Kuźnia zagrała
Podobnie jak w całej Polsce XIII Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się też w Kuźni Raciborskiej. Jego organizatorem był tamtejszy Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji.
Od rana 16 wolontariuszy na terenie całej gminy zebrało 8.927 zł i 30 gr, 16 euro oraz złoty i srebrny pierścionek. Pomagali im przy tym miejscowi policjanci i strażacy. Głównym punktem imprezy były występy artystyczne dzieci i młodzieży, które zaprezentowały się na deskach MOKSiR-u. Bogatsi o doświadczena z ubiegłych lat, w tym roku odeszliśmy od koncertów rockowych. Jesteśmy małą miejscowością i nie mielibyśmy szans przebić tego typu ofertą Raciborza czy Rybnika. Bazowaliśmy na twórczości naszych dzieci i młodzieży, dzięki temu ściągnęliśmy też wielu dorosłych. Zabawa była fantastyczna - powiedziała nam Mariola Trepiszczonek, dyrektorka MOKSiR-u w Kuźni Raciborskiej.
Tam też odbyła się aukcja prac rodzimych artystów malarzy i rzeźbiarzy oraz gadżetów WOŚP. Za 280 zł sprzedana została płaskorzeźba Andrzeja Pochopienia. Obraz olejny Henryka Pawłowskiego wylicytowany został za 185 zł. Tryptyk Magdaleny Gogół-Peszke osiągnął cenę 170 zł. W aukcji sprzedane zostały też m.in. dwa krawaty WOŚP za 140 i 125 zł.
Szefową sztabu WOŚP w Kuźni Raciborskiej była Aneta Szczepanik-Paradowska, instruktorka MOKSiR-u. Organizatorzy zapewniają, że tegoroczna akcja przebiegła bardzo spokojnie i bez zakłóceń.
(Adk)