Publicznie o pijanych
Raciborska Prokuratura Rejonowa wymyśliła nowy sposób na kierowców, którzy w stanie nietrzeźwym prowadzą samochody. Wnioskuje teraz do sądu o podanie wyroku do publicznej wiadomości. Pierwszy wniosek oskarżenia załatwiono pozytywnie.
Co miesiąc mamy kilkadziesiąt, średnio około czterdziestu nowych spraw związanych z prowadzeniem pojazdów w stanie nietrzeźwości. Kierowców nie odstrasza to, że czyn taki jest przestępstwem, ściganym przez prokuratora, kończącym się zazwyczaj wyrokiem skazującym - mówi Franciszek Makulik z Prokuratury Rejonowej w Raciborzu.Te kary to grzywna, najczęściej minimum 500, ale nierzadko ponad 1000 zł, zakaz prowadzenia samochodów przez przynajmniej rok oraz świadczenie pieniężne na cele społeczne.
Ostatnio Prokuratura zaczyna wnioskować do sądu o orzeczenie podania wyroku do publicznej wiadomości. Imiona i nazwiska sprawców drukowałaby prasa. Pierwszy taki wyrok już zapadł. Będziemy konsekwentnie wnioskować o to w kolejnych sprawach. Mam nadzieję, że odstraszy to część nieodpowiedzialnych kierowców - zapowiada prokurator Makulik.
(waw)