Mieczem po palcach
10 grudnia w domu przy ul. 1 Maja w Godowie doszło do kłótni. Starszy brat uciął młodszemu jeden palec, a dwa inne uszkodził. Użył w tym celu miecza samurajskiego.
Bracia, jeden 47- a drugi 54-letni, obaj niepracujący kawalerowie, już nieraz się kłócili. W domu dochodziło do częstych awantur. Interweniowała policyja. 10 grudnia mocno popili. Podchmieleni pokłócili się i doszło do rękoczynów. Młodszy uderzył starszego łopatką w plecy. Zaatakowany chwycił replikę miecza samurajskiego i uderzył brata w rękę. Po ciosie poleciał palec. Dwa następne krwawiły. Po zajściu miecz gdzieś wyrzucił. Policjantom, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, nie udało się go znaleźć. Odcięty palec leżał przed domem. Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Gorzycach zatrzymali sprawcę. Badanie wykazało 5,45 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. (jak)