Odpocznij strudzony wędrowcze
Wędrując po lasach rudzkich w wielu miejscach natrafimy na swoiste leśne oazy - polanki i zbiorniki wodne, przy których myśliwi i leśnicy zbudowali domki z ławeczkami. Można przy nich odpocząć i nacieszyć się pięknymi widokami, wsłuchać w świergot ptaków, nieraz przyuważyć zwierzynę przemykającą się nieopadal swoimi ścieżkami.
Najciekawszym przystankiem jest Hubertus. To leśny staw zwany Czarną Kałużą, przy którym już przed wojną był domek myśliwski. Obecnie też się tu znajduje, ale znacznie nowszy, wybudowany w tym roku. Odchodzi od niego pomost nad staw. By się tu dostać, należy jadąc z Rud w kierunku Raciborza skręcić w lewo przed ścianą lasu za Kolonią Renerowską. Leśna droga poprowadzi nas do celu. Wrażenie jest niesamowite, kiedy nagle kończy się las i pojawia się pusta przestrzeń ogarnięta ciszą, staw z niezmąconą wodą i uroczy domek. Ponoć w wodzie, jak twierdzą leśnicy, można tu spotkać żółwie.Warto też pojechać na tzw. „Okrąglok”, który znajduje się po drugiej stronie Rud, w kompleksie leśnym za Brantolką. Łatwo tu trafić, bo wiedzie tędy otwarta w tym roku ścieżka rowerowa. Domek zbudowano tu na niewielkim wzniesieniu. Z niego rozciągają się wspaniałe widoki na las. Dawniej wiódł tędy szlak do Gliwic. Niedaleko znajduje się tablica informacyjna „zegar lasu”. Można się z niej dowiedzieć o której godzinie jaki ptak śpiewa.
(waw)