Procedura opóźnia
Wskutek odwołania oferentów wydłuża się procedura przetargowa mająca wyłonić wykonawcę nowego mostu granicznego w Chałupkach.
Budowa mostu, finansowana wspólnie przez Czechów i Polaków, miała ruszyć już w grudniu. Obiekt znajdzie się przy obecnym moście kolejowym. Zastąpi dotychczasowy przy zameczku, który ma ograniczony tonaż przez co nie pozwala na rozwój w tym regionie ruchu granicznego. Czesi budują od swojego brzegu do środka nurtu Odry. Podobnie Polacy, tyle, że wciąż nie ma firmy, która wykona prace. Jak powiedział nam wójt Krzyżanowic Leonard Fulneczek, procedura odwoławcza wszczęta przez firmy, które przegrały przetarg, może opóźnić rozpoczęcie inwestycji. Zgodnie z planem w najbliższym czasie ma ruszyć budowa obwodnicy Zabełkowa i Chałupek, która ominie centrum wsi, przetnie Chałupki na wysokości dworca PKS i połączy się z nowym mostem. Stary most dostępny będzie najprawdopodobniej dla ruchu pieszo-rowerowego. Chcielibyśmy, by tak jak dawniej droga z Chałupek prowadziła wprost na rynek w Boguminie - mówi wójt Fulneczek.
Decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji zrezygnowano z budowy nowego terminalu odpraw granicznych, który miał się znajdować przy nowym moście za zameczkiem. Uznano, że na przyszłym obszarze Unii Europejskiej nie ma sensu budować takiej infrastruktury.
(waw)