowej nr 15.
Pływacy w sezonie letnim startowali z powodzeniem w centralnych zawodach mistrzowskich, gdzie niejednokrotnie odgrywali znaczącą rolę. O wynikach z mistrzostwach kraju w różnych kategoriach wiekowych informowaliśmy na bieżąco czytelników NR, teraz proponujemy próbę podsumowania dokonań raciborskiego pływania. 2003 rok przyniósł naszym zawodnikom w sezonie letnim zdobycz 29 medali. Na ten wynik składały się medale wywalczone przez pływaków „Victorii” - 19 medali, „Juniora” Kluczbork, „Ikara” Mielec, „Delfina” Tarnobrzeg i MMKS Kędzierzyn Koźle. Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu w silnej stawce ośmiu tego typu placówek w Polsce zajęła eksponowane trzecie miejsce w Lidze Szkół Mistrzostwa Sportowego, za Krakowem i Oświęcimiem. Pozycja więc wysoka, ale i zobowiązująca, przynajmniej do utrzymania jej w sezonie 2003/2004.
Jedynym przedstawicielem Raciborza na zawodach międzynarodowych była podopieczna Marcina Kunickiego Katarzyna Dembniak, która wystartowała w Paryżu w Europejskich Olimpijskich Dniach Młodzieży. Absolwentka Sportowej Szkoły Podstawowej nr 15 kilkakrotnie poprawiała też rekordy Polski w stylu klasycznym w kategorii 13-latek. Trzeba mieć nadzieję, że talent Kasi zostanie w pełni ukształtowany dla dobra, przede wszystkim jej samej. W stolicy Francji przebywali ponadto inni raciborzanie. Funkcję kierownika polskiej reprezentacji pełnił Wojciech Nazarko, a trenerem odnowy biologicznej był Jerzy Piekarski z SMS-u.
Dobry sezon zapisali zawodnicy „Victorii”. Trudno było od nich oczekiwać poprawienia klubowego rekordu w liczbie zdobytych medali (w poprzednim sezonie aż 58), to jednak 36 „krążków”, w tym 12 złotych, 13 srebrnych i 11 brązowych ma swoją ogólnopolską wartość. Cieszy przede wszystkim zwiększenie liczby zdobytych medali, tych z najcenniejszego kruszcu. Potwierdził przynależność do czołówki krajowej Michał Rokicki, który wywalczył jedyny medal w kategorii seniorów i młodzieżowców. Nie ma sobie równych Katarzyna Dulian, którą coraz bardziej jednak naciskają rywalki pływające stylem klasycznym. Swoje medalowe pozycje utrzymują inni dotychczas zdobywający medale pływacy. Talentów w Raciborzu więc nie brakuje. Trzeba je tylko umiejętnie i racjonalnie według dobrej myśli szkoleniowej prowadzić. Do tego potrzebna jest jednak symbioza pomiędzy zawodnikiem, trenerem, rodzicem i władzami, które decyduję o zabezpieczeniu tego procesu. Nade wszystko potrzebą czasu jest utrzymanie i rozwinięcie wzorcowego, raciborskiego modelu szkolenia pływackiego, począwszy od podstawowej nauki pływania, poprzez trening w SP 15 i SP 8, a skończywszy na szkoleniu w SMS-ie i Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej.
Starania raciborskich działaczy o organizację mistrzowskich zawodów w naszym mieście doprowadziły do przeprowadzenia przede wszystkim bardzo dobrze przyjmowanych Mistrzostw Polski Szkół Sportowych. Inicjatywa Wojciecha Nazarko zbiera bardzo pochlebne recenzje i staje się priorytetową rywalizacją sportowych szkół. Odbyły się ponadto tradycyjne zawody Grand Prix Polski o „Puchar Dyrektora Szkoły Mistrzostwa Sportowego”. Miejmy nadzieję, że w ostatnim czasie tylko rok Racibórz nie organizował mistrzostw Polski. Kibicom pływania jakby czegoś brakowało. Śląski OZP przydzielił także organizację mistrzostw Śląska.
Jako że szybkimi krokami zbliża się termin Igrzysk Olimpijskich w Atenach, a polskie pływanie dochowało się gwiazdy światowego formatu, pochodzącą ze Śląska Otylię Jędrzejczak, trzeba ufać, że pozostali pływacy, w tym raciborzanie również będą chcieli w roku olimpijskim iść w jej ślady. Ciężko pracować i poprawiać swoje życiowe osiągnięcia.
(MiR)