Kierowca pił alkohol
Badania krwi pobranej od 19-letniego sprawcy wypadku drogowego, do którego doszło 1 listopada tuż przed trzecią nad ranem na skrzyżowaniu ulic Krzyżanowickiej i 1 Maja w Tworkowie, wykazały, iż pił on wcześniej alkohol. Dokładny wynik: 1,4 promila. 7 listopada sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Przypomnijmy, że czterech mieszkańców Tworkowa wracało z dyskoteki w Krzyżanowicach.
Jechali samochodem fiat uno. Na wysokości znajdującego się tu mostu 19-latek nagle zjechał na prawe pobocze. Siła uderzenia, najprawdopodobniej wskutek nadmiernej prędkości (biegły jeszcze nie wydał opinii, ile uno miało na liczniku) była ogromna. Auto rozpadło się na dwie połowy. Pasażerowie z prawej strony (w wieku 16 i 17 lat) zginęli, jeden podczas reanimacji w Raciborzu, drugi w drodze do Jastrzębia. Sprawca, zameldowany obecnie w Niemczech, ma uraz kręgosłupa i ogólne potłuczenia. Na dyskotekę wziął samochodów ojca. Przednie opony były łyse. Prawem jazdy cieszył się od roku. Policja nadal prowadzi śledztwo, które wyjaśni wszelkie okoliczności. Tworków nadal nie może się otrząsnąć z tragedii. Ludzie dziwią się, jak można było bawić się na dyskotece w Święto Zmarłych. Pytają, dlaczego policja nie kontroluje samochodów wyjeżdżających z dyskoteki, a kierowców nie bada na alkomacie?(waw)