Na gazie
Pijany w sztorc Czech jeździł skodą po Chałupkach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że trenował przed egzaminem na prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło pod koniec października w okolicach Chałupek. Na jednej z dróg dojazdowych do granicy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli skodę 105 na czeskich numerach rejestracyjnych. Kierował nią 47-letni Czech. Z wnętrza auta zionęło alkoholem. Jak się okazało, kierowca był pijany w sztorc. Badania na alkomacie wykazały 2,21 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie prowadzonych wyjaśnień wyszło na jaw, że Czech nie musi się bać o utratę prawa jazdy, bo w ogóle nie posiada takowego dokumentu. Zatrzymany wyjaśnił, że dopiero co kupił kultową w Czechach skodę 105, bo chciał potrenować przed egzaminem. (w)