Bez wyobraźni
Do kolejnego groźnego wypadku doszło na najniebezpieczniejszym przejściu dla pieszych przy „Strzesze”. W młodego mężczyznę z impetem wjechało daewoo na opolskich numerach rejestracyjnych.
Do wypadku doszło 3 stycznia około godz. 13.00. Mężczyzna wszedł na przejście po tym, jak przed pasami stanął samochód na niemieckich numerach rejestracyjnych. Niestety drugim pasem drogi jechał daewoo z Opolszczyzny. Kierowca nie zachował ostrożności. Wjechał na mężczyznę. Ten głową stłukł szybę wozu i upadł na jezdnię. Czeka go teraz długie leczenie. Daewoo zatrzymało się dopiero dwadzieścia metrów dalej. 5 stycznia na skrzyżowaniu przy „Strzesze” zderzyły się dwa samochody.Do władz miasta od dłuższego czasu wysyłane są apele o montaż w tym miejscy sygnalizacji świetlnej oraz fotoradaru. Walczy o to głównie radny Piotr Klima. Przestrzega magistrat przed śmiertelnym wypadkiem, do jakiego może tu w każdej chwili dojść. Ratusz wespół z Wojewódzkim Zarządem Dróg czyni przygotowania do przebudowy skrzyżowań przy „Strzesze”, zarówno od strony Kozielskiej-Głubczyckiej-Mariańskiej, jak i Londzina-Reymonta. Zdaniem radnego, sygnalizacja musi powstać już teraz. Jest co prawda rozwiązaniem doraźnym, bo kwestie bezpieczeństwa zostaną rozwiązane w projekcie przebudowy, ale może uchronić życie i zdrowie wielu ludzi, przede wszystkim dzieci podążających tędy do szkoły.
(w)