Szansa dla „przegranych”
Niecodzienny kiermasz prac pacjentów rybnickiego szpitala odbył się przy „czerwonej szkole”.
Przy Państwowym Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych od 9 lat działa Stowarzyszenie „Homo Homini”. Założycielką stowarzyszenia jest dr Maria Pociecha-Leśniak. Pomaga ono pacjentom w powrocie do zdrowia poprzez poszerzoną ofertę rehabilitacyjną, tworzenie sieci wsparcia oraz edukację chorych, ich rodzin i społeczeństwa. Stowarzyszenie posiada prawnika reprezentującego interesy pacjentów na zewnątrz. Dzisiaj prezesem Stowarzyszenia jest Janusz Kuraś. Plany stowarzyszenia są szerokie. Od tego roku zyskało możliwość prowadzenia działalności gospodarczej. Być może wkrótce powstanie na terenie szpitala w Rybniku kwiaciarnia oraz mały sklepik z oryginalnymi wyrobami pacjentów, prowadzony właśnie przez nich. Zyski będą przeznaczone na dalszą działalność i rozwój stowarzyszenia „Homo Homini”. Właśnie takie wyroby, jak kubki, wazoniki, obrazki oraz inne przepiękne ozdoby wystawiono na kiermaszu w Nędzy. Małe dzieła tworzą pacjenci, pod okiem plastyków i terapeutów pracujących w szpitalu. Odbył się również ciekawy konkurs na najsympatyczniejszego pieska -wygrał psiak pana Rudolfa Czecha. Nagrodą była miska kiełbasek.
Impreza doskonale integrowała mieszkańców wsi Nędza z pacjentami szpitala w Rybniku, którzy obsługiwali większość spotkania. Natomiast świetny podkład muzyczny zapewnił zespół z Rybnika „Trade mark”.
Od lutego prowadzone są rozmowy na temat wynajęcia opuszczonego 15 lat temu budynku po szkole, który obrasta w ruinę. Stowarzyszenie pozyskało sponsora, który częściowo pokryje przywrócenie budynku do użytku. Powstanie tam Dom Integracyjny. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest działająca w stowarzyszeniu Joanna Martis, równocześnie kierownik sekcji socjalnej chorych szpitala w Rybniku. Dom Integracyjny, na wzór wielu innych, które funkcjonują za granicą, a których wciąż za mało jest w Polsce, przystosowywał-by pacjentów do samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie poprzez rehabilitację w środowisku i aktywizację zawodową. Powstanie Domu Integracyjnego stworzy również miejsca pracy dla mieszkańców gminy. Bardzo przychylnie odnosi się do tego pomysłu wójt gminy Nędza- Franciszek Marcol, który uroczyście powitał zgromadzonych w sobotę mieszkańców miejscowości Nędza oraz pacjentów szpitala. Bez aprobaty ludności mieszkającej w tej wsi, Dom Integracyjny nigdy by nie mógł powstać.
Sobotni kiermasz był okazją do przedstawienia twórczości chorych oraz spotkania mieszkańców gminy z członkami stowarzyszenia. Wiele z tych prac spodobało się mieszkańcom wsi i trafiło za niewielka opłatą do ich domów.
To ważna, a zarazem pierwsza taka inicjatywa w naszym województwie - powiedział dyrektor szpitala Stanisław Urban. Pozwoli długotrwale hospitalizowanym chorym odzys-kać utraconą sprawność, w tym umiejętności społeczne i zawodowe. Fakt, że ten pomysł znajduje uznanie wśród społeczeństwa jest godny pochwały. Miejmy nadzieję, że nic nie zakłóci rozwoju tak ważnej inicjatywy, a stowarzyszenie będzie mogło liczyć na wsparcie. Adaptacja pomieszczeń pochłonie środki przewyższające obecne możliwości finansowe stowarzyszenia, a zatem liczy ono na szczodrobliwość sponsorów.
Sobotnia impreza otwiera cykl spotkań integracyjnych mieszkańców gminy Nędza z pacjentami szpitala i członkami stowarzyszenia, których finałem będzie otwarcie Domu Integracyjnego.
(mhg)